Pierwsze akwarium morskie

[Tomo_HKS]

Cześć, mam na imię Tomek.Przez dobrych parę lat miałem akwarium ogólne, później Malawi i Tanganikę.Chciałbym wystartować z akwarium morskim i mam dylemat czy brać najpierw kostkę tak do 60l czy założyć od razu średni zbiornik 160-250l Pieniądze nie są dla mnie jakimś wielkim problemem, sprzęt można też kupić używany.Bardziej chodzi mi o "stopień trudności" Czy większe akwaria, w przypadku morszczyzny, rodzą większe problemy?

[miesoarmatnie]

startuj z jak najwiekszym na jakie cie tylko stac bo jest latwiej utrzymac parametry wody latwij dobrac zycie no i tak szybko cie sie nie znudzi.

Pozdrawiam.

[adamswiatek]

Tak jak napisal kolega wyzej, jak najwiekszy mozesz, no i na pewno ze sumpem

Edytowane 20 Maja 2013 przez adamswiatek (wyświetl historię edycji)

[barera]

Skoro pieniądze nie są problemem, to myślę, że w przedziale 300l będzie ok. Przy większym litrażu( nie mam tu na myśli 330l tylko naprawdę większym) pieniądze mogą być problemem. Poczytaj dużo zanim zdecydujesz o litrażu i policz sobie ile to będzie kosztowało. Powiem Ci, że ja buduję 300l i trochę się przeliczyłem, ale lepiej odpalić pózniej a na właściwym sprzęcie.

[ninepm]

Łatwiej ci będzie prowadzić wiekszy zbiornik, szczególnie początkującemu z morskim.

Natomiast co do kosztów ja uznałem że 300 litrów to jest dla mnie poziom który nie powinien mnie zrujnować finansowo w comiesięcznej eksploatacji. Ale finanse to rzecz względna.

Jedynie początkowe wydatki i te "zaraz po starcie" pomnóż lekko razy dwa, niestety także często to co droższe to po prostu lepsze.

Ja kupiłem dużo sprzętu tu na forum , narazie wszystko działa ok i nikt mnie nie oszukał sprzedając jakiś bubel.

[Zbyszek P.]

Witam,

Bierz największy zbiornik na jaki cię stać i jaki możesz wstawić do domu. Ja też 8 miesięcy temu zakładałem akwarium i sugerując się moim starym słodkowodnym myślałem, że 300 litrów będzie OK, ale po tych paru miesiącach okazuje się że przydałoby się więcej - gdzieś 450-500 litrów. Do takiego zbiornika (ok. 500 litrów) znacznie łatwiej jest dobrać obsadę i tak jak piszą przedmówcy znacznie łatwiej zapanować nad parametrami. Chociaż z tym ostatnim i w 300 jest ok.

[Tomo_HKS]

Dzięki za odpowiedzi, bardzo podoba mi się wasze forum, mało tutaj "bicia piany" Poczytałem trochę o finansach,wstępnie skalkulowałem, i widzę że moje tango-malawijskie podejście jest oddalone od słonowodnej rzeczywistości Zarówno jeżeli chodzi o koszta stałe i jaki wydatki potrzebne na start baniaka, mogę sobie pozwolić na akwarium 160-200l. Czy można je poprowadzić w oparciu o duży filtr kaskadowy i odpieniacz-samoróbkę? Co jest potencjalnie większym problemem dla akwarysty morskiego, światło słoneczne padające bezpośrednio na akwarium, czy bliskość grzejnika?

[slovy]

Cześć, mam na imię Tomek.Przez dobrych parę lat miałem akwarium ogólne, później Malawi i Tanganikę.Chciałbym wystartować z akwarium morskim i mam dylemat czy brać najpierw kostkę tak do 60l czy założyć od razu średni zbiornik 160-250l Pieniądze nie są dla mnie jakimś wielkim problemem, sprzęt można też kupić używany.Bardziej chodzi mi o "stopień trudności" Czy większe akwaria, w przypadku morszczyzny, rodzą większe problemy?

Ja jakbym teraz zakładał to mierzyłbym w około 200 -350 l i nie dlatego ,ze duże baniaki mi się nie podobają , ale dlatego ,że naprawdę trzeba mieć sporo gotówki , aby taki baniak się zakręcił, chyba ,że się posiada jakiś używany sprzęt na podorędziu i no i jeszcze kwestia utrzymania...

[Świrek]

Tomek, rób sumpa, a nie baw się z kaskadami. Będzie łatwiej i ładniej. Ja obstawiam, że większym problemem będzie światło słoneczne, niż grzejnik. Ale zależy jak daleko stoi grzejnik od akwarium i o ile stopni jest w stanie podnieść temperaturę wody.

[messaya]

Tomek tak jak koledzy piszą -akwa największe na jakie możesz sobie pozwolić. 60l to rób, ale sumpa i jeżeli masz smykałkę do DIY to do niego możesz sobie zdziałać jakieś pienidło.

