Pytanie do kociarzy. Nakrywać, nie nakrywać???

[tomm]

Wszystko wskazuję na to, że w tym tygodniu przysposobimy kota znajdę. Przy akwarium stoi podłogowa kolumna głośnikowa, tak więc futrzak bez wysiłku znajdzie się przy krawędzi akwarium. I tu pojawia się pytanie do kociarzy zarażonych chorobą morską. Czy nakrycie akwarium jest w każdym przypadku niezbędną rzeczą, czy wszystko zależy od charakterku kota. Jeden majta łapką w wodzie, inny nigdy. Z czego zrobiliście swoje nakrycia. Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia, jak skończy się próba wskoczenia na wiszącą na linkach lampkę led...

Liczę na wasze szybkie podpowiedzi. Pozdr.

[cop909]

chyba od charakteru zwierzaka zależy...mnie kiedyś mój sierściuszek bryknął do akw 375l z malawi. Piaskowce i wapienie poszły w ruch i cudem tylko nie miałem basenu w pokoju...!!!

Mam kotka )tego samego....nie nie zginął po tamtejszym wybryku. Akw zasłonięte całkowicie ale miałem i otwarte z pół roku temu, po 1-szym takim wojażu odechciało mu się kąpieli w basenie.

Edytowane 28 Stycznia 2014 przez cop909 (wyświetl historię edycji)

[Gość tuptus]

Kiedyś gdy mialem słodkie ze paletkami to kocica przychodzila pić wode z akwa jak nie miała w miseczce

[Geralt]

Nasz kot przesiadywał przy słodkowodnym akwarium z zamoczonym ogonem, a ślinka mu ciekła jak by nie było przykrycia to do zbiornika

Odkąd jest morskie to sporadycznie na nie zerknie, ale poza tym nic, a nic go nie interesuje, no chyba, że jakaś ryba wyskoczy

[inmar]

Jest temacik o kotach,w którym chyba na początku coś pisano o tym.

[ninepm]

Ja mam 2 koty i oba miały fascynacje z akwarium przez pierwszy miesiąc czy dwa, teraz już na nie zwracają uwagi. Raz na początku kotka wskoczyła na krawędź akwarium i balansowała jak na linie :-) ale udało jej się utrzymać równowagę nim przyszedłem z pomocą :-)

[rj1307]

Mój kocur próbował złapać nemki przez otwór do karmienia w pokrywie

[bartek1080]

a może jak bedzie najedzony nie będzie łapał rybek

miałem kilka kotów maine coon ładne duże koty zasypiały przy akwarium (koty to prawie zapalony akwarysta:D) maczały łapy ale nie więcej mało kotów lubi wodę

ale zdarzają sie przypadki raz kot dachowy który został świeżo przygarnięty wskoczył do akwarium ale szybko odbił sie od dna i wyskoczył pełno sprzątania miałem ale już do zbiornika nie podszedł

koty lubią ciepło więc jak poczują że lampa je daję może sie do niej próbować dostać

życzę powodzenia

[Przemek78]

Z kolei mój kot przechodzi fascynację dopiero teraz... czyli po 8 miesiącach jak powstało moje akwarium. Jeśli nie chcesz ciągle przeganiać zwierzaka od zbiornika to lepiej zaopatrz się w pokrywę. Jest również problem z kocią sierścią, która po jakimś czasie jest wszędzie, nawet jeśli pozornie tego nie widać. Mnie wyjątkowo denerwuje, kiedy kocie "włosy" dostają się do wody.

[Diabelss]

Mojemu kotu potrzeba było dwa lata zanim zrozumiał że nie da się ryby przez szybę złapać ale nigdy nie próbował od góry tylko przez szybę.

[tomm]

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Jak widać nie ma dwóch takich samych kotów. Stosuję może ktoś z was jakiś rodzaj kratki, kraty o oczkach zdecydowanie większych niż w znanej nam kratce rastrowej. Już widzę jak będzie leżał na tej kratce... bezpośrednio pod lampą...

