Na Święta aktualizacja.
W ostatnim czasie działo się wiele.
Zastanawiałem się skąd tak słabo są wybarwione niektóre spsy - a nawet zaczęły tracić tkankę (na zdjęciu to widać). Poczytałem forum no i postanowiłem sprawdzić zasolenie.
Na początku sprawdziłem swoim pływakiem - okazało się, że było jakieś 1,032!!!! Więc pomyślałem, że pewnie salimetr walnięty jest. Sprawdziłem u kumpla reflektometrem i pokazało podobnie - masakra:)
A ja się dziwie czemu spsy lecą hehe - cieszę się, że mój spławik dobrze mierzy. Teraz będę co tydzień sprawdzał zasolenie a nie raz na pół roku albo i rzadziej...
Zasolenie już doprowadziłem do poziomu ok 1.022. Od 3 dni jest na tym samym poziomie - zobaczymy co uratujemy. Choć np Stylophora milka, czy Pavona Cactus fajnie polipują a na stylophorze widać stożki wzrostu.
wysokie zasolenie na szczęście nie zaszkodziło lps-om i miękkim (no może poza 2 rodzajami zoasków, które się nie otwierają lub słabo się otwierają) - będziemy walczyć.
Dunka jakoś źle nie zareagowała na to (lub dopiero zacznie..), bo główek ma coraz więcej a także favia pięknie się pompuje i polipuje - w szczególności w niebieskim robi się bardzo puszysta i ma wtedy długie polipy. Nawet Calustrea lepiej wygląda.
Jak nie uda mi się uratować sps-ów to zostaną tylko miękkie i lps-y - wtedy nawet dorzucę jakieś acany.
A oto fotki
Aaa i jeszcze jedno - mialem.setki malutkich rurowek - a dzis zauwazylem tylko kilka.