Historia edycji

52 minuty temu, Miklas napisał:

Romek, weź lepiej powiedz jak jest, bo zaraz ktoś uwierzy i będzie płakał, że mu koralowce w koszu na śmiecie lądują. Widać po zestawieniu zdjęć, że koralowce w każdym roku są inaczej ułożone. Przecież to nie przypadek i upodobanie do przemeblowań, tylko wielokrotne próby podchodzenia do tych samych koralowców. Gdzie te hiacynthusy, które brałeś ode mnie. Sam mi mówiłeś, że owszem czasem coś wrzucisz do kosza ale się tym nie przejmujesz.

Takie rzeczy trzeba pisać, żaden w tym wstyd. Masz takie a nie inne podejście do tego hobby i naprawdę fajnie Ci to wychodzi, efekt jest Wow.

Ale prawda jest taka, że prowadząc tak akwarium można liczyć na proste miękkie i proste SPS. Po dwóch latach nie wiedziałem w co ręce włożyć bo acropory tak się przerastały, bo chciało mi się jednak gonić te cyferki. Jak się nie goni, trzeba się liczyć, że czasem trzeba coś dokupić w puste miejsce po koralowcu, który wylądował w koszu, a montipory i seriatopory stoją w miejscu.

Żeby nie było, jestem pełen podziwu dla twojego akwarium, jest na pewno piękną ozdobą domu, ubolewam tylko nad tym, że nie mówisz wszystkiego, a później Jacek wciska ludziom głodne kawałki i wysyła do Twojego wątku.

Marek.
 

Marku ale do kosza co jedyne poszlo to acry ktore ususzylem w wiadrze bez wody z kilkoma innymi spsami - ale to bylo jakis 2 lata temu. Pozostale to albo wymiana, albo wydalem albo handel.

To tyle w temacie by sobie ktos nie pimyslal;)

W swoim watku kazda strata byla opisana - wystarczy przegladac lepiej temat. 

Wiec nie przesadzaj, ze nie pisze wszystkiego wystarczy poczytac dokladniej;)

Pozdrawiam

A i jeszcze jedno co do hiacyntusa - też nie przeczytałeś a wyciagasz takie wnioski - pisałem o tym - warto wrocic kilkanascie stron.

I jeszcze raz napisze - przynajmniej połowa korali jest u mnie już ponad 2 lata;) (a niektore to prawie od poczatku jak seriatopora ta zielona czy calustra)

A co do Seriatopor o których pisałeś, ze nie maja przyrostu - o tym tez pisałem, ze juz lamane byly po kilka razy i wydawane.

Tylko monti pomaranczowa z zielona tkana rosnie wolno - ale rosnie:)

Więc Marku - raz jeszcze poczytaj moj wątek a nie będziuesz wyjeżdzał z tym, że nie pisze prawdy....

A, ze kogos to boli, ze prowadze akwarium jak prowadze i sie kreci to juz ich propblem.

To na tyle.

aaa i jeszcze jedno;)

przemeblowan bylo bardzo duzo:)

to jeszcze zeby nie bylo , ze nie pisałem o stratach;)

kilka  znich

Cytuj

 z minusów to to, że briareum znów mi słabo rośnie - podchodzę do niego 2 lub 3 raz i podobnie - coraz marniejsze. Mam je w dwóch miejscach (z tylu na szybie też jest) i podobnie wygląda to i tu:(

Cytuj

Nie obyło się bez strat.

Podczas tej operacji chyba Garbik mi wtedy wyskoczył z akwarium, bo ostatnio jak opróżniałem zbiornik na bród w odkurzaczu - to tam go znalazłem niestety:(

Acropora też ucioerpiała - jedno z jej rabion zaczeło bieleć ale na szczeście zatrzymał się ten proces i już od ponad 2 tygodniu acra nie robi się biała - więc może i wróci do wcześniejszego wyglądu - a poza wodą była może co najwyżej 30 minut....echh moja wina - znów...

Cytuj

Niedlugo bedzie aktualizacja, bo akwarium przechodzi spora rewolucje. Chcialem troche skaly wywalic ze zbiornika. Niestety nie przemyslalem tego do konca, bo zaczalem to robic jak.sam zostalem w domu z roczna coreczka i w polowie (na stle skala, korale poodklejane od skal - ogolnu chaos ) prac dzidzia jak zaczela grymasic musialem wszystko spowrotem do akwa wrzucic. No i tak do dzisiejszego dnia wszystko na kupie bez ladu i skladu lezy. Niektore acropory to odczuly ale licze na to, ze je uratuje. Powodem tej zlej reakcji bylo zapewne nagle zmiany parametrow (wyjecie skaly, poruszenia piasku itp).

Cytuj

Witam.

Po ok dwóch tygodniach chaosu, syfu itp moja kosteczka przeszła dzisiaj sporą rewolucję.

Spora cześć skały wywalona i cały piasek!!!

Niestety kilka korali też mi padło - są to dwie acropory - te które pierwsze trafiły do mnie do akwarium. Nie zauważyłem jak spadły ze skał i leżały w ciemności i do połowy zasypane w piachu przez garbika - trudno.

