Mój ostatni nabytek

[adamoo]

pozdrówa

[nowy_zarażony]

hmmm piekna:love zawsze chcialem taka miec. Gdzie kupiles??

[Kevlar]

No faktycznie piękna

[khmer]

ile kosztowała ? Piękna

[adamoo]

dziś ją karmiłem ale super sie otwiera na foce tego nie widać ale ona jak je to faktycznie jest tricolor otwór gębowy ma niebieski

[Szymon]

te "ogorki" sa przepiekne, ale dosyc szybka rosna i z czasem moze byc z niki problem - wciskaja sie w dziury, przestrzenie miedzy skalami, moga troche przemeblowac krajobraz.

ale jedno nie ulega kwestii - bardziej "wykwaszonego" zwierzaka nie widzialem - o gory dendronephyta, z boku parazoanthus:) piekny (na)(ne)

[AquaManiac]

Gdyby jeszcze nie byly tak toksyczne....

[andrniew]

Piekna, ale pamiętaj jak napisał @aquamaniac silnie toksyczna. Jeśli padnie w zbiorniku to może zakończyć sie to zasiedlaniem życia od nowa. W niewoli żyja przeważnie około roku.

pozdrawiam

[rah]

U mnie żyje prawie od roku, to co tylko rok żyją?

Zjada najchętniej cyklopa, ale też i artemie wciągnie. Jak przejadę czyścikiem szyby też zaczyna żerować. Tylko na początku przemaszerowała po akwarium i skałkach. Wlazła na szybę boczną i tylko po niej się przemieszcza w obszarze ok. 15 na 15 cm odwracając się w różne strony podczas żerowania. Nigdzie indziej stamtąd się nie ruszyła.

[AquaManiac]

No piekne zwierze ale ja bym sie bal... Zwierze nadaje sie w sumie niezle do nano gdzie byloby jedyna obsada

A slyszal ktos z Was moze zeby TO sie podzielilo? Pewne tatunki ogorow sie dziela nawet w akwarium a o tym nie slyszalem.

[adamoo]

nie no nie jest tak źle nie strasz kolegów jak sie o zwierzaka dba to żyje spokojnie i nie wywala toksyn zresztą jak sie zacznie coś dziać to tak jak mawia pewien mój kolega " za okno z tym" ;-)

[AquaManiac]

Zgadza sie ale czy nie jest tak ze kiedy zwierze zdechnie tez wydziela toksyny?

[jerzol_kominiarz]

Jest taki Pan ...Pan no nie wiem czy mogę go tu bez jego zgody przedstawiać ,bawi sie jak sam mówi akwa morskim od 20 ponad lat .....jeśli ktoś jest w temacie zrozumie co to za Pan z Milicza .....powiedzcie mu (AquaManiac) tak pesymistycznie o toksyczności owego ogóra .... on ma jak widziałem na pewno dwa takie ...moze nieco większe osobniki i ponad 500 żywych organizmów jak mówi w swym 2000 litrowym akwa (wierzę bo sam widziałem na własne oczy - jak się zgodzi wystawię na stronce filmik z jego akwa) gdy ja mu cos podobnego (AquaManiac)powiedziałem to po prostu mnie wyśmiał .....wiem wiem tak piszą (toksyczność i tak dalej) ale to wiedza czysto akademicka i to polsko akademicka , w niemieckich periodykach piszą hodowcy że owszem toksyczna ale regułą toksyczności jest obrona przed atakiem a nie przed śmiercią .....

no chyba że wspomniany Pan Ryszard ma licznik biologiczny ogórów i przed ich śmiercią "za okno" :)

[ocelocik]

Hmm jerzol piszesz ze ma takie w 2000 litrowym akwarium - i to jest byc moze klucz do zrozumienia sprawy. Jeden zdechly ogorek w 2000 litrach ( w obiegu pewnie jest jeszcze wiecej wody) gwarantuje stezenie toksyn na niewielkim poziomie. Ten sam ogorek w 200l wybije pol obsady. Dlatego nie widze sprzecznosci miedzy tym co mowi AquaManiac a doswiadczeniami ktore opisujesz.

