Sharm el sheikh rafa hotelu Club Faraana :)

[darekkuku]

ok jeśli kogoś uraziłem , przepraszam . Może ich stosunek do czystości nazwałem zbyt wulgarnie . Wciąż mam przed oczami te sterty śmieci walające się wokół , wrzucane bezpośrednio do rzek , wszy wielkości biedronek ,we włosach . od tej pory będę myślał "czyści inaczej "

[Sleepwalker]

A ja tam darka popieram i jestem za nazywaniem rzeczy po imieniu rzeczywiście watek tego nie dotyczy ale nie mogłem się oprzeć

[druid]

Ludzie którzy pracują w Faraanie to katolicy ( chyba Koptowie),nawet niedaleko mają świątynie. Mozna sie z niektórymi zaprzyjaźnić i bez bakszyszu

na zewnątrz już dużo, dużo Muzułmanów i mimo mojego szacunku dla ich religii i wyznania- po prostu syf i kiła mogiła. Nie potrafiłbym tam mieszkać ani jeść rzeczy niepakowanych hermetycznie. Genaralnie przy nich to nasi Cyganie to paryscy eleganci.

[Andretti]

przyjemnie się robi widząc te wszystkie ryby w zbiorniku jaki im się należy ... akwarium to jednak dla nich klatka ...

[darekkuku]

etam klatka , zwróć uwagę na takie np.błazenki , co z tego ,że mają całe morze do dyspozycji , i tak całe życie spędzają na 1m2

Nie potrafiłbym tam mieszkać ani jeść rzeczy niepakowanych hermetycznie. Genaralnie przy nich to nasi Cyganie to paryscy eleganci.

odnośnie pakowania hermetycznego , to widziałęm w Tajlandii jak to robią piękne sterylne owoce na tackach ,są pakowane w slumsach na obrzeżach Bangkoku Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[kamil_k12]

nie będę zakładał nowego wątku.pytanie do tych co byli w hotelu club faraana, jakie pokoje polecacie?w jakich byliscie?.wybieram sie 30 lipca.

pozdr

Kamil

Edytowane 2 Maja 2013 przez kamil_k12 (wyświetl historię edycji)

[ninepm]

Tak odnośnie brudasów i syfu to mam czasami okazje jeździć bardzo bocznymi leśnymi drogami koło Krakowa i myślę ,że niejeden arab widząc tony śmieci się tam walających pomyśłał by o nas jak o sakramenckich brudasach i miałby racje. Czasem bardzo niewiele inni jesteśmy a tak ostro oceniamy inne kultury. Sorry że nie na temat ciut ale jakoś tak mnie wzieło bo często się słyszy o tych brudasach z egipu i okolic.

[L u k a s z]

fajny

[szeryf8]

jak tam nurkowałem tzn. przy samym hotelu snorkling a nury w Ras Mohammed, tzw. Local Reef i Tiran to czułem się jakbym wskoczył do ogromnego akwarium:) Akwarysta inaczej przeżywa takie nury:)

[darekkuku]

http://www.youtube.com/watch?v=zLxVpATPnfc

To jeszcze jak wygląda plaża ,dla tych ,którzy się tam wybierają dosyć istotna informacja. Palża hotelu Faraana idąc w prawo sięga tylko quada , dalej to już plaża innych 5-ciu hoteli i securite wyganiają (mi raz zwinęli ręczniki ,które później za 5$ odkupiłem acha , co ważne , dostęp do pomostu jest ogólnie dostępny a idąc w lewo dojdziemy do ogrodzenia dzielącego plażę z drugim hotelem przez które z łatwością można przejść i dojść aż do hotelu Fanara Polecam taką wycieczkę . Już po samej plaży widać dlaczego "nasza" Faraana jest lepsza Edytowane 9 Maja 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[darekkuku]

Tak odnośnie brudasów i syfu to mam czasami okazje jeździć bardzo bocznymi leśnymi drogami koło Krakowa i myślę ,że niejeden arab widząc tony śmieci się tam walających pomyśłał by o nas jak o sakramenckich brudasach i miałby racje. Czasem bardzo niewiele inni jesteśmy a tak ostro oceniamy inne kultury. Sorry że nie na temat ciut ale jakoś tak mnie wzieło bo często się słyszy o tych brudasach z egipu i okolic.

