Pozyskanie środków finansowych na rozwój firmy .

[inmar]

Mi się właśnie kończy w tym miesiącu leasing i jestem cholernie szczęśliwy bo końcowe raty spłacał z sporym opóźnieniem a biorąc ten leasing były inne czasy i podpisywałem to lekką ręką.Myślałem,że jak go spłacę to kupię sobie jeszcze bardziej nowocześniejszą maszynę,ale już teraz wiem,że jednak nie.

Wtedy właśnie produkowałem meble,ale ktoś inny ciął mi płyty,oklejał je i dodatkowo zarabiał na marży za płyty.Wydawałem wtedy więcej na to niż była rata leasingu.

[bartq]

Mi się właśnie kończy w tym miesiącu leasing i jestem cholernie szczęśliwy bo końcowe raty spłacał z sporym opóźnieniem a biorąc ten leasing były inne czasy i podpisywałem to lekką ręką.Myślałem,że jak go spłacę to kupię sobie jeszcze bardziej nowocześniejszą maszynę,ale już teraz wiem,że jednak nie.

Wtedy właśnie produkowałem meble,ale ktoś inny ciął mi płyty,oklejał je i dodatkowo zarabiał na marży za płyty.Wydawałem wtedy więcej na to niż była rata leasingu.

mój kuzyn robi meble...jak wyposazył warsztat za prawie 2oo tys to oniemiałem...ale u niego stało się tak ze kolegom tnie usługowo płyty oprócz swojej roboty

nie ma reguły, zawsze jest jakieś ryzyko...ale jak to mówią kto nie ryzykuje ten nie jedzie...co do ilosci leasingów i nietylko to też mam ich trochę ale inaczej się nie da.....tylko my chcąc rozwijać się wydajemy troszku więcej

potrzebne jest rzetelne przeliczenie inwestycji...czasami nam się wydaje że sprzęt jest mega potrzebny...mam taki jeden...jeszcze rok spłacania...dokłądam do niego...więc kartka w dłoń

po pierwsze analiza kosztów związanych z zakupem maszyny: rata leasingowa, ubezpieczenie, przeglądy, serwis, prąd, pomieszczenie, czesto dozór dodatkowy, a z drugiej strony zarobek z dociecia jakiejś partii szkła, przerób, czas...pomyśl że te 2000 co płacisz innej firmie za szlify to nie bedą 2000 na czysto dla ciebie....bo praca tej maszyny kosztuje....

pewnie ze nie da się pewnych rzeczy przewidzieć...jak pisze inmar ja też się podpisuje było inaczje, teraz jest gorzej...moze w końcu bedzie lepiej...

jak mozesz to lepiej idź do przodu...tylko rozważnie

[biesiu]

Czy orientuje się ktoś z was w jaki sposób pozyskać środki na rozwój działalności .Mam na myśli ,podmiot już prowadzący działalność ,chodzi o zakup drogiej maszyny ,jej kosz to 40000zł .

Może ktoś z was już korzystał z pomocy dofinansowania ,bądz alternatywnego źródła .Był bym bardzo wdzięczny za podzielenie się waszymi doświadczeniami oraz informacjami na ten temat ,

Zapraszam do dyskusji .

Jeśli firma ma siedzibę na terenie wiejskim to właśnie ogłoszono nabór wniosków dla mikroprzedsiębiorstw.

Natomiast co do leasingu to on przecież nie wyklucza dotacji. Wsparcie dla istniejących przedsiębiorstw polega na rekompensacie poniesionych kosztów w x% (x- zależy jaki program) a więc najpierw trzeba zainwestować żeby otrzymać zwrot np 50% kosztów realizacji projektu, a środki własne mogą pochodzić z kredytu, leasingu lub może to być gotówka.

Możesz spytać w Powiatowym Urzędzie Pracy o środki na wyposażenie miejsca pracy nowo zatrudnionej osoby bezrobotnej jeśli taką chcesz zatrudnić. Jak już będziesz w kontakcie z PUP to spytaj o stażystę, którego możesz "dostać" za darmo i tym samym zaoszczędzić na kosztach osobowych pracownika przez kilka miesięcy.

[bartq]

może zarejestruj firme gdzieś na wsi i tam zrób warsztat...w sumie to wszystko jedno...ale bez zatrudnienia punktów nie nałapie...co do możłiwości leasingu bywa różnie...jak się staraliśmy 3 lata temu na zakup sprzetu w leasingu dostaliśmy info że starostwo preferuje wnioski z wkładem własnym/kredytem...pamiętajmy ze w leasingu operacyjnym nie jesteśmy włascicielami sprzętu...musisz pochodzić przemku...za ciebie nikt tego nie ogarnie...sprawdz wszystkie opcje i już

[chodi]

zrob akcje "daj piataka" na forum ponad 8tys uzytkownikow wiec jak znalazl a i cwaniakow nie malo co dadza "15"

[LLS]

W moim przypadku jest tak że firma jest na moją kobietę ,związku jeszcze nie sformalizowaliśmy . Ja jestem mózgiem i murzynem biznesu.

