Zwierzęta w sumpie, ich rola etc.

[luft]

Temat zachęcający do dzielenia się Waszymi koncepcjami nt zwierzaków jakie wpuszczacie lub same zasiedliły sie w sumpie. Możecie opisać strategie odnosnie decyzji umieszczenia danego zwierzaka w danej komorze sumpa, ciekawe historie oraz ostrzeżenia przed wypadkami i ryzykiem dla systemu jakie dana forma zycia potrafi zgotować wpadając w złą "dziurę".

Pozdrawiam

luft

[Miklas]

Temat, nad którym ostatnio mocno się zastanawiałem. W swoim zbiorniku głównym nigdy nie miałem aiptazji, może dla tego, że pierwszymi mieszkańcami były 4 krewetki kuekethali nie karmione pewnie z miesiąc czasu, może dłużej. Niestety w sumpie odkąd wrzuciłem glony spaghetti do zaimprowizowanego refugium zagościła również aiptazja (przylazła z glonami). Zastanawiam się, czy ktoś trzyma krewetki na aiptazję w sumpie i czy w takim przypadku należy dokarmiać je w sumpie czy wystarczy im to co spłynie z karmienia w zbiorniku głównym.

[Grzegorz Dyzma]

U mnie sump to w sumie drugie akwarium tyle ze innego typu niz ten glowny.

Nie ma komor na odpieniacze i filtry bo przeznaczenie to glownie zwierzeta i rosliny. No i piasek

No ale gdzies ten i jakis tam sprzet musi byc. Grzalka schowana w rogu, Dolewka grawitacyjna z plywakiem, i maly tunze reefpack.

Pompe obiegowa postanowilem umiesci na zewnatrz . Znajduje sie ponizej poziomy wody co sparwaia ze naweet w wypadku zaniku pradu pozostajaca w rurach woda powoduje ponowne zasanie wody i norlana prace obiegu. Fajaka bo ta zaciaga wode, zanuzona jest pod powierzchnie tylko 2-3 cm by na wypadek zatkania splywu ( i dwoch rewizji) baniak na gorze jest w stanie przyjac ten nadmiar.

Dolot fajki zabezpieczony koncowka jaka montuje sie na pompy do odpieniaczy, dzieki czemu wieksze slimaki, glony nie maja mozliwoasci przeszszkodzic w racy pompy i calego obiegu.

Co do zwierzakow:

3 nasariusy, 15 certih, kilka turbo, stomatella, tectus, i wiele innych roznego rodzaji ktorych nie probowalem identyfikowac. Setki tysiecy Spirorbis oraz kilka wiekszych rurowek w kilku rodzajach. Kielze, mysis, widlonogi. Kilka gatunkow spaghetti worms oraz liczne wieloszczety. Ruszajac lekko osad mnostwo wezowidel i ostarkodow oraz zwierzat ktore sklasyfikowalem jako robactwo. Mam kilka malzy, jakies oslonice, gabki. Oczywiscie jakze moglbym nie wymienic Aiptasi

Roznorodnosc gatunkowa roslin i zwierzat bije na glowe ilsoc gatunkow w akwarium glownym. Obserwacja sumpa nie mniej intresujaca niz posiadanego akwarium

A warunki stworzyc w miare prosto.

Ogrzewanie jest, za cyrkualcje robi zrzut wody z komina, Oswietlenie najtansze. Pokram splywa ze zbiornika glowmnego a srodowsko dla zwierzat tworzy dzungla glonow i piasek.

EDIT:

A zapomnialem o roli. Zwierzeta te twarza pewna wspolzaleznosc dzieki czmeu powstaje mini ekosystem. Sytem ten oprocz ogromnej produktywnosc ulatwia nam utrzymanie niektorych gatunkow korali czy ryb, daje mega mozliwosci filtarcyjne. Azotany niewykrywalne, fosforany na przyzwoiych poziomach, a karmiac gabki weglem spada rowniez do zera.

Zwierzaki te zyja na resztkach ze zbiorniak glownego a utrzymuje kondycje w calym stystemie

Edytowane 24 Czerwca 2013 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[grzegorz.k]

Mam kilka koloni żółtych gąbek które się fajnie rozrastają, narazie mają średnice ok 3-5cm ale marzy mi się że będą dalej rosły. Oprócz tego mysis i kiełże no i wiadomo kilka apitazi też się znajdzie