Jeśli chodzi o światło słoneczne to podobnie jak w słodkim raczej unikamy -glony (chociaż widziałem akwa oświetlone "świetlikami tunelowymi", ale to już inna historia). Z grzejnikiem różnie bywa. Oświetlenie i pompy i tak będą wystarczająco grzały wodę. W najgorszym wypadku zaopatrzysz się w chłodziarkę

[Signarus]

Wydaje mi się że z temperaturą tylko problemy są w lato (przynajmniej ja tak mam) a wtedy chyba się nie pali w piecu chyba że o czymś nie wiem:p

[dante-81]

jak jesteś z Warszawy i masz 180cm wolnego miejsca w pokoju to tu masz ocean poniżej kosztów...

http://tablica.pl/oferta/akwarium-morskie-850-l-dojrzale-12000zl-ID2CthH.html

polecam

[Signarus]

czy taka okazja to nie wiem

[k_bad]

Od czterech miesięcy jestem posiadaczem 64l słonej wody i od około miesiąca szukam czegoś około 200l. Po włożeniu skały i kilku korali zabrakło miejsca na jakąś rybkę. Stawiaj większe dłużej postoi

[michalzgierz1989]

Jako że jesteś z Warszawy to ja bym ci radził przejechać się na służew do CH Land i z Łukaszem porozmawiać on ci poradzi co zrobić żeby to miało ręce i nogi, optymalne Akwarium Morskie to około 200 Litrów jak ktoś ma długie ręce to może startować i z większym, ale w tych większych może nie ma problemu z parametrami wody, ale jest zabawa żeby to wszystko jakoś ogarnąć gdy zaczyna przerastać bez Krzesła albo Drabiny ani rusz

[dante-81]

a.k.a. Signarus - a co Ci tam nie pasuje, że "nie wiesz"czy okazja??? ...kilka tysięcy taniej nie licząc bierzącego utrzymania i czatowania na okazyjne zakupy, które jak wiemy, albo są, albo tylko się naczekasz i idziesz kupić drożej...

a.k.a. michalzgierz1989 - drabina kosztuje 50zł, czyli nic co urywa głowę..., a w Landzie zależy na jaki trafisz humor ekspedientów, to może raczą Ci odpowiedzieć a ceny mają z kosmosu...

polecam sklep "Reefmania" czyli Michała i Sylvię...

[Yendruu]

Dante przede wszystkim nie wiadomo co w tym akwarium tyka. Jakie plagi wypelzna, jaka chemie skala wciagnela co z piasku wybuchnie...ryzyko. Poza tym swietlowki i zarniki tez trzeba kupic nowe po przejsciu dojrzewania. Odpieniacz do wymiany, no chyba ze miekkie ktos bedzie chcial hodowac. Jak sam napisal w ogloszeniu kosztowalo go to niespelna 13 tys. Okazja to by byla tak max 9-10tys jak za uzywany sprzet.

[Signarus]

"reasumując wysupłałem na to = 12643zł

nie policzyłem kosztów hydrauliki, wody, prądu itd bo to wszystko dostajecie gratis"

no to faktycznie okazja jak prąd wodę dostajemy gratis:)

[Tomo_HKS]

Byłem dzisiaj w Arcoporze przez kilka minut tuż przed pracą.Jeżeli chodzi o sumpy to wrażenia całkiem pozytywne, chociaż rozpoznałem tylko odpieniacze i pompy obiegowe.Na pewno chciałbym mieć wyższy zbiornik, nie podobają mi się "jamniki" Jutro będę w Discusie po pyszczaki, zobaczę jak u nich to wygląda.

[LukaSS]

@ Tomo_HKS - licz się z tym ze im wyższy tym mocniejsze swuatło trzeba

@michalzgierz1989 - z kąt wyciągnołeś tą teorie że 200l to optymalny zbiornik na akwarium morskie, wiadomo każdy stawia taki na jaki ma możliwości ale w 200 l wiekszość ładnych bedzie miało ciasno więc optymalny na pewno nie jest.

@dante - jaka to okazja, cena żadna rewelacja, odpieniacz do wymiany, lampa to chyba nie ati tylko swietlowki ati w niej.

[Tomo_HKS]

Widziałem że kilka osób z forum ma zbiorniki albo 80x40x40 albo 100x40x40, jak dla mnie akwaria o takich proporcjach są ok.

[LukaSS]

wysokie na 40 to spokojnie 70 wysokie nie ma problemu.

[slovy]

a.k.a. Signarus - a co Ci tam nie pasuje, że "nie wiesz"czy okazja??? ...kilka tysięcy taniej nie licząc bierzącego utrzymania i czatowania na okazyjne zakupy, które jak wiemy, albo są, albo tylko się naczekasz i idziesz kupić drożej...

a.k.a. michalzgierz1989 - drabina kosztuje 50zł, czyli nic co urywa głowę..., a w Landzie zależy na jaki trafisz humor ekspedientów, to może raczą Ci odpowiedzieć a ceny mają z kosmosu...

polecam sklep "Reefmania" czyli Michała i Sylvię...

Panowie o czym wy piszecie proponujecie chłopakowi , który jakoś po kosztach chce sobie założyć kawałek rafki zbiornik za 12000 zł....

[slovy]

Musisz śledzić targowisko - oddam ,ostatnio chłopak miał reef maxa do oddania, myślę, ze to dla Ciebie na początek najlepsza alternatywa.

Jak już zasmakujesz "słonego" to z czasem sobie uzbierasz kasy na coś większego..

Pozdro...

[messaya]

W pierwszym poście kolega napisał, że pieniądze raczej nie stanowią dla niego problemu, a Wy mu proponujecie czatować na targowisku i szukać akwa za free i sprzętu po kosztach.

Moim zdaniem... jak już pisałem zbiornik stawiać największy na jaki możemy sobie pozwolić. Nie ma sensu stawiać najpierw kilkunastolitrowego zbiornika "do nauki". Później przesiadka na większe, ponowne dojrzewanie, przenoszenie zwierzaków itp. Szkoda kasy, czasu i zwierzaków. Jeżeli kolega będzie miał się czegoś nauczyć o morszczyźnie to nauczy się i na docelowym zbiorniku.