bakuba Zgłoś Napisano 24 Stycznia 2014 (edytowane) Zdawało mi się że znalazłem fajny czujnik do automatycznej dolewki ale nie wiem czy jego słaby punkt nie jest tak słaby że aż dyskwalifikujący. Co o tym myślicie? "Ostatnią czynnością, wykonywaną po wyschnięciu kleju, jest pokrycie czujnika warstwami lakieru o właściwościach uodparniających czujnik na warunki środowiskowe, w jakich docelowo będzie pracował, np. woda, roztwory o różnym odczynie. Prototypowe czujniki zostały pokryte trzema warstwami dwuskładnikowego lakieru samochodowego przez zanurzanie czujnika w lakierze – każdorazowo po wyschnięciu poprzedniej warstwy. Konsystencję lakieru należy dobrać doświadczalnie, aby powstałe warstwy nie były zbyt grube co może obniżyć zakres zmian pojemności(czułości) czujnika." (http://serwis.avt.pl...als/AVT3029.pdf) Edytowane 24 Stycznia 2014 przez bakuba (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komarek Zgłoś Napisano 24 Stycznia 2014 Na myśl przychodzi mi jedynie lakier poliuretanowy. A jeszcze bardziej żywica epoxy. Na paletkowym forum budują akwaria ze sklejki i żywicy. A to też delikatna ryba. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bakuba Zgłoś Napisano 24 Stycznia 2014 Czyli ryzyko wytrucia zwierzaków jest małe nawet jeśli woda dostanie się pod lakier? Bo słona woda go nie rozpuści, czy tak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Komarek Zgłoś Napisano 24 Stycznia 2014 Żywicy nie pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach