czy woda ro di nadaje sie do picia

[Diabelss]

Przypomniał mi się odcinek z Cejrowskim jak się chwalił jaka to teraz technika że płynie Amazonką i pije wodę "źródlaną". Miał ręczną pompkę i membranę.

[bibik]

wiesz ja widziałem takie membranu ze tds pokazywał 125 takie napewno tak szybko człowieka nie wykończą

[Dejvix]

Przypomniał mi się odcinek z Cejrowskim jak się chwalił jaka to teraz technika że płynie Amazonką i pije wodę "źródlaną". Miał ręczną pompkę i membranę.

a mi sie przypomina film gdzie facet dzwonił do telefonu zaufania pytając o to jak odejść od żony. Wmówił sobie ze go zdradziła i ją zmasakrował

Byłbym ostrożny w udzielaniu skrajnych odpowiedzi bo nikt z nas nie wie co autor tematu faktycznie chce zrobić

i czy nie zastosuje sie do rad przez was udzielanych

witam . czy ktoś z was dalby teściowej do picia wodę po filtrze ro/di ? pytanie wywiadowcze

znaczy ze ciężko mi będzie wykończyć teściową jak wpadnie kilka razy w roku? pytanie o potwierdzenie tezy

tylko jak ? może zmieszam ze spirytusem? pytanie o sposób w jaki najlepiej to zrobić

o znaczy ze teściowa ma szanse ? pytanie czy się uda

;)

Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez Dejvix (wyświetl historię edycji)

[bibik]

no fakt cos ta dyskusja lekko dziwna sie robi

[tomaszpro]

Można. Możesz pic i samą jak smakuje. Mikroelementów z Ciebie nie wyciągnie no chyba, że samą wodą żyjesz ;P

[bibik]

nie można

inaczej nie powinno sie

bo jak zycie pokazuke denaturat i borygo też mozna

[Diabelss]

Gdzie dwóch Polaków tam 3 zdania.

[bibik]

Ok pisząc te słowa wypowiadam sie z cało odpowiedzialnością jako lekarz :nie pijcie wody ro ktora nie jest po powtórnej mineralizzacji wiecej juz w tym temacie głosu nie zabieram

[grzeniu3754]

szczególnie nie polecana osobom uprawiającym regularny sport i wysiłek umysłowy typu studia...

[CNCRob]

Bibik, przez cały czas w kilku tematach piszesz, ze nie mozna, chociaż raz podaj wiec składniki filtra, po których mozna pić. Dokładnie co ma byc aby było zdrowo i aby było zalecane. I co jaki czas wymieniać. Cieżko znaleźć takie informacje wiec nie dziw sie, ze ludzie nie wiedza jak to stosować skoro zestawy RO mozna kupić do wody pitnej.

[Gość]

bibik - nie pisz posta pod postem - edytuj posty -błagam.

[Tom_Killer]

A po co pić wode w której nic nie ma TDS=0 ?

System uzdatniania wody jest podzielony na dwie części :

- do picia (RO (bez DI) przez mineralizator i jonizator )

- tak jak już koledzy pisali po RO - bliskie TDS=0 - do gotowania

Nawet jak gotowe zestawy się montuje w kuchniach to są dwa zaworki - jak sięchce mieć wode mineralną - rekomendowaną do

bezpośredniego spożycia i wodę przeznaczoną do expresów czy gotowania.

[bartek1080]

Podobno tylko raz w życiu można jej się napić coś w zasadzie jak z muchomorami raz w życiu można go zjeść tu wypowiadał sie ktoś o tej wodzie i uzasadniał czemu sie nie nadaje i jakie są efekty

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez bartek1080 (wyświetl historię edycji)

[rs]

...człowiek ...

nie moze też pic wody o zerwoym potencjale ozmotycznym

Jaka woda jest bezpieczna?

