Skocz do zawartości
Jałoś

Ja już nie wiem co z tymi błaznami...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Już sam nie wiem co myśleć. Wyglądało to tak:

*pierwsze dwa błazny: oceallaris i clark, oceallaris nie przeżył 2godzin w worku w trakcie drogi z Wejherowa do Gdańska, clark podróż przeżył, ale nie przeżył pierwszej nocy. Po ok 24 godzinach od włożenia do zbiornika wypluł go już mocno starwionego, ukwiał symbiotyczny...

* wymieniłem ukwiała. Do zbiornika przywędrował Entacmaea quadricolor oraz "dobrana" para Premnas Biaculeatus. Pani błazenkowa ma się (chyba) świetnie, je, dokarmia ukwiała, pływa po akwa, jest mocno żywotna. Natomiast pan błazen...hmmm...po dwóch dniach od włożenia do akwa zczerniał i padł na dno akwarium...

Sam już nie wiem co o tym wszystkim sądzić, na 4 błazny 1 przeżył...dodam tylko, że Ślizg, który przywędrował z pierwszymi błaznami ma się dobrze, podżera różne rzeczy ze skały i generalnie zachowuje się zgodnie z opisami. Jeden z pustelników przeszedł wczoraj wylinkę, wszystkie miękkie, które posiadam rosną i nie ma oznak, aby coś z nimi było nie tak.

Jak ktoś coś wymyśli będę wdzięczny, bo ja już sam nie wiem...

Pozdrawiam

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja proponuje żeby nasi kochani importeży się wypowiedzieli na ten temat. czy wiedzą żę rybki które kupują są łowione cyjankiem i ich jakość jest naprawde marna??jakim procęt nemo ginie po 3 tygodniach od przywiezienia??60%-80%. ja osobiuście wolał bym zapłacić nawet o 1/2 ceny więcej aby ryba była zdrowa


800l:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kupilem ostatnio a.melanopusa nie przezył nocy ,wczesniej zakupilke kilka garbikow tez nie przezyly,chyba zima to nie najlepszy sezon na kupowanie ryb,ruscy biora ryby od naszych importwerow kartonami.widzialem na wlasne oczy hehe nie wazne gdzie .tak wiec kazdy towar zejdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zima to faktycznie nieco gorszy okres do tranportu ryb - ale tych dużych.

Wszystkie ryby Jałoś akurat kupował u nas -trudno mi się wypowiedziedlaczego padły - stres, nowe miejsce, karmienie - przyczyn może być kilka.

Ampifriony bierzemy z niemiec - więc po przywiezieniu ich do nas są one zazwyczaj około tygodnia u importera(hodowcy - gdyż a.occelaris idzie z hodowli).

W tej chwili w akwariach mamy jeszcze błazny z tatmtej dostawy(która była 3 tygodnie temu)

Ryby pływają i czują się dobrze. Poza "zaciukanym" jednym premnasem przez innego(przez naszą nieuwagę) nie padło nic - chyba że pracownicy ze strachu mi nie powiedzieli :)

Jałoś - został ostatni Premnasem - jeśli więc chcesz, mogę Ci go odłożyć - tyle że nie ma gwarancji że się dobiorą w parę z Twoim.

Dodam tylko , że pierwszym okresie bardzo ważne jest regularne karmienie - ryby szybko wracają do zdrowia i pełni sił(aktualnie karmimy około 7 razy dziennie plus raz koralowce(kryll i cyclop) - ryby wtedy też podjadają)

Co do przeżywalności - mogę przynajmniej o nas powiedzieć(nie wiem jak u innych, choć jak rozmawiałem o statnio z Bartkiem Blumem z AM - u nich też jest bardzo wysoka) - u nas wynosi ona ponad 90% - wliczając w to duże ryby, które zazwyczaj są najbardziej problematyczne - szczególnie zimą.

Wliczone w to są przede wszystkim ryby które przyjdą martwe już w trakcie transportu.

Ale tak już to jest z żywym towarem.

Pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Przemek

A co powiedz o rybach kóre czująs ie bardzo dobrze jedzą nie chą chore (to co widać z zewnątrz)

i nagle padają po ponad misiacu ??

Maiłem dwa occelarisy oba pełne życia wszystko OK

przed wyjsciem do pracy zyją a żona nagle dzwoni do mnie po 3h że ryba padła. (ryba przeszła kwaranntane 10 dni)

Mysle że ryby są tak jak juz było pisnae łowione na trucizne i żyć żyje nawet kilka tygodni.

NAjwięcej padniętych rybek jest na poczatku (tak jak piszesz około 10-15%)

Potem moga sie zdażyć pojedyńcze zgony (np. 1 rybka na 5 dni) kazdy moze mysleć że w akwarium coś ją zatukło

bo rybek jest sporo.