W sumie jak bym się zarejestrował w urzędzie jako bezrobotny To moja Natalka mogła by mnie zatrudnić ,już wcześniej się zastanawialiśmy nad tym ,by odprowadzała ode mnie składki ,bo ubezpieczenie i lata lecą .To by chyba była ta droga co sądzicie ,20 tys zł może z skarpety wyciąnę A resztę dał by PUP

.

Ta maszyna naprawde wiele by mi dała ,jej brak przejawia się na każdym kroku

Edytowane 22 Marca 2013 przez LLS (wyświetl historię edycji)

[Coltrane]

@ poszedł, sprawdzilem dokladnie kalkulacje jaka dostalem, 80tys na 5lat wychodzi 4% rocznie, prawie tyle co inflacja w 2012

[LLS]

To ta laleczka do której wzdycham . http://www.youtube.com/watch?v=G_dCBebvxDg

[Coltrane]

Wypas, myslalem ze takie cos wiecej kosztuje, ale widze po swoim akwa ze wykonczenie jak kryształy u babci w meblosciance wez pod uwage ze jak wezmiesz z PUP to 2 lata placisz Zus co tez kosztuje, jak sformalizujecie zwiazek to polityka prorodzinna naszego kraju ukarze Ciebie wyzszymi skladkami, jak masz 20tys w skarpecie to drugie 20 w leasing, lub rozwaz kredyt obrotowy w rachunku biezacym co jest troche drozsze ale srodki masz w dyspozycji nie musisz placic kapitalu tylko odsetki co ulatwia rozruch lecz niestety kosztuje od 20tys okolo 220zl miesiecznie co oczywiscie tez jest kosztem wiec realnie troche mniej.

Na male kwoty atrakcyjniej od leasingu wychodzi kredyt inwestycyjny. Miej na uwadze ze dostaniesz fv ktora leci w koszty wiec 7500VAT do Ciebie wroci.

Edytowane 22 Marca 2013 przez Coltrane (wyświetl historię edycji)

[biesiu]

Popytaj o pożyczkę z Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego:

http://www.zarr.com.pl/index.php/pl/ZFWP-192.html

[czapa771]

Zajmuje się szlifowaniem kamienia i u nas się robi to w ten sposób że kupuje się maszynę do remontu za 3 tys.Remąt pochłania kolejne 4tys. I maszyna gotowa do pracy. Jako że w 100 procentach sprawna można ją sprzedać za 15 tys lub niech zarabia na nową. Po 2 latach masz to co chcesz z dodatkowa awaryjną itd... To dobra i sprawdzona metoda na bycie niezależnym od banków itd.. Druga sprawa to wez firmę na siebie bo z kobietami jak i wspólnikami bywa różnie,znam to z autopsji :wallbash:Pozdrawiam.

[LLS]

Firma jest zarejstrowana na moją Natalkę ponieważ mamy niższy ZUS.Ja już prowadziłem działalność,zajmowałem się produkcją laminatów ,konkretnie kabiny toalety na jacht ''hanza''Niestety przyszedł kryzys i niemiec zabrał produkcję . Na razie pomniejszona składka jest to dla nas odciążeniem ,ale czas szybko leci i już za kilka miesięcy będziemy płacić pełną składkę .

Spróbujemy jednak z wyprawka z PUP . Jest jeszcze opcja budowa maszyny w własnym zakresie ,poczyniłem w tym kierunku już nawet pewne kroki .

Wstępne koszty samoróbki to około 5-6 tys ,zastanawiam się czy jest sens iść w tym kierunku ,teoretycznie budowa maszyny jest prosta .

Edytowane 24 Marca 2013 przez LLS (wyświetl historię edycji)

[czapa771]

Jak najbardziej buduj.Jeśli nawet koszt będzie 10 tys to warto.Moim zdaniem masz talent patrząc na twoje projekty.Jest jeszcze cała żesza ludzi utalentowanych na tym forum, co chętnie radą służą. Fundusze pozyskane inwestuj w reklamę i materiały do produkcji.I własny lokal by ci się przydał na pewno.Powodzenia Życzę.

[LLS]

Jakoś trzeba sobie radzić ,lekko nie ma niestety .Ale za darmo też nic nie ma . Ja juz bym chciał miec wszystkie maszyny ,swój lokal ,niestety tak się nie da ,myślę ze na wyrobienie satysfakcjonującej pozycji ,trzeba lat .

Dzięki bardzo za dobre słowo .