[bibik]

Ok więc napisze ostatni raz

organizm ludzki najlepiej przyswaja roztwory izotoniczne !!! np takie jak dla sportowców

woda z kranu powinna mieć twardość ogólna [nie węglanową] w okolicach od 3 do 8 stopni poniżej jak i powyżej tej wartości jest szkodliwa

u mnie w kranie ma 20 stoni twardości ogólnej więc mamy masę kamic nerkowych w rejonie

schemat ro do picia jest prosty :najlepiej kupic zestaw np Kuny ale jest bardzo drogi ,można sobie skompletować swój na wzór kuny

bardzo dobre mineralizatory produkuje łódzka firma nie pamieatm nazwy sa na allegro

http://sklep.eco-fac...MPA_UV-120.html

takli zestaw zamontowałem u swojej tesciowej

u siebie mam oczyszczalnie viessmana

http://www.viessmann.pl/pl/dom-jednorodzinny/Ogrzewanie/instalacja-co-elementy-ogrzewania/stacje_uzdatniania/Stacje_Aguahome.html

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez bibik (wyświetl historię edycji)

[rs]

@bibik, nie chcę umniejszać zalet mineralizatorów ale brak mi w tej rozmowie zdrowego rozsądku. Piję kilka (niech będzie 2 litry) filiżanek kawy i herbaty zrobionych na wodzie RO/DI i nie przekonuje mnie argument, że jak wypiję na raz 5 litrów to umrę. Bo nie wypiję. I nie znam nikogo, kto regularnie pije taką wodę (od wczoraj wiem o Sygenie ) w dużych ilościach. Dlatego też wcześniej pytałem czy spotkałeś jakiś przypadek przedawkowania, który spowodował problemy zdrowotne u zdrowej psychicznie osoby.

Z drugiej strony, myślę że wypicie na raz 5 litrów mineralnej wody butelkowanej (a może i każdej innej) też nie będzie przyjęte z radością przez nasz organizm.

Tak więc, z mojego punktu widzenia, śmiertelne zagrożenie wodą RO to tylko mało realna hipoteza.

Staram się unikać skrajności bo to nigdy nie jest dobre, ale podobno są osoby pijące wodę demineralizowaną, argumentując to między innymi tym, że w naszym organizmie płyny są w tak dużym stężeniu, że nie widzi on wielkiej różnicy pomiędzy wodą z wynikiem TDS 0 a 176 (mój zmierzony przed chwilą). Dodatkowym argumentem jest nasza historia - od zawsze piliśmy (między innymi) deszczówkę i nigdy nie została uznana za niebezpieczną. Nie potępiam, bo ten argument ZA jest dla mnie tak samo wiarygodny jak twoje argumenty PRZECIW. Powód jest oczywisty - nie znam się na biochemii.

Stąd na mój prosty, chłopski rozum, jeśli picie wody RO stanowi dodatek do mojego życia, a nie jego sens, to chyba jednak nie wpadnę w panikę.

Zgadzam się za to całkowicie, że lepszy jest własny zestaw do mineralizacji wody po RO niż woda butelkowana, bo to jest dopiero niezłe bagno.

Natrafiłem gdzieś w internecie (wiadomo, że nie można uznać tego za wiarygodne źródło) na tekst, który kiedyś skopiowałem, ale nie potrafię w tej chwili podać źródła. Może później:

"Nigdy nie udokumentowano żadnych dowodów na to, że woda z odwróconej osmozy może pozbawić ludzkie ciało minerałów. Według raportu Water Quality Association z 1993 roku US Navy (Amerykańska Marynarka Wojenna) od ponad 40 lat używa wody o współczynniku TDS (Total Dissolved Solids – całkowite zasolenie wody) mniejszym niż 3 ppm (parts per milion – 1 ppm = 1mg/l). W tym samym sprawozdaniu czytamy że personel polowy amerykańskich sił zbrojnych pije wodę z odwróconej osmozy na codzień. Na początku lipca 2008, Brighton Standard Blade, gazeta stanu Colorado na wniosek swoich czytelników skontaktowała się z EPA (Environmental Protection Agency) w celu sprawdzenia, czy woda z RO wymywa minerały. Rzeczniczka EPA stwierdza, że ich organizacja nie popiera tego wymysłu. WQA w swoim raporcie z 1993 roku dotyczącym spożycia wody o niskim współczynniku TDS (tytuł oryg. „Consumption of Low TDS Water”) także odrzuca pomysł jakoby woda RO miała wypłukiwać minerały. Ich szeroko zakrojone badania i wynikające z nich przedstawione dowody wskazują, że woda o niskiej ilości substancji rozpuszczonych (TDS), jak woda destylowana czy z odwróconej osmozy nie ma złego wpływu na ludzi."

