Zebrasoma flavences żółtek - drgawki

[AMP]

Witam, dzisiaj rano było wszystko OK, od jakiegos czasu żółtym telepie co jakiś czas, coraz częściej . Nie wygląda to dobrze. Pływa normalnie, przyjmuje pokarm, ale co kilka minut nim telepnie, jakby chciał coś z siebie zrzucić. Przez ostatnie dwa dni mocno ganiał Chelmona, ale już wczoraj było widać, że mu odpuszcza i wojna się kończy. Mam jeszcze jedno podejrzenie - dzisiaj podalem pierwszy raz 1/4 ząbka czosnku z jedzeniem. Ktoś tam powiedział, żeby podawać ze dwa razy w tygodniu na wzmocnienie, bo za kilka dni miałem wpuszczać reszte pokolców...

Znalazłem ten temat: http://nano-reef.pl/...es-zoltek-help/ i po przeczytaniu nie wiem, czy nie robi się czerwony od ogona i górna płetwa, ale sąsiadka mówi, że mi w oczach robi się czerwono, a żółtek wygląda normalnie. Mnie wydaje się też, że ma nadęty brzuszek, moja Pani z Sąsiadką twierdzą, że nie...

Wie ktoś co mu może być? Parametry sprawdzane przed chwilą: zasolenie 34ppt, NO3~5, PO4~0, tem. 26,5 st.C.

Mam nadzieję, że to nie poczatek końca...POMOCY!

edit: żólty u mnie od ok 2 m-cy, od malutkiego, ładnie rósł, jadł i nigdy nic mu nie było....

Edytowane 9 Stycznia 2014 przez AMP (wyświetl historię edycji)

[Sygen]

a masz jakieś krewetki czyszczące albo rybę sanitarnika?prawdopodobnie pasożyty

[tist]

Wrzuć jakieś zdjęcie

[AMP]

Mam doktorka i krewetke... zaraz wrzucę fotkę i ew. filmik

edit1: fotka i zaraz postaram się wrzucić filmik.

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez AMP (wyświetl historię edycji)

[AMP]

Filmiki:

http://w485.wrzuta.pl/film/6ELejxDqQt3/f1

http://w485.wrzuta.pl/film/9dNjb0O3fYd/f2

[grzegorz.k]

Wygląda zdrowo, może faktycznie po czosnku go telepie

[tist]

Na moje oko nic mu nie jest... Wygląda żwawo

[bazyl xx]

Witaj miałem zakładać taki temat ale ty byłeś pierwszy , u mnie scopass ma te same obiawy , u mnie scopas jeszcze dodatkowo się pokłada na boku po czym gwałtownie się podrywa te obiawy obserwóję od ponad 4 tygodni. Na pewno nie jest to wina podawania czosnku ,inne pokolce są zdrowe i zachowują się normalnie . W imieniu swoim i założyciela tematu proszę forumowiczów o pomoc. Może ktoś się już czymś takim spotkał. Pozdrawiam

[bazyl xx]

Na moje oko nic mu nie jest... Wygląda żwawo

tak zgodzę się jest żwawy i właśnie z tą żwawością jest problem to nie jest naturalne zachowanie ryby

[AMP]

Mój tez zaczął sie trochę pokladać, żwawiej niż zwykle pływa i dodatkowo Go telepie. Chyba słabo widać to na filmiku, najwyraźniej od 14 do 17 sekundy w pierwszym filmiku. Na moje oko wyglada to tak, jakby chciał cos z siebie zrzucić, wytrzeć w piach....? Sam już nie wiem.

Sent from my iPhone using Tapatalk

[bazyl xx]

Na początku myślałem że odinoza ospa powróciła i zatyka mu skrzela ,ale po 4tygodniach nie leczenia było by już po nim .

[Tom_Killer]

Moim zdaniem też nie jest to normalne pływanie, wygląda, pływa jakby był mocno przestraszony, czosnek raczej nie powinien mu zaszkodzić.

Są różnego rodzaju choroby gdzie można dopatrywać się takich objawów, ale na razie do niczego tego nie dopasujesz, bo za mało objawów.

Czy tak samo pływa jak wyłączysz falowniki ?

[bazyl xx]

Moim zdaniem też nie jest to normalne pływanie, wygląda, pływa jakby był mocno przestraszony, czosnek raczej nie powinien mu zaszkodzić.

Są różnego rodzaju choroby gdzie można dopatrywać się takich objawów, ale na razie do niczego tego nie dopasujesz, bo za mało objawów.

Czy tak samo pływa jak wyłączysz falowniki ?

ja jak wyłączyłem falownik to wszystkie ryby pochowały się a on zachowuje się tak samo

[bazyl xx]

Mój scopass od 4 tygodni tak się zachowuje http://w95.wrzuta.pl/film/edytuj/token/2cu9rqBC8wt/gts22p/1389370262/mov_0192

Edytowane 10 Stycznia 2014 przez bazyl xx (wyświetl historię edycji)

[mirekaju]

Bartek to mi wygląda na stres po dopuszczeniu nowych ryb i wieczornej - bo wcześniej chyba tego nie było ?

