Preparacja kraba

[-dominik-]

Witam.

Kupiłem sobie miesiąc temu kraba tęczowego ma ok.7cm karapaksu.

Niestety jako że mam "młodsze rodzeństwo", hodowla zwierzęcia tylko czekającego na to żeby uciec była z góry skazana na niepowodzenie.

Co chwila mali terroryści wbiegali do pokoju i odsuwali pokrywę żeby "lepiej widzieć kraba".

Uciekł trzykrotnie, niestety ostatniego razu nie przeżył (spadł ze schodów).

Chciałbym go jakoś zakonserwować żeby nie stracił barwy.

Czy można go zalać spirytusem (zalałem nim martwego raka i oczy mu zbielały) ?

Myślałem o formalinie, ale to strasznie trujące...

Pozdrawiam.

[golob1210]

najlepsza będzie formalnia:)

[kmirko]

Z formaliną daj sobie spokój. Poszukaj informacji w Google o preparowaniu raków, to też skorupiaki więc metody będą takie same.

[-dominik-]

Myślałem żeby go dać do larw much, one go skutecznie wyjedzą.

Później polakierować, i do gablotki.

Co o tym myślicie?

[Reefbos]

Kiedyś znalazłem martwego nad ciepłym morzem.

Położyłem go na piecu do ciepłej wody. Po 2 tygodniach był gotów do użycia w charakterze eksponatu. Nie śmierdział ani w trakcie suszenia ani później, czyli do czasu jak za sprawą kota spadł i stracił odnóża. Oczywiście po wysuszeniu stracił kolory i musiał zostać pokolorowany farba w sprayu.

I jeszcze jedna ważna sprawa - miał ustabilizowane odnóża przez wbicie w styropianową płytkę, bo inaczej podkurczyły by się przy suszeniu.

Edytowane 31 Stycznia 2013 przez Reefbos (wyświetl historię edycji)

[Świrek]

Myślałem żeby go dać do larw much, one go skutecznie wyjedzą.

Później polakierować, i do gablotki.

Co o tym myślicie?

Hodujesz larwy much? Żartuję. Ale wydaje mi się, że stężony roztwór soli może być przydatny.