Uparciuch Entacmaea Quadricolor :(

[danboy]

Witam,

po zakupie w Zabrzu Amphiprion clark rybka zaczeła cudnie się wycierać w moim Entacmaea quadricolor ale radość nie trwała długo zmolestowany ukwiał zwiał między skały i tyle go widziano.

Dmuchałem na gościa cylkulatorem ani drgnie nękałem gościa i nic.

Aby go odkleić mechanicznie musiał bym zrobic totalny raban w zbiorniku a tego bym nie chciał.

Moze macie inne sposoby wywabienia gościa z dziury

[cop909]

z tego co piszesz wnioskuję że męczysz zwierzęta...! Zostaw, poczekaj, ukwiał miejsce znajdzie i tam sie napompuje. Zostaw to naturze, ma być w akwarium dobrze jemu czy ma być tylko ładnie "dla oka"...?

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez cop909 (wyświetl historię edycji)

[danboy]

Siedział na skale elegancko był karmiony pisaliśmy sobie sms patrzyliśmy razem na gwiazdy było pięknie do czasu kiedy dołaczył błazen który go chyba zamocno zmolestował hm.. ale w przyrodzie one symbiotyczne czyż nie.

Moim zdaniem samolubny ukwiał.

[Walker]

Nie do końca - w rzeczywistości a właściwie w naturze błazny nie siedzą w quadri - to jest połączenie akwarystyczne dlatego powinieneś dać im trochę czasu żeby się "dotarli"

[martinniemczyk]

Dokladnie jak koledzy pisza.

Daj mu spokoj.

Nawet jak bedzie na tylach akwa, to to byl Twoj wybor. Kupiles to daj spokoj.

Ja nie przestawiam skal, bo cinctus z pistoletem kopia nie tam gdzie chcialem...

Napewno wyjdzie do "slonca" daj mu czasu... wlasciwie im obu, bo pewnie zaden z nich nie mial do czynienia z "druga polowa" w swoim zyciu musza sie nauczyc piescic

[tomm]

nie bój się wyjdzie, po czym zacznie robić wycieczki. mój potrafi ok. 30 cm dziennie maszerować...