Kilka pytań o kalkreaktor

[atrawa]

Witam,

spłodziłem sobie kalkreaktor taki jak był na stronie (http://www.minirafa.neostrada.pl) ale strona już znikneła i mam do was kilka pytań. Mam lajona i elektrozawór, czy potrzebny mi jest licznik bąbelków?? Jak długo powinien działać kalkreaktor na dobe?? Jaki przepływ ustawić?? Może są jakieś istotne sztuczki o któych powinno się wiedzieć przed odpaleniem układu?? Czy można go zasilać wodą z obiegu czy musi być z RO??

Czy może być dostęp powietrza do wkładu??

Pozdrawiam

Artur

[Tom]

licznik babli dobrze zeby byl - lajon moze otwierac i zamykac doplyw co2 ale to co2 musi byc tez w miare powoli dozowane zeby Ci nie rozerwalo tego cuda ale niekoniecznie - mozesz tez ustawic ilosc baniek "na sucho" przy uzyciu np. szklanki z woda a potem od czasu do czasu kontrolowac. co do czasu dzialania to rozne sa szkoly, jedni maja puszczony cala dobe z co2, inni (ja miedzy innymi) maja tak ustawione ze w nocy wyalcza sie co2 i reaktor chodzi na jalowym biegu.wylaczac calkiem pompy osobisnie nie polecam, lepiej zeby ta woda tam nie kisla. TRZEBA go zasilac woda z obiegu - wylatuje z baniaka, przeplywa przez reaktor, nasyca sie ca i kh i wraca drugim wezem do baniaka. jak chciales go zasilac RO ? podlaczyc do baniaka z woda na podmiane ? wklad jak siedzi w pracujacym reaktorze to jest caly zanurzony w wodzie i powietrze nie ma do niego dostepu. natomiast suchy moze sobie lezec latami na powietrzu, to mu nic nie szkodzi

sztuczki ? wylot wody kropelkowo, ph w reaktorze na okolo 6.8, co2 30 - 60 baniek na minute, w zaleznosci od zapotrzebowania baniaka

[atrawa]

Witam,

dzięki za odpowiedź.

POzdrawiam

Artur