Dziwna śmierc naso elegans

[Kamil_rc]

Witajcie.

No niestety padła mi pierwsza ryba i to jedna z ładniejszych. Ale chce się dowiedzieć przyczyny śmierci bo dla mnie jest to dość dziwna sprawa... Naso zakupiony ok 1,5 miesiąca temu ze sklepu. Nie przechodził u mnie żadnych chorób itd. Przez pierwszy tydzień trochę wybrzydzał z jedzeniem ale potem jadł wszystko tj mrożonki, banana suchy pokarm. Zawsze w doskonałej kondycji. Dziś wracam do domu a tu widzę że przy falowniku JVP 202 jest "zasyśnięty" bokiem naso wyciągnąłem ale nie miał na sobie żadnych ran ani oznak plag, przedwczoraj był w doskonalej kondycji wczoraj mnie nie było wiec nie wiem konkretnie. Reszta ryb oraz koralowców w doskonałej kondycji. Parametry wody podam wieczorem. Czy możliwe że tak mały falownik zassał go? Ryba miała ok 9cm długości wiec nie był to dzieciak... Macie jakieś sugestie?

[Diabeł prawdziwy]

Może parametry wody?

Albo coś zeżarł,- pasożyty.

[remel]

Ja tez tak mialem z elegansem. Normalnie jadl i byl bardzo zywy. W pewnym momencie zauwazylem ze pomimo tego ze je to zaczal miec widoczne flaki i pewnego dnia lezal na piasku martwy. Zyl jakies 6 miesiecy. W sklepie powiedzieli mi ze prawdopodobnie mial robaki i pomimo tego ze jadl to za wiele nie przyswajal i padl z glodu.

[grzegorz.k]

Mój naso po roku w taki sam sposób się zawinął, jeden dzień ryba zdrowa, jedząca bez żadnych niepokojących objawów a na drugi dzień tak słaba że przyklejała się do pompy i do końca dnia zeszła. Dziwne, też nie mogę tego zrozumieć ..

[Ewa27]

Mój naso po roku w taki sam sposób się zawinął, jeden dzień ryba zdrowa, jedząca bez żadnych niepokojących objawów a na drugi dzień tak słaba że przyklejała się do pompy i do końca dnia zeszła. Dziwne, też nie mogę tego zrozumieć ..

Witam. Może był odławiany na cyjanek. Kiedyś słyszałam że elegansy są bardziej delikatne od lituratusów. Mój kolega ma sklep sprowadza ryby i elegansy mu nie przeżywały.

[krzysztof0805]

U mnie było tak samo

[Ewa27]

Witam. Może był odławiany na cyjanek. Kiedyś słyszałam że elegansy są bardziej delikatne od lituratusów. Mój kolega ma sklep sprowadza ryby i elegansy mu nie przeżywały.

Ja nie mam elegansa a lituratusa. Pierwszy od małego padł z powodu ospy, teraz mam drugiego który wyglądał strasznie chudo, a teraz to wszystko je i brzuch nie ginie, z tamtym było tak samo no ale ospa.

[Silver200]

To sa bardzo delikatne ryby i wkladanie ich do swieżych 200 litrowych baniakow nie sprzyja przezywaniu.

Edytowane 1 Listopada 2013 przez Debora
Ortografia (wyświetl historię edycji)

[grzegorz.k]

Mój naso to był literatus i pływał u mnie ponad rok.

[Kamil_rc]

Parametry wody;

Kh 7,3

ph 8

no3 niewykrywalne

po4 0,12-mała hanka

mg 1170

ca 400

Testy saliferta.

NIe zauważyłem żadnego obrzęku wokół brzucha-ale chyba opcja o pasożycie jest prawdopodobna jak tyle osób miało podobne przypadki.

Silver200-to nie był świeży ani 200l baniak.

[Iga]

Podobne przypadki miałam ze swoimi naso. Prawdopodobnie były to pasożyty przewodu pokarmowego. Teraz co jakiś czas podaję PREIS-COLY i raz, dwa razy w tygodniu LIPOVIT. Od roku ostatni naso kupiony malutki rośnie w oczch. Naso najlepiej jak przebywa z innymi pokolcami, zjadając ich odchody wzbogaca florę bakteryjną.

[remel]

Moj zjadal a i tak padl. Niestety jemu musimy dawac witaminki i co jakis czas odrobaczac jak psa

U mnie jadl z reki jak piesek