[AMP]

Nie było, rano tez nie. Może to jakaś choroba psychiczna? Bo po wypuszczeniu tych nowych trochę mu odbijało i przechodziło falami. Po walkach, przy nocnym pływał po baniaku nastroszony i patrolował teren , śmiesznie to wyglądało. Wczoraj rano, jak sie rozjasnialo, to czatowałem przy baniaku z siatka, bo nie wiedziałem, czy znowu nie bede musiał interweniować, a ten czubek brał sie nawet za nową hoplolatilus. Ja to myśle, ze on zwariował z nadmiaru wrażeń i tak mu zostanie, tym bardziej, ze kolega Bazyl pisze, ze u niego trwa to 4 tygodnie...

Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez AMP (wyświetl historię edycji)

[AMP]

Wczoraj wieczorem Żółty zachowywał się jak łyżwiarka figurowa , pływał sobie spokojnie, wolno, nie telepało nim, ale robił obroty w okół własnej osi i wyglądało na to, że Go to bawi. Jak zaczęły przygasać lampy, to wszystko wróciło do normy. Zaczął normalnie pływać po całym baniaku i czasami pogonił Chelmona, ale tak delikatnie, bez intencji zabicia, jak było dwie noce temu. Dzisiaj jak był "wschód" tak samo, ganianie i normalne zachowanie, w pełnym świetle to samo co wczoraj . Zauważyłem też, że w ogóle się nie boi. Kiedyś, jak wykonalo się szybszy ruch, jak był przy szybie, to uciekał. Teraz ma to gdzieś i robi swoje. Czasami wygląda to też tak, jakby chciał walczyć ze swoim odbiciem w szybie....Przestaje to byc zabawne...

[Stani]

Zachwuje sie, jakby bronil swojego akwarium.

Moze podpatrzysz, czy jak nikogo nie widzi przez szybe to tez tak robi ?

[AMP]

Podpatrzyłem i nie ma znaczenia, czy ktoś jest przy baniaku. Światło w pokoju też nie. Mówię poważnie, że zachowuje się, jakby miał coś z głową, albo swego rodzaju rybią wściekliznę ze światłowstrętem. W ciągu dnia Chelmon może się nawet ocierać o Zółtka, doktorek też go obgryza i Żółty ma to gdzieś....

[bazyl xx]

Jak uda mi się złapać mojego scopasa to wywiozę go do znajomego może zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre . Szkoda mi go bardzo ale nie mam innego pomysłu, to trwa zbyt długo

[AMP]

Jak uda mi się złapać mojego scopasa to wywiozę go do znajomego może zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre . Szkoda mi go bardzo ale nie mam innego pomysłu, to trwa zbyt długo

Nom, żółty z takim zachowaniem traci swój urok. Mojemu jakby trochę lepiej, ale jak powiedziałem Żonce, że chyba lepiej Żółtemu, to po godzinie dostał takiego ataku, że myślałem, że to już koniec... Pływał, a raczej prąd nim rzucał, raz na boku, raz normalnie, czasami prawie do góry brzuchem i telepka total. Trwało to z 5 minut...

[piniol]

Takie zachowanie pasuje do zatrucia chemicznego, np fenolem. Nie pasuje tylko że tylko jedna ryba tak się zachowuje.

Miałem coś takiego kiedyś w malawi, objawy były identyczne: nerwowe pływanie, ocieranie się, a pod koniec silne drgawki i utrata równowagi, objawów na skórze nie było, ryby były wybarwione. Powodem była gąbka w filtrze , która się rozpuszczała powoli w wodzie (!)

Długo masz tego zółtka?, może to skutki chemicznego odłowu?

[AMP]

Takie zachowanie pasuje do zatrucia chemicznego, np fenolem. Nie pasuje tylko że tylko jedna ryba tak się zachowuje.

Miałem coś takiego kiedyś w malawi, objawy były identyczne: nerwowe pływanie, ocieranie się, a pod koniec silne drgawki i utrata równowagi, objawów na skórze nie było, ryby były wybarwione. Powodem była gąbka w filtrze , która się rozpuszczała powoli w wodzie (!)

Długo masz tego zółtka?, może to skutki chemicznego odłowu?

Żółtka mam jakieś dwa miesiące, do tej pory było wszystko ok. Nie mam nic w systemie, co mogłoby zatruwać wodę - żadnych skarpet, filtrów itp., jedynie węgiel, wymieniony jakieś 2 tygodnie temu. Reszta ryb ok, żółty po zmroku też ok. Możliwe, że to zatrucie objawia się tylko w dzień? Jeśli odłów cyjankiem, to dopiero po takim czasie wychodzi? W sklepie też z miesiąc pływał i akurat w tym wypadku jestem w stanie uwierzyć w tę kwarantannę...

[piniol]

To co napisałeś, oraz to że tylko on tak ma nie pasuje do zatrucia. Może faktycznie ma jakąś nerwicę albo porażenie od jakieś infekcji. Zawsze to lepsze niż zatrucie, bo z tego co czytałem skutki zatruć są zazwyczaj nie odwracalne.

Znalazłem temat na Reefcentral, ktoś miał podobne symptomy w kwarantannie z jedna rybą. Okazało się że powodem było przebicie jednej z pomp. Po usunięciu pompy objawy ustąpiły.

link-->http://www.reefcentr...d.php?t=2091392

Nie pisz posta pod postem. Używaj opcji "edytuj"

[AMP]

Sprawdzę, oby nie obiegowej... Poza tym brzmi to całkiem sensownie, ale tu znowu pytanie o to dlaczego jedna ryba i dlaczego tylko w dzień? Chyba ze jakieś przebicie lampy, którą sam rzeźbiłem, bo kupiłem tylko trochę złomu od kogoś kto chciał usprawnić i nie powiodło mu się .

Tapatalk