Rybki posiedziały 1-2 tygodnie i lądują u klienta.

A tam szok połowa zdych czemu ??

Jest to wina ludzi kótrzy łowili te rybki.

Co do zgonów w akwarium to można liczyć ze 40% zdycha z powodów warunków a 60% to z powodów połowu i trudności dokarmienia.

Oczywiście to jest moje zdanie.

Przemku czy istnieje możliwość zakupu/zamówienie rybki i przytrzymania jej w waszym akwarium np. - tygodnie ??

Jak tak to możlie że zakupie coś.

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ryby łowione cyjankiem nie zdychają najczęściej wczsie kwarantanny lecz u klijęta (rybki są dużo bardziej podatne na stres a ich system obronny jest mocno osłabiony.


800l:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Przemek: ja się chyba chwilowo wstrzymam. Poczekam z miesiąc, zobaczę co się będzie działo w zbiorniku. A ty chyba będziesz sprowadzała Premansy? Jak będzie ich więcej z twoich zbiorniakch niż jedna sztuka to podjadę i coś sobie wybiorę. Może tak być? Czy są jakieś przeciwskazania przed wprowadzaniem błaznów w większych odstępach czasowych? Może trzeba je wprowadzać jak najszybciej w docelowej ilości? Mimo to fakt jest taki, że ciągle nie wiem co pana błazna zabiło i jak temu przeciwdziałąć.

@Pozostali forumowicze: Może ktoś będzie miał jakiś pomysł lub teorię co się mogło wydarzyć? Co mogło być przyczyną i jak temu przeciwdziałąć, żeby w przyszłości uniknąć takich problemów z kolejnymi rybami wprowadzanymi do zbiornika

Pozdrawiam i dziękuję

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmmmmmmm teorię to ja mam.......... może szczecinki od jakiegoś cholernego wieloszczeta wbiły się w tego błazna (clarka) w ukwiale tak że tego nie przeżył........... ale to tylko teoria........... :):):):D:D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi czy za 10 000 pstow jest jakas nagroda :)

czy po prostu dla sportu nabijasz licznik :)

iczemu masz reklame martwego forum?


400l + 150 sump, troche sprzetu i zeovit od 12.11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie litości...odrzucam wszelkie teorie o wieloszczetach zabójcach, i innych zabójcach w kosmosu lub okolic.

Dla mnie to jest poważana sprawa: raz, że mi szkoda tych stworzeń, dwa ma dość nerwów bez tego (jak nie rozmumiem co się dzieje to mnie to denerwuje), trzy: szkoda mi kasy i czasu na to by co chwilę robić prawie 120km do sklepu

i przywozić kolejne błazny, w koncu i Przemek też się na mnie wkurzy, nie:wink?

pozdrawiam

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy Adrian złego słowa o Tobie nie napisałem, ale powoli mi nerwy padają. Czy musisz odzywać się w każdy wątku? Nawet jeśli nie masz totalnie żadnych porad i daświadczeń. Wymyślasz te swoje dziecinne historie z kosmosu i potem wątek idzie w "Twoim" kierunku. Zastanów się - ktoś pyta, ma problem, a ty swoje trzy grosze. Ni w pięć ni w dziesięć, szlag trafia. Zastanów się młody człowieku nad swoją paplaniną. Czy ona coś wnosi do danego tematu? Czy komuś pomoże? Spotkałem się z postami z Twojej strony strofujące innych użytkownikźów, że zjechali z tematu postu - a Twoje w 85% o "kosmosie" , a jak nie o kosmosie to głupoty. Dzieciaku kto cię uczył szacunku do starszych? Wieloszet?

Zastanów się co piszesz, a nie pisz co Ci wpadnie do głowy w danym momencie. Ludzie tu wydają niemałe pieniądzena swoje hobby. Włosy mi stają dęba jak pomyślę, że ktoś niedoświadczony przeczyta parę twoich rad.