ed.

Przepraszam za te krzaki. Nie dam rady ich wszystkich poprawić bo muszę zmykać.

ed 2

A jednak się udało.

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez rs (wyświetl historię edycji)

[TomekSz]

A ja pije tylko wódke. Woda jest niezdrowa.

[rs]

No i zapomniałem o zdaniu, które miałem napisać na koniec

Tak samo bym zareagował jakby ktoś napisał, że sól kuchenna nie nadaje się do spożycia, bo po zjedzeniu pięciu kilogramów człowiek umiera.

[bibik]

ja się opieram na podręcznikach pato i fizjologii i na tym co mnie przez wiele lat uczono i tyle mam do powiedzenia w tym temacie.

[rs]

Czyli nie widziałeś człowieka po przedawkowaniu RO?

A może badania, które były podstawą napisania podręcznika były sponsorowane przez producentów wody mineralnej?

Dobra, to ja też już nie drążę.

[bibik]

to takie typowo polskie np

wiadomo ze palenie szkodzi ludzie pala na całym swiecie

tylko ze w niemczech na pierwszej wizycie dostajesz zakaz palenia

na drugiej sprawdzają czy sie stosujesz wyjdzie ze kłamiesz ubezpieczenie nie pokrywa leczenia

a u nas wszystko sie należy darmo

kurcze jak można podważać kanony medycyny? polak zawsze wszystko podaważa

rs uwierz mi ze to odkryli ludzie mądrzejsi od Ciebie i ode mnie

przecież ci pisałem ze Borygo tez możesz wypić i bedziesz żył albo nie

widziałem p acjentów przewodnionych podczas dializy przez różne pomyłki to sie nazwywa przewodnie nie hipotoniczne -to to samo jak po przedawkowaniu Ro

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez Debora (wyświetl historię edycji)

[akwarystka]

My tam używamy RO do picia, robimy na niej herbaty kawy i pijemy ją z sokiem kiedy jest ciepło bo sama jest nie smaczna i nie używamy żadnego mineralizatora.

[Diabelss]

Problem wg. mnie jest że kolega Bibik ma na myśli picie czystej wody osmotycznej co może być szkodliwe jednak wydaje mi się że nikt tego nie robi bo jest nie dobra woda w smaku. Co innego jest picie kawy czy herbaty to nie jest przecież sama woda i TDS nie pokaże 0.

[rs]

Problem wg. mnie jest że kolega Bibik ma na myśli picie czystej wody osmotycznej ...

Problem jest taki, że kolega Bibik nie czyta co piszemy, tylko z uporem maniaka powtarza wciąż to samo zdanie "woda RO nie nadaje się do picia".

To, że wciąż żyjemy jest zatem wyłącznie dziełem przypadku - wszak niektórzy przeżywają także po wypiciu płynu do chłodnic.

Rozmowa nie ma sensu bo kolega Bibik widzi tylko biel i czerń.

Idę kawkę sobie zrobić

[Tom_Killer]

O ludzie ale dyskusja.

Ja mam założony filtr RO+jonizator i mineralizator i wody z krany używam tylko do zmywania i prania - żyje, wodę taką biorę do gotowania wszystkiego, picia bezpośredniego - robie tak od 3 miesięcy i żyje - ale nie jest to czysta woda tylko po RO.

DI - dołożyłem tylko ze względu na baniaczek - takiej nie spożywam.