pomóżcie mi zdecydować

[Waldemar Żak]

tak jak napisałem nie mogę się zdecydować na wcześniejsze jak mi się wydaje odpalenie zbiornika. Zbiornik jast już gotowy i sprawdzony na słodko. Oświetlenie i cały sprzęt na miejscu. Pozostało nalać wody, posolić i ...................... i tu pojawia sie kłopot. Jak wszyscy z pewnością wiedzą na cały sprzęt trzeba wywalić nie małe pieniądze, i to już na szczęścia poza mną ale ja mam do zagospodarowania 576 literków )))). Boję się kupować skałę na raty. Chciał bym aby cykl azotowy był przeprowadzony należycie. Ale chyba do momentu aż będę miał całą potrzebną sumę (sierpień) chyba mi pypeć urośnie a poza tym już mam dość ciągłego wpatrywania się w niebieskie tło zbiornika bez wody!!!

Czy możecie napisać jak to robiliście w swoich zbiornikach?

[martinnew]

Ja mam tylko 70 litrow, kupilem na poczatek 5 kg i przeszedl cykl, mam to szczescie, ze pod bokiem mam sklep ze skala leczona na biezaca lub tez ze zbiornika, ale znajomy ma ustawione mala akwa (kolo 15 l), bez swiatla, tylko z pompka, w ktore wstawia nowe kawalki i pozwala im dojrzewac, co tydzien robi podmiane 30% w malym i czysci skalke szczoteczka, tak po 8 tygodniach wyleczony kawalek przeklada z malego akwa do glownego zbiornika i raczej unika problemow z nowym cyklem azotowym, pozdrawiam

[sheep]

Według moich skromnych obliczeń powinieneś zakupić ok 140 kg/skały. Muszę powiedzieć że to dużaśno. Druga sprawa po ile możesz kupić skałę (przy tej ilości mógłbyś spokojnie zejść min do 40zł/kg - jak dobra szynka:)).

Poważnie miałem tej sam problem 1 miesiąc temu, gdy zastanawiałem się czy kupić 70 kg czy 100 kg od razu, ale ja jestem w trochę lepszym położeniu (mam drugi zbiornik) i mogę przeprowadzić tzw. cykl w zapasowym zbiorniczku.

Reasumując mógłbyś zrobić następująco kupić od razu powiedzmy 70 kg poczekać aż jakość wody będzie dobra i dokładać po 5-10 kg, myślę że nic się nie stanie.

Pozdrawiam

Tomek

[Monika]

Przy takiej ilość skały zakup od razu całości jest zdecydowanie bardziej opłacalny i unika się kombinacji z przekładaniem i dokładaniem i zaburzaniem cyklu.

Dlatego moim zdaniem lepiej poczekać, choć najlepiej byłoby kupić teraz, aby skała spokojnie przeleżała przez wakacje. W sumie i tak jest tania, w porównianiu do kosztów zapełnienia 500 l zwierzyną.

[tomasz]

Cześć. Zdecydować musisz sam. Jeśli ma Ci urosnąć pypeć to kup tyle skały ile mozesz i odpal zbiornik. To 140 kg to tak pi razy drzwi - wiadomo że im wiecej tym lepiej i znacznie lepiej byłoby 234,5 kg. Ale nie zawsze się ma to co się chce ...

Zbiornik moze być równie ustabilizowany przy 50 kg - także można tam uzyskać równowagę biologiczną, potrwa to trochę dłuzej. Dorzuć pod spód trochę tufu który takze za kilka miesiecy stanie się zwyą skałą. Potem spokojnie mozna dokładać po 2-5 kg i przy tej ilości wody nie odczuć znacznego pogorszenia parametrów wody.

Jedyne na co koniecznie bedziesz musiał zwrócić uwagę to ochłodzenie emocji przy zakupie ryb: żadne 15 dużych na raz. Po jednej i w odstępach czasu.

[Waldemar Żak]

Hmmmmmmmm rozsądek podpowiada zaczekać. I tak chyba będzie. Nie mniej wasze opinie dużo mi dały. Dzięki za wsparcie. Teraz szukam odpowiedniego sklepu. I rezerw wrodzonej cierpliwości