Skocz do zawartości
Komarek

Jak sprawdzić ASB przed zakupem samochodu

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli to autko jest z 2005 r (ma 8 lat) i jeździło u Naszych zachodnich sąsiadów to troszkę mi śmierdzi te 103 tyś. Oni naprawdę dużo jeżdżą, ale tego nie sprawdzisz, na granicy robią liczniki i komputery za 50 zł, książka serwisowa 50-100 ze wszystkimi stemplami. Niemieckie auta z faktycznym niskim przebiegiem są droższe i to dużo, przekonałem się o tym już kilkukrotnie. Ostatnio szukaliśmy autka dla żony kumpla, padło na Astrę III, rok 2008 i 110 tyś. Mamy znajomego w Holandii który sprawdził auto po VIN, 110 tyś miał ale w 2011r. !!! a do Polski przywieziony był na początku października. Kupiony niby od jakiejś Pani a w rzeczywistości latał do samego końca w jakiejś flocie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niemieckim dowodzie jest kobieta 52 rok. Auto książkę prowadzoną do 2012, przebieg 85tyś.

Były lata że robiło 5 tyś a były i takie gdzie 20 rok.

Zobaczymy. Auto kosztuje 16000 + opłaty 760 w UM

To nie jest niska cena.

Zobaczymy.

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się trafił też scenic sprowadzony z Niemiec od jedynego właściciela,serwisowany był do końca w ASO na co były dokumenty.Po zakupie jeszcze to sprawdzałem przez ciotkę mieszkającą tam,która rozmawiała z tą stacją.Czyli są wyjątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjątki zawsze są, ja swojego auta szukałem 3-4 miechy..

Jeżeli to jest 2008r. to jest to bardzo niska cena jak na ten samochód :(

Edytowane przez adam1203 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2005 rok

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorki :) czyli cena w normie. Generalnie nie ma aut bez wad, sprawdź zawieszenie, przy tym przebiegu jeżeli auto latało po "niemcach" amorki powinny być fabryczne, kierownice, pedały. Kobitka raczej nie jeździła ciągle sama więc sprawdź stan siedzeń pasażerów. Idealne fotele również mogą świadczyć że autem jeździł tylko kierowca. Jeżeli masz jakiegoś dociekliwego mechaniora to będzie w stanie stwierdzić czy przebieg jest autentyczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja wyprostuje sprawę wymian oleju w skrzyni. Nie mylić automatu z manualem, tu zupełnie inaczej dba sie o olej i skrzynię. Najprościej to wymieniać olej w skrzyni automatycznej co trzecia wymianę oleju w silniku. Prosta i skuteczna zasada. Filtr oleju jest w 99% skrzyn, najczęściej jest płaski metalowy umieszczony w pokrywie skrzyni. Bardzo prosto wymienia sie olej samemu, wbrew temu co inni gadają mozna sie śmiało za to zabierać. Jedyna uwaga to siła przykrecania śrub pokrywy po wymianie filtra, prawie zawsze bloki są aluminiowe i łatwo jest zerwać gwint.

Jesli jakikolwiek mechanik powie, ze w automacie nie wymienia sie oleju - zmienić mechanika bo to d*pa nie mechanik!

Ktos tu tez napisał, ze automat i mocny silnik na zimę to koszmar. Haha. Lepszych dowcipów nie słyszałem. Przejechalem swego czasu ponad 30kkm autem z silnikiem 3,8l V6 i nie widziałem lepszego auta na zimę.

Odnosnie użytkowania automatu, nigdy nie zmieniać pozycji drazki na skrzyżowaniach itp, w miejscach gdzie stoimy poniżej 2 minut, nie ma szybszego sposobu zakatowania skrzyni. Jak stoimy to noga na hamulcu i tyle.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autem jeździło więcej osób niż kierowca. To widać po zabrudzeniach. Ale nic nie jest zużyte.

Zawieszenie,tłumiki fabryka i bdb.

Hamulce bdb. Wszystko działa jak należy.

Tylko ten osad w zbiorniku płynu. 1mm na powierzchni. Reszta płynu różowa. Brak przedmuchu przez zbiornik.

Ponoć Reno mają feler na obudowie termostatu i tam się przedostaje olej.