tam takie (albo jeszcze gorsze) wysypiska są w każdym miejscu nie tylko w BARDZO BOCZNYCH ULICZKACH W naszym brudnym kraju wystarczyło by jedno ich wysypisko wpadające do rzeki i jestem pewny ,że rozpętała by się afera na cały kraj ,trwająca min rok

[Waldi]

właśnie wróciłem z 2 tyg wczasów w faranie,błękit i turkus morza czerwonego mnie zaczarował ,nie chciało się z wody wychodzić

coś pięknego

[darekkuku]

nie tylko Ciebie

[wrsdz]

ja w czerwcu wybieram sie w okolice Malagi (ES) i tez mam nadzieje ze uda sie zejsc pod wode.

juz nie moge sie doczekac

pytanie jezeli chcial bym dokonac jakis zakupow czy moge paczke z koralami zabrac na poklad samolotu? orientuje sie ktos moze?

[MixEEr]

zakupów, czy zabrać z wody ? - z tego co wiem to nie można wywozić rafy, ani żywej, ani martwej, potworne kary za to są . . .

[wrsdz]

zakupów, czy zabrać z wody ? - z tego co wiem to nie można wywozić rafy, ani żywej, ani martwej, potworne kary za to są . . .

zle mnie zrozumiales. chcialbym sie wybrac do jednego ze sklepow jakie tam sa .

a wiem ze sa bo tak wogole lece tam do naszego rodaka mieszkajacego juz ponad 10 lat.

nie mialem i nie mam zamiaru wywozic czego kolwiek z morza eheh

[bob]

Zanim dokonasz zakupow to przemysl to 4x:) bo mozesz je na lotnisku zostawic i troszku gotowki za to tez:) Kiedys bylo inaczej teraz zdecydowanie odradzam.Mozesz sobie popsuc wakacje:) Wątpie zebys dostal CITES na to:)

Edytowane 16 Maja 2013 przez bob (wyświetl historię edycji)

[wrsdz]

Zanim dokonasz zakopow to przemysl to 4x:) bo mozesz je na lotnisku zostawic i troszku gotowki za to tez:) Kiedys bylo inaczej teraz zdecydowanie odradzam.Mozesz sobie popsuc wakacje:) Wątpie zebys dostal CITES na to:)

dlatego zapytalem jak to teraz jest

przynajmniej pojde i porownam co ciekawego lub nieciekawego oferuja i jak to tam wyglada.

[druid]

Bagaz jest kilka razy przeswietlany - ja musialem sie tlumaczyc z za duzego dezodorantu, sasiadka ukradla noz z restauracji i tez znalezli.

[Stani]

Pelno gatunkow jest pod ochrona, stad zakaz wywozenia i wwozenia do Europy.

To tak, jakbys w Indiach kupil wypchana malpke. Tez nie polowales na nia, tylko masz ja ze sklepu...

Lepiej nie zabieraj nic, co ma zwiazek z rafa. Wezmiesz muszelke a gdy okaze sie, ze nalezala do chronionego slimaczka, to dadza popalic. Mozesz miec nawet przedluzony urlop a do Polski wrocisz na Wielkanoc.

[khmer]

_{Dzisiejsze skanery na lotnisku są niesamowite sam przez przypadek "podczas mycia" termosa ( obudowa z stali w środku szklana butla pokryta izolacją) w morzu niechcąco zagarnąłem troszkę.......na skanerze nogi się pode mną ugięły wszystko jak na dzłoni .....ale byłem przygotowany 100$ w kieszeni i przetrenowany po angielsku tekst ooooo nie wiedziałem ze to trzeba oclić 100 $ zaraz płace pokwitowania nie trzeba....Bardzo ważna informacja NIE zabierać Żadnych muszli mało tego NIE brać ich do pokoi hotelowych obsługa ma płacone za donoszenie na lotnisku trzepią w tedy gościa i nic nie da się załagodzić .... Ps. Oni wszyscy są mili usłużni i w ogóle ale jak coś ....to staja się agresywni i niebezpieczni}

Edytowane 5 Czerwca 2013 przez khmer (wyświetl historię edycji)