Pozostałe korale chyba przetrwały-co nie zmienia faktu, że zbrązowiały.

o takie tam;) - i one wylądowały w koszu:) albo poszły do lepszych warunkow by mial z nich ktos pozytek

28 minut temu, Miklas napisał:

Romek, weź lepiej powiedz jak jest, bo zaraz ktoś uwierzy i będzie płakał, że mu koralowce w koszu na śmiecie lądują. Widać po zestawieniu zdjęć, że koralowce w każdym roku są inaczej ułożone. Przecież to nie przypadek i upodobanie do przemeblowań, tylko wielokrotne próby podchodzenia do tych samych koralowców. Gdzie te hiacynthusy, które brałeś ode mnie. Sam mi mówiłeś, że owszem czasem coś wrzucisz do kosza ale się tym nie przejmujesz.

Takie rzeczy trzeba pisać, żaden w tym wstyd. Masz takie a nie inne podejście do tego hobby i naprawdę fajnie Ci to wychodzi, efekt jest Wow.

Ale prawda jest taka, że prowadząc tak akwarium można liczyć na proste miękkie i proste SPS. Po dwóch latach nie wiedziałem w co ręce włożyć bo acropory tak się przerastały, bo chciało mi się jednak gonić te cyferki. Jak się nie goni, trzeba się liczyć, że czasem trzeba coś dokupić w puste miejsce po koralowcu, który wylądował w koszu, a montipory i seriatopory stoją w miejscu.

Żeby nie było, jestem pełen podziwu dla twojego akwarium, jest na pewno piękną ozdobą domu, ubolewam tylko nad tym, że nie mówisz wszystkiego, a później Jacek wciska ludziom głodne kawałki i wysyła do Twojego wątku.

Marek.
 

Marku ale do kosza co jedyne poszlo to acry ktore ususzylem w wiadrze bez wody z kilkoma innymi spsami - ale to bylo jakis 2 lata temu. Pozostale to albo wymiana, albo wydalem albo handel.

To tyle w temacie by sobie ktos nie pimyslal;)

W swoim watku kazda strata byla opisana - wystarczy przegladac lepiej temat. 

Wiec nie przesadzaj, ze nie pisze wszystkiego wystarczy poczytac dokladniej;)

Pozdrawiam

A i jeszcze jedno co do hiacyntusa - też nie przeczytałeś a wyciagasz takie wnioski - pisałem o tym - warto wrocic kilkanascie stron.

I jeszcze raz napisze - przynajmniej połowa korali jest u mnie już ponad 2 lata;)

A co do Seriatopor o których pisałeś, ze nie maja przyrostu - o tym tez pisałem, ze juz lamane byly po kilka razy i wydawane.

Tylko monti pomaranczowa z zielona tkana rosnie wolno - ale rosnie:)

Więc Marku - raz jeszcze poczytaj moj wątek a nie będziuesz wyjeżdzał z tym, że nie pisze prawdy....

A, ze kogos to boli, ze prowadze akwarium jak prowadze i sie kreci to juz ich propblem.

To na tyle.

aaa i jeszcze jedno;)

przemeblowan bylo bardzo duzo:)

15 minut temu, Miklas napisał:

Romek, weź lepiej powiedz jak jest, bo zaraz ktoś uwierzy i będzie płakał, że mu koralowce w koszu na śmiecie lądują. Widać po zestawieniu zdjęć, że koralowce w każdym roku są inaczej ułożone. Przecież to nie przypadek i upodobanie do przemeblowań, tylko wielokrotne próby podchodzenia do tych samych koralowców. Gdzie te hiacynthusy, które brałeś ode mnie. Sam mi mówiłeś, że owszem czasem coś wrzucisz do kosza ale się tym nie przejmujesz.

Takie rzeczy trzeba pisać, żaden w tym wstyd. Masz takie a nie inne podejście do tego hobby i naprawdę fajnie Ci to wychodzi, efekt jest Wow.

Ale prawda jest taka, że prowadząc tak akwarium można liczyć na proste miękkie i proste SPS. Po dwóch latach nie wiedziałem w co ręce włożyć bo acropory tak się przerastały, bo chciało mi się jednak gonić te cyferki. Jak się nie goni, trzeba się liczyć, że czasem trzeba coś dokupić w puste miejsce po koralowcu, który wylądował w koszu, a montipory i seriatopory stoją w miejscu.

Żeby nie było, jestem pełen podziwu dla twojego akwarium, jest na pewno piękną ozdobą domu, ubolewam tylko nad tym, że nie mówisz wszystkiego, a później Jacek wciska ludziom głodne kawałki i wysyła do Twojego wątku.

Marek.
 

Marku ale do kosza co jedyne poszlo to acry ktore ususzylem w wiadrze bez wody z kilkoma innymi spsami - ale to bylo jakis 2 lata temu. Pozostale to albo wymiana, albo wydalem albo handel.

To tyle w temacie by sobie ktos nie pimyslal;)

W swoim watku kazda strata byla opisana - wystarczy przegladac lepiej temat. 

Wiec nie przesadzaj, ze nie pisze wszystkiego wystarczy poczytac dokladniej;)

Pozdrawiam

A i jeszcze jedno co do hiacyntusa - też nie przeczytałeś a wyciagasz takie wnioski - pisałem o tym - warto wrocic kilkanascie stron.

I jeszcze raz napisze - przynajmniej połowa korali jest u mnie już ponad 2 lata;)

A co do Seriatopor o których pisałeś, ze nie maja przyrostu - o tym tez pisałem, ze juz lamane byly po kilka razy i wydawane.

Tylko monti pomaranczowa z zielona tkana rosnie wolno - ale rosnie:)

Więc Marku - raz jeszcze poczytaj moj wątek a nie będziuesz wyjeżdzał z tym, że nie pisze prawdy....

A, ze kogos to boli, ze prowadze akwarium jak prowadze i sie kreci to juz ich propblem.

To na tyle.