Las Zoa - praktyka, porady, problemy

[luft]

Wydawałoby się, ze wyższy poziom trudności w morszczyźnie zarezerwowany jest wyłącznie dla wyselekcjonowanych SPSów. Chciałbym podjąć dyskusję na wydawałoby się łatwe w hodowli Zohantusy m.in.:

- dobór obsady

- dominacja danych zoa nad innymi

- przyczyny zanikania kolonii

- najlepsze warunki

- podział względem głębokości występowania w naturze (temperatura wody)

- prowadzenie zbiornika z przewagą zoahantusów

- zagrożenia dla koloni zoa

- zwiększenie rozrostu, wybarwienia

Najbardziej ciekawymi z częstych pytań są zagadnienia:

dlaczego zoa X dominują i zwalczają zoa Y, Z

dlaczego zoa tracą kolor, zmieniają barwę/wzór

Zapraszam do dyskusji

pozdrawiam

luft

[bober6662]

Dobry temat dodam link może się komuś przyda.

http://www.coralpedia.com/articles004.php

[zachu]

jeszcze jedno pytanko, Które wargacze gustują w ślimaczkach zoaskowych? ( zoa nudibranch)

[gregior]

Chyba większość wargacz zjada te slimaczki i wirki

Wetmorella, Fourline, Sixline, Eightline, Canary, Iridis, Jade. 

[zachu]

a ma ktoś jakieś doniesienia o skuteczności Macropharyngodon na te robale?

[gregior]

Jeśli masz możliwość to można zrobić kąpiel w RO i ślimaczki ładnie odpadają, ale trzeba kuracje powtarzać co 2 tygodnie bo składają jajeczka

[zachu]

no już mam dosyć tego kąpania. co pokąpie wszystkie zawsze jakiegoś ślimaka znajdę, ale cały czas zoasy znikają. nie chce się już bawić, trzeba jakiegoś specjalistę co zrobi to za mnie . Leopard czeka na mnie w sklepowej kwarantannie, mam nadzieję ze bezie polował, nie wiem czy kolejny wargacz się jeszcze zmieści.

[luft]

cos mocno strzeżecie swych tajemnic sukcesu

z każdymi zoa Wam się powiodło?

największy zawód przeżyłem z zoa o zielonej/żółtej fluo obwódce i środku. Główki na przestrzeni kilku tygodni się potraciły. Niestety tak samo było u kilku innych morszczaków, którzy mieli te same zoa i z tego samego źródła (dostawy).

Inny przypadek odnośnie właśnie zimnolubnych prześlicznych zoa, które się w baniaku zamknęły. Tolerowały tylko chłodniejszą wodę do ok 20 st celc. Fajnie, gdyby ktoś wkleił nazwy tych zoa, żeby ich po prostu nie kupować sobie takiego problemu

Zachecam wiec do szukania/dzielenia się wiedzą na ten temat

[MojeSumienie]

moja wiedza jest nikła

ale mam 4 gatunki i.... wszystkie rosną na potęgę....

zapytacie mnie jakie mam warunki - uczciwie odpowiem - NIE WIEM...

nie robię testów, jadę od podmiany do podmiany

temp w baniaku - 27 st. (teraz przez ten tydzień upałów - mam od 28-30)

krewetki łażą mi po zoasach, ale te na chwile się zamykają, a po chwili otwarte

[Skala]

Ja sie wypowiem

Pilnuję parametrów miękkie lps nawet proste sps żyły i rosły

A zoa wszystkie jakie wsadzilem powoli zanikaja

Nie udało mi się do tej pory utrzymać chociaż jednego gatunku

Żyły po kilka miesięcy ,ale powoli po 1 główce zanikały

Teraz jak powiększyłem akwa +ledy znowu spróbuję

[zachu]

u mnie rosły na max, ale w kocu urosły na nich ślimaki i mi je zjadają. No i co z tego ze kąpie każdą szczepkę, jak nic to nie daje. koleś od którego kupuje też kąpie wszystko, nawet dał mi troszkę płynu do kąpieli....po żadnym kąpaniu, czy to w dipie, jodzie czy ciepłym ro. zoa mają niezłego stresa, i nie zawsze wracają do siebie.

dlatego tak z tym wrasskiem wypaliłem na początku

[gregior]

Spróbuj jeszcze z rotworem wody utlenionej, rozrabia się chyba 1:4, przy kąpiely trzeba pamiętać o cyrkulacji, ja nawet jeszcze pędzelkiem czyszczę. Coral rx nie działa na te ślimaczki.