@Jałoś przepraszam Cię za ten nic wnoszący w całość post, ale nerwy mnie dziś ponoszą :)


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do pierwszego clarka to ludzie maja tendencje do zapominania ze ukwial to zwierz jakby nie patrzec drapiezny i jak jest glodny to nie pogardzi niczym nawet rybka.wiadomo ze blazny dokarmiaja ukwiala wiec jak sie juz tam wprowadza to ukwial glodny raczej nie bedzie, ale mozesz dac glowe ze nie byl glodny jak wpuszczales pierwszego clarka? tak pytam bo mojego zanim mi sie tam ocellarisy wprowadzily dokarmialem sam i moje wundermanni mialy brzydki nawyk wyjadania mu spomiedzy macek obiadu. skonczylo sie to tym ze w koncu porzadnie zglodnial i zezarl wundermanni podczas gdy sie na nim posilaly

@Adi

faktycznie, na innych forach za reklame innego forum zarobilbys bananka.


userbar548926yr3.gif ______________________________________________________

rekinekoh4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Rebciu: nos problemos

@Wildtom: za to, że nie był głodny to nic nie dam. Przywiozłem go od Przemka razem z błaznami. Także wylądował w baniaku z godzinę przed błaznami. Kiedy jadł i czy coś jadł to nie wiem. A że to zwierz drapieżny to wiem :)

Dzięki i pozdrawiam

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do blaznow to czytalem, ze te rybki nie posiadaja wrodzonej odpornosci na toksyny ukwiala, musza sie do niej zaaklimatyzowac , tzn powoli sie ocieraja o niego dostosowujac sklad swojego sluzu

moze twoj byl maly i nie bardzo mu poszlo to dostosowanie, bez odpowiednio dostosowanego chemicznie sluzu wlazl do ukwiala a ten go zjadl jak ocego lokatora


400l + 150 sump, troche sprzetu i zeovit od 12.11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@tomik: też o tym słyszałem. także, powiedzmy to by wyjaśniło zgon clarka. Niewyjaśniona jest jeszcze przyczyna zgonu premnasa.

pozdrawiam

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde my tu gadu gadu , a zasadnicze pytanie

jak aklimatyzowales ryby przed wlozeniem do baniaka?

sorki za pytanie , ale moze tam lezy jakas przyczyna


400l + 150 sump, troche sprzetu i zeovit od 12.11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi Przemek zaleca? poczekanie w celu wyr?wnania temperatury i kropelkowe zakraplanie wody z akwa do worka przez 15-20 minut. Mi zaj??o to ko?o 45min, nie licz?c czasu na 'wyr?wnanie" temperatur.

pozdrawiam

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie bede podwazal wiedzy Przemka bo mi do niego strasznie daleko

ale z innego tez b dobrego zrodla wiem, ze:

ryb nie aklimatyzuje sie kropelkowo bo moze dojsc do niedotlenienia zwieratka i zgonu

ja aklimatyzuje min 2 godziny i w nastepijacy sposob

- polowa wody z worka do kibla, co 5 - 10 minut dolewam po troche wody z akwa, nastepnie znowu pol do kibla i tak ze 3 razy

ryby kupowalem na prawde z roznych sklepow, nigdy nie mialem zejscia przy aklimatyzacji inna sprawa , ze 3 nie podjely pokarmu chociaz mialy wcinac:)i padly poprostu z glodu


400l + 150 sump, troche sprzetu i zeovit od 12.11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko, że tak na prawdę to trudno stwierdzić czy ryby zdechły ze względu na błędną aklimatyzację.

chciałbym w to wierzyć, bo o ile co do clarka to jest dla mnie oczywsite (na obecny mój stan wiedzy i to co tu wyczytałem), że ukwiał go zjadł. Jednkaże:

1.oceallaris nie przeżył podrózy=nie wiem dlaczego?

2.premnas wykitował po 48h=nie wiem dlaczego?

i to mnie martwi, że nie wiem i nie wiem jak temu przeciwdziałać.

pozdrawiam

Tomek


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem moze jak je wiozles , jest zima ogrzewanie w samochodzie , moze temperatura wzrosla ponad miare i to je oslabilo, faktycznie szlak wie,

za duzo tego moze

najwazniejsze oby dalj bylo juz ok:)


400l + 150 sump, troche sprzetu i zeovit od 12.11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm, ja moje ryby zawsze aklimatyzowałam kropelkowo i żadnej nic nie jest, ani nie było-więc to chyba odpada. Tak samo wiozłam je samochodem ogrzewanym, a na dworze było zimno... Z tym, że zawsze starałam się je wieźć i aklimatyzować w pół mroku, tak żeby nie widziały co się z nimi dzieje, zauważyłam, że błazny choć ciekawskie to są dość strachliwe i nawet teraz jak z nienacka zacznę coś przekładać w ich rewirze to wyglądają jakby zaraz miały zemdleć, dostają oczy jak 5pln przysiadają przy dnie i przewracają sie na boki pod wpływem prądu wody. wracają do siebie dopiero jak dam im spokój. Hm jeśli nie da się wykluczyc związku przyczynowo-skutkowego z pochodzeniem ryb, może by tak poszukać błaznów od kogoś kto się ich pozbywa ze swojego akwarium, w którym juz troche pływały...


zasadniczo są dwa uda: albo się uda, albo się nie uda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.