Cirrhilabrus jordani, prośba o opinie

[snocho]

Czy ktoś z forum miał/ma w swoim akwarium z C. jordani? Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie uda mi się spełnić jedno z moich akwarystycznych marzeń i będę miał możliwość kupić parę tego gatunku.

Na anglojęzycznych forach, jak to zwykle bywa, sporo (często sprzecznych) opinii. Najbardziej nurtuje mnie sprawa skoczności tych wargaczy. Mam otwarte akwarium z ramką "euro bracing", która ma szerokość 6,5cm. Bardzo nie chciałbym znaleźć takiego wargacza na podłodze. Czy one skaczą jakoś bardziej, niż ich kuzyni?

Ryby planuję wpuścić na początku do akwarium szczepkowego, które szczelnie przykryję, więc nie będzie opcji, żeby wyskoczyły "w pierwszych nerwach". Później jednak będę chciał, żeby były ozdobą głównego zbiornika. Też mogę go na kilka dni przykryć, ale na dłuższą metę nie da rady.

Drugim tematem jest żywienie. Spotkałem kilka opinii o problemach z wykarmieniem. Czy to zależy od sztuki, czy rzeczywiście jest jakaś dodatkowa trudność?

Jakby ktoś miał jakieś dodatkowe spostrzeżenia, to będę bardzo wdzięczny za podzielenie się nimi.

[tdew]

Poza jordani miałem jeszcze z tego rodzaju randalli i rubrisquamis. Dwa ostatnie pływają do dzisiaj, jordani sforsował 45 cm obudowę nad akwa i wyskoczył. Rubrisquamis wyskakiwał dwukrotnie ale miał szczęście bo byłem w pobliżu i wracał do zbiornika. Generalnie jeśli cokolwiek je wystraszy wpadają w panikę i albo idą w piasek albo w przeciwnym kierunku. Odpada np. nagłe włączanie i wyłącznie oświetlenia bo długo nie pożyją. Dodatkowo bywają agresywne i jak jeden drugiego pogoni też może wykonać ostatni skok. Co do trudności ciężko powiedzieć, nie miałem problemu, jadły prawie od początku. Po wpuszczeniu zakopywały się w piasek i pojawiały się mniej więcej po tygodniu. Mam troche wargaczy i niestety Cirrhilabrus skaczą najbardziej.

Pzdr

[snocho]

Dzięki za pomoc. Trochę utemperowałeś mój entuzjazm. Chyba nie warto ryzykować. 45cm zabudowa... taki skok robi wrażenie. Wychodzi na to, że u mnie nie miałyby większego kłopotu, żeby opuścić lokal. Chyba poszukam czegoś innego.

[Stani]

Ja mam te wariatke:

http://www.meerwasse...ntidorsalis.htm

Co kilka godzin walnie w plekse od lampy. To jakis cud, ze jeszcze zyje. Czasami wycieram dodloge przy akwarium, bo lubi sobie bez zadnej przyczyny chlapnac. Mam wrazenie, jakby w ten sposob kazala mi w koncu zaczac rozmrazac pokarm.

Edytowane 28 Lutego 2013 przez Stani (wyświetl historię edycji)