[zachu]

ślimaczki - szkodniki !! szlak mnie z nimi trafia, już raz się poddałem , niech zjedzą zoa do końca, i zejdą z głodu ...ale umieją się zamaskować, jak kameleon.

no i na FB pojawiło sie własnie zjęcie zeby mnie podkrecic przeciwko temu diablu

Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez zachu (wyświetl historię edycji)

[dxp1976]

Zoa, z tego co ja widzę lubią:

stałe podmiany wody,

dobre światło,

cyrkulacja średnia (nie mała jak to się często spotyka)

i pokarmy wszelakie ZOOPLEX firmy KENT, phytoplankton wszelaki, probido reefbuster - to mi zresztą doradzili panowie z zomania.com .

Ze ślimakami spróbowałbym środek firmy zoolek Capisol. Zrobić roztwór, i na 30min zoa do pojemniczka i sprawdzić czy ślimaczki odpadają albo się rozpuszczają.

[luft]

Na podstawie własnych doświadczeń odnośnie zanikania zoa, a miałem kilka pięknych rozrośniętych kolonii - zaczęły przegrywać, gdy doszło do wojny chemicznej z ricordeami. To co napisał DXP1976 - podstawą zmiany tego stanu rzeczy były stałe, regularne podmiany wody.

[gregior]

Często można spotkać na rynku zoa z Hong Kongu, kolonie te po paru miesiącach zanikają, nie wiadomo dla czego.

Rzadkie zoa należy trzymać w warunkach podobnych do sps, jedynie cyrkulacja umiarkowana, przy wysokim Po4 zoa się zamykają, jest to dobry wyznacznik do wymiany adsorbentu fosforanów

[Gość dorot]

Moja walka z tymi ślimaczkami polegała na wyciąganiu ich przez strzykawke, wciągałam do strzykawki z dużym otworem takich ślimaczków około 11sztuk dziennie, dodatkowa kąpiel w ro nic nie dała. Po dwóch tygodniach walki ze ślimakami ze strzykawką w ręku mogłam stwierdzić że wygrałam

Zachu nie poddawaj się trzymam kciuki.

A co do zoa, kupiłam niby jakiś specjalny suchy pokarm dla nich, jak zobacze różnice w wybarwieniu i przyrostach, to na pewno powiem co to za cudowny pokarm.

Pozdrawiam

[zachu]

ja karmiłem moje zoa AF, tym roccoF moja rico tego jeść nie chce, ale zoaski rosły w oczach az do momentu przytargania ślimaka....

do tego wrasek nie dał rady i odszedł podczas kwarantanny

Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez zachu (wyświetl historię edycji)

[pawoj1]

Mam ponad 25 gatunków zoa żyją obok LPS i SPS , nie zauważyłem wojny między nimi, parametrów w akwarium nie sprawdzam poza kH, Mg i Ca żeby się nie stresować. Problemu ze ślimakami jeszcze nie miałem, ale kilkanaście odmian mi padło w kilka dni po zakupie ( w większości zakupione z jednego źródła od kolegi , którego nie ma już na tym ani na drugim forum - bany ) Ostatnio dowiedziałem się, że może to być zoa pox ( od tego samego kolegi - gdy padły mi zoa po 25 złotych za polip ) ale dziwne , że nie atakuje moich zoa nawet jak je okaleczę w celu podzielenia - wtedy zaczynają rosnąć jak oszalałe.,

Natomiast problemem były asteriny a szczególnie jeden rodzaj z czerwonym grzbietem , te z szarym nie interesowały się zoa.

Co do zarastanie miedzy poszczególnymi zoa to eagle eye całkowicie wyeliminowały mi zielone zoa kiedy rosły na jednej skałce.

Niektóre zoa np. niebieskie nie rosły przez 1,5 roku a potem zaczeły się rozrastać jak oszalałe - dlaczego ?

Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez pawoj1 (wyświetl historię edycji)

[luft]

no właśnie - z relacji morszczaków można zauważyć, że padają najczęściej te sprzedawane najdrożej. Pytanie o przyczyny: pewnie będzie ich kilka (wydaje mi się, że przez wymaltretowaną/nieumiejętną propagację - cięcie na główki, po cięciu od razu do wora i wysyłka. Drugi powód - sztucznie barwione, trzeci odmiany zimnolubne). A jakie jest Wasze zdanie?

Druga kwestia po przeczytaniu posta Pawła - gdy zoa mocno się rozrosną i nachodzą na siebie - to nie zauważyłeś, że niektóre dominują i przejmują teren?

[pawoj1]

Mariusz, co do dominacji jednych nad drugimi zoa to tak jak pisałem mam eagle eye z zielonymi zoa na jednej skałce i te pierwsze stłamsiły zielone, podobnie rzecz się miała z zoa galactic - duże polipy do 2 cm średnicy, rosły na skałce z mniejszymi pomarańczowo-zielonymi i prawie całkowicie je wyparły do momentu aż 3 miesiące temu przeniosłem je w miejsce o mniejszym natężeniu światła i silniejszym przepływie wody i wtedy sytuacja uległa odwróceniu , aż się przestraszyłem jak te mniejsze szybko zaczęły wypierać te większe, wczoraj przeniosłem skałkę na pierwotne stanowisko, zobaczę jak się dalej sytuacja rozwinie. Inna ciekawa sprawa to trudność z pozbyciem się zoa z jakiejś skałki. Mam błękitne zoa z łososiowym środkiem i drugie z zielonym na jednej skałce chciałem je rozdzielić żeby rosły oddzielnie i jedną odmianę umieściłem na oddzielnej skałce, ale pomimo wielokrotnego czyszczenia pierwotnego stanowiska ciągle mi odrastają i za każdym razem szybciej się namnażają.

[Artur85]

Też u siebie zauważyłem dominacje niektórych zoa nad innymi które z czasem wyeliminowały 2 rodzaj, i to na przykładzie 2 skałek na 1 rosły właśnie Eagle eye z zielonymi a na 2 niebieskie z czerwoną obwódką razem z niebieskimi/fioletowymi.Systematycznie tego drugiego rodzaju; którego nie wiem czy ma znaczenie było troche mniej, ubywałoa a jego miejsce zajmował dominujący kolor .

[enigma17]

Wg mnie cyrkulacja i światło to podstawa przy zoa, jednym będzie dobrze na dole baniaka w słabym świetle, bo przy mocnym w ogóle nie będzie przyrostów, innym przypasuje więcej światła, ale to jest też kwestia indywidualna w baniaklu.

Cyrkulacja słaba/średnia przy mocniejszej kolonia zniknie.

Zmiana kolorów zoa (kiedyś opisywałem ten temat) wynika albo ze zmiany rodzaju oświetlenia http://www.zoaid.com/articles001.php albo z sąsiedztwa innej odmiany barwnej (u mnie właśnie jest taka sytuacja, magma palys przerasta się z organism palys i kilka polipów już wygląda jakby pomiędzy), z czasem mogą stworzyć zupełnie nowy morph, wysokie po4 może w pewnym stopniu wpłynąć na intensywność wybarwienia.

Propagacja mechaniczna kolonii może w dużym stopniu wpłynąć na tempo wzrostu kolonii.

Ślimaki u siebie zwalczyłem po prostu wyciągając je pęsetą.

Leczenie zoapox lub innych schorzeń jest ciężkie ale nie niemożliwe (zoaid.com, coralpedia.com dobrze opisują metody działania), u mnie najlepiej sprawdziła się metoda z roztworem płynu lugola, na 5 kolonii uratowałem 3, choć nie sprawdzałem jeszcze metody z przesuszeniem (ok 6 godzin poza baniakiem)...

[pawoj1]

Szczepki , u których podejrzewałem zoa pox próbowałem moczyć w RODI z dodatkiem lugola i tetracykliną ale niestety nie udało mi się ich uratować

Edytowane 10 Sierpnia 2013 przez pawoj1 (wyświetl historię edycji)

[enigma17]

Ja moczyłem krótko w osmozie, ale w wysokim stężeniu, raz dziennie, przez okołu tydzień