Od razu zlecę wymianę rozrządu

W tym wypadku przynajmniej wiem co jest.

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

komarek@ napisze krótko.... pakujesz się w wielkie G.


d4de0a021b7dcb2f19d2db8c778d364fu426a393.png

Wreszcie zdymisjonowana.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rekin, sprecyzuj proszę.

Miałeś takiego scenica? Będę wdzięczny za informacje

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

największy feler Renault to elektryka, notoryczny brak masy w lampach, wieczna choinka z kontrolek na desce często bez powodu...

Nie kupujesz w dieselku więc nie będziesz miał problemu z turbiną... tu dzielą się na te, którym padła już turbina i którym padnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę diesla. Jeśli już to tylko HDi 90Km 1.6 lub 2.0

Czyli Xsara Picasso.

Ale trafić zadanego diesla w cenie 16-18 tyś... Ciężko,Ciężko......

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od siebie dodam - jak chcesz miec pewnosc co do zrobirnia wlasciwie planowania glowicy i wymiany uszczelki to niech sprzedawca opusci Ci tyle ile wezmie Twoj znany Ci mechanik i tyle. Sprzedawca ma w interesie przygotowac auto jak najtaniej ;-)


ReefMax White /~15 KG LR/ 9 KG LS /Newa Wave 1,6 / Koralia Nano Evo 1600 / 3x24W T5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle jak już mowa o wymianie uszczelki pod głowicą to powiem tylko, że nie zawsze trzeba planować głowicę. To trzeba po prostu obejrzeć.


akwarium: 140x60x60 OW (500l)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

największy feler Renault to elektryka, notoryczny brak masy w lampach, wieczna choinka z kontrolek na desce często bez powodu...

Nie kupujesz w dieselku więc nie będziesz miał problemu z turbiną... tu dzielą się na te, którym padła już turbina i którym padnie.

nie pisz głupot bo turbiny padają we wszystkich markach i nie ma to znaczenia czy to jest Renault Volvo czy Jelcz. O ile mi wiadomo to żaden producent samochodów nie produkuje Turbin więc nie ma co łączyć z daną marką samochodu.

Komarek@ Co do tego modelu to jak dla mnie sama wymiana uszczelki dyskwalifikuje zakup tego samochodu.. Uszczelki same z siebie nie padają.

Co do przebiegu... wiesz jak to się mów Że Cena i przebieg jest do uzgodnienia :) i włóż między bajki że ktoś w Niemczech przez tyle lat zrobił ledwo 100 tys km.

Posiadałem nowego Espace IV ze skrzynią automatyczna proactive raz naprawiana na gwarancji niestety gwarancja się skończyła i ujawniły się kolejne problemy. Cena kolejnej naprawy 8 tys + VAT i dziękuję teraz mam manualną i jestem zadowolony.

.

Edytowane przez rekin1 (wyświetl historię edycji)

d4de0a021b7dcb2f19d2db8c778d364fu426a393.png

Wreszcie zdymisjonowana.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
największy feler Renault to elektryka, notoryczny brak masy w lampach, wieczna choinka z kontrolek na desce często bez powodu...

Nie kupujesz w dieselku więc nie będziesz miał problemu z turbiną... tu dzielą się na te, którym padła już turbina i którym padnie.

Jak ktos nie potrafi użytkowania auta to turbine zajezdzi nawet w odrzutowcu. Ten element auta rownież wymaga odpowiedniego obchodzenia sie z nim. Główna przyczyna to ostra jazda i gaszenie silnika z rozgrzana turbina bez jej chłodzenia. W takim przypadku mozna ja zajezdzic nawet w rocznym BMW czy mercedesie.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rekin1 w silnikach dci wstawiona została fabrycznie wadliwa turbina + vacum pompa nie dająca jej rady, poczytaj, pojeździj i dopiero pisz że ktoś pisze głupoty !!!!

Nawet w Alfach, które są znane ze swojej awaryjności turbina wytrzymuje bez problemu 250-300kkm, znasz np Lagunę II, która tyle przejechała bez regeneracji turbiny??