I AquaManiac ma racje bo na 100% zdychajacy ogorek wydziela toksyny ktorymi bronil by sie przed atakiem. Bynajmniej nie znikaja one w magiczny sposob. Jednakze z toksycznoscia nalezy uwazac - na pewno sa ogorki mniej i bardziej toksyczne. Nie mowie nawet o roznych gatunkach, a o tym ze np ogorek mieszkajacy w akwarium gdzie nie jest przez nic niepokojony wytworzy w swoim ciele mniej toksyn niz ogorek zyjacy w stresie zaczepiany przez kraby czy ryby.

P.S Swoja droga to piekne zwierze. Wydaje mi sie ze warte hodowli mimo ewentualnego zagrozenia.

[AquaManiac]

@ jerzol:

To ciekawe co piszesz bo akurat mam pod reka kilkadziesiat niemieckich periodykow i biore pierwszy z brzegu: Der Meerwasseaquarianer nr 3/2003 str. 23 artykul Ulfa Seilera pt: "P. violaceus - bomba zegarowa w akwarium". To akurat o Pseudocolochirus a nie Holothuria ale ciekawosta jest ze gamety tego osobnika sa takze trujace i byly juz przypadki padniecia calej obsady kiedy ogorom zebralo sie na amory.

(przy czym osobnik ze zdjecia w pierwszym poscie wyglada mi troche na Pseudocolochirusa).

Dalej szukac nie mam czasu ale kilka podobnych w tonie artykulow czytalem.

Ale w internecie mamy:

http://www.meerwasser-lexikon.de/de/77/688/Pseudocolochirus/%20violaceus.htm

http://www.seewasserlexikon.de/seewalzen_sterne_scheiden/holothuria%20_leucospilota.htm

http://www.patho.unibas.ch/print.php?page=seegurke

http://forum.korallenriff.de/thread.php?threadid=22926&hilight=holothuria

http://www.steinkorallen.biz/andere/1084283208.htm

itd.... itp.... jesli pan Ryszard sie z tego smieje to jest jego prywatna sprawa ale jesli ktos cytuje p. Ryszarda ktory w tym miejscu mocno mija sie z prawda to postanowilem to sprostowac. Akurat niemieckie periodyki jak jeden maz odradzaja trzymanie ogorow razem z rybami.

[jerzol_kominiarz]

Byc moze prawda lezy po środku ..... byc może czytałem odosobnione, przytoczone przyklady nie negujące wspólnego domku byc moze to moja obronna reakcja na chęć posiadania tak urodziwego ogóra ????

Juz teraz jestem w kropce ....kupic go czy nie ??????

[AquaManiac]

Ba, to jest wlasnie czesc akwarystyki morskiej, te dylematy... Zwierze z pewnoscia nalezy do najpiekniejszych jakie mozna trzymac w akwarium rafowym tyle ze... no wlasnie, taki miecz Damoklesa, spadnie albo nie spadnie

Co ciekawe trucizna dziala wylacznie na ryby, innym organizmom nie robi wiekszej szkody co jest o tyle dziwne ze te trucizny sa bodaj inhibitorami lancucha oddechowego a ten u wszystkich eukariontow wyglada tak samo tj. biora w nim udzial te same enzymy wiec teoretycznie powinno to truc wszystko co oddycha... hm... poczytam chyba o tym bo mnie zaciekawilo.

Jedno jest pewne: ogory potrafia sie bronic przed zagrozeniem i lepiej zeby w akwarium nie bylo zadnych ryb ktore moga skubac ogory. Wloty pomp tez poleca sie zabezpieczyc.

[Stani]

Jerzol sprawa wyglada tak: takich ogorkow trzyma sie bardzo duzo w akwariach rafowych. I przewaznie zdazy sie zareagowac i "wyprowadzic" je ze zbiornika gdy dzieje sie cos zlego. Jezeli masz fajne akwarium (w co nie watpie) i nie chcesz narazac zycia zwierzat w tym akwa to raczej zrezygnuj z tego ogorka. Ja tez je omijam od kilku lat. Sa tez inne ogorki (nie takie ladne) nawet jadalne i te sa bezpieczne.

Pozdrawiam