Edytowane przez adam1203 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marna jest twoja wiedza gdyż turbiny są Garretta a nie reno powim ci że z tego rocznika w skodach turbiny padają po 80 tys km. w tamtych latach był duży bum na diesle i garret nie przykładał się do jakości swoich wyrobów.

a z turbiną to jest tak jak w przysłowiu... Jak dbasz tak masz :p

tak dla twojej informacji miałem scenica 1.9 dci Espace IV 2.2 dci a teraz mam Lagune 2.0dci i w zadnym mi turbina nie padła :p

Edytowane przez rekin1 (wyświetl historię edycji)

d4de0a021b7dcb2f19d2db8c778d364fu426a393.png

Wreszcie zdymisjonowana.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat tyczy się czegoś innego i troszkę schodzimy ale bardzo nie lubię jak atakuje mnie ktoś kto nie ma do końca pojęcia co mówi/pisze Nie napisałem że turbiny robi "Reno" i wiem kto dla nich robił te elementy, raz piszesz że nie ma znaczenia jaki samochód a później piszesz że w skodach te same turbiny padają po 80 tyś. Cieszy mnie to że masz doświadczenie z dwiema Renówkami ale to troszkę za mało do stawiania diagnozy.

Edytowane przez adam1203 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokoju mi to nie daje i szukam. I szukam. I znalazłem,że w benzynie też bywa chłodnica oleju! Jutro dzwonię do gościa niech to sprawdzić.

Taka chłodnica jest w Lagunie 2.0 więc może być i tu....

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie to że masz doświadczenie z dwiema Renówkami ale to troszkę za mało do stawiania diagnozy.

Oczywiście masz racje.... ale jak wierzyć specjaliście który nie potrafi policzyć do trzech. :p

Edytowane przez rekin1 (wyświetl historię edycji)

d4de0a021b7dcb2f19d2db8c778d364fu426a393.png

Wreszcie zdymisjonowana.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,pół nocy czytalem.

Ten kożuch na płynie był rdzawy. Ale po wytarciu w papier palec nie był tłusty.

Czytam o objawach uszkodzenia uszczelki i to mi nie pasuje.

Znalazłem tematy o osadzie po zamieszaniu różnych płynów,osadzie po długim postoju, i ze starości płynu.

Sam już nie wiem co myśleć. Silnik chodzi równo, na zimno i na ciepło....

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek dobrze się zastanów nad tym konkretnym samochodem nie napalaj się....masz wątpliwości??? poszukaj innego to nie jest wydanie 100 zł które możesz stracić.

Nie wierz w przebieg auta i to kto nim jeździł. Co do tego nalotu rdzawego (tłustego) u mnie w skodzie mieszałem różne płyny do chłodnicyi nigdy żadnego nalotu nie było.

Ja na twoim miejscu szukał bym innego samochodu.


d4de0a021b7dcb2f19d2db8c778d364fu426a393.png

Wreszcie zdymisjonowana.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzales po jeździe kolor i stan ciepłego oleju i spodu korka od odlewania oleju silnikowego? Czesto walnieta uszczelka daje znać o sobie w tych miejscach. Bedziesz miał pianę w oleju lub mleko na spodzie korka. Ale to jedna z metod sprawdzenia i nie zawsze występuje.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,pół nocy czytalem.

Ten kożuch na płynie był rdzawy. Ale po wytarciu w papier palec nie był tłusty.

Czytam o objawach uszkodzenia uszczelki i to mi nie pasuje.

Znalazłem tematy o osadzie po zamieszaniu różnych płynów,osadzie po długim postoju, i ze starości płynu.

Sam już nie wiem co myśleć. Silnik chodzi równo, na zimno i na ciepło....

Pozdrawiam mobilnie

Marek

@

Wiesz... wcale to nie musi być jakiekolwiek uszkodzenie, też kupowałem samochód od niemca.... tyle że osobiście na jakiejś pipidówie pod Hanowerem i też miał taki rdzawy osad w zbiorniku wyrównawczym. Okazało się że używali jakiegoś specyficznego koncentratu i stąd takie naloty. Później jeszcze oglądałem sporo innych i też miały w zbiorniczku takie naloty a na pewno uszkodzenia nie było.

Samochód ten kupowałem 6 lat temu i mam do dziś... i dopiero w tym roku pierwszy raz robiłem coś przy silniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.