[Stani]

Kiedys ktos opowiadal, ze jego kot wskakiwal na przykrywe, grzal sie pod lampa i zacienial akwarium. Nie mogl go od tego odzwyczaic. W koncu usunal pokrywe a kot z przyzwyczajenia skoczyl do gory. Wyskoczyl ze zbiornika jeszcze szybciej niz przyciaganie ziemskie i od tego czasu juz nigdy nie podskakiwal.

[tomm]

Jak nie urok.... Znajdziemy jakiś złoty środek z futrzakiem...

Akwarium stoi na wysokich nogach, duże ułatwienie przy wycieraniu wody.

[tomm]

Mamy za sobą dwa dni, zainteresowanie baniakami niemal zerowe. Dochodzi do siebie po dniach spędzonych na mrozie. W niedz. został znaleziony przez wolontariuszki po tel. do fund. Animalia. Od środy jest u nas. Zachowuję się jak by mieszkał z nami od urodzenia.

Edytowane 31 Stycznia 2014 przez tomm (wyświetl historię edycji)

[KoralSz-n]

Też się zastanawiam co zrobi moja kotka jak już uruchomię akwarium. Mam wrażenie że ona pierwsza wskoczy, a za nią pies...

Śliczny futrzak. Oby się zdrowo chował

[bombsheep]

Miałem sofe przy akwarium, więc nic nie stało na przeszkodzie aby Stefan mogł sobie maczać łapę w zbiirniku. Najbardziej denerwujące i stresujące było jednak sposób wchodzenia. Najpierw przechodził przez kaskadę na ledy. Gdy wracałem do domu, jego występki zdradzały zacieki na szybie

Teraz mam spokój, bo parę dni temu zrobiłem przemeblowanie i przy akwarium nie stoi żaden mebel, więc kociak nie ma punktu wybicia

bombsheep pozdrawia mobilnie

Edytowane 31 Stycznia 2014 przez bombsheep (wyświetl historię edycji)

[Dr@co]

Koło mojego akwarium też stoją kolumny głosnikowe i kot włazi sobie czasem po nich na szafkę za akwarium. Rybami interesował się jak był mały - wtedy to jeszcze było słodkowodne - fascynacja trwała może ze 2 dni. Skoczył parę razy na szybę, wydrapał trochę gąbki spod akwa i na tym się skończyło. Teraz włazi za akwa wyłącznie z powodu ciepła. Mam na niego taki sposób, że zastawiłem głosniki pokarmami i innymi lekkimi przedmiotami - nie lubi jak coś spada, poza tym nie ma miejsca żeby wskoczyć. A za akwarium położyłem kawałki styropianu - żeby nie miał gdzie włazić.

[Diabeł prawdziwy]

tu jest sporo o kotach:

[tomm]

żona systematycznie sprawdza czy są nowe odcinki. nasz rudzielec również wydaj głos: prrryt! kto nie ma kota nie zrozumie...

[dante-81]

ja na przykład przygody z kotką miałem takie: jak była jeszcze młodą kicią, atakowała rybki przez szkło..., czaiła się nawet 3 m od akwa, za wersalką, żeby w odpowiednim według siebie momencie wyskoczyć, i... wyrżnąć nosem o szybę :-D ... potem, z wiekiem się wycwaniła. Znalazła 5 cm szczelinę z boku akwa, gdzie wchodziły rurki od filtra zewnętrznego itd. I zaczęło się właściwe polowanie..., nigdy w życiu nie złowiła żadnej ryby - może była zbyt pierdołowata..., w każdym razie znudziło jej się to, więc tak jak jednemu przedmówcy zaczęła maczać ogon w akwa, żeby się schłodzić chyba - nie wiem... w każdym razie po sukcesach rozrodczych i przyrostowych ze skalarami, wziąłem się za hodowlę...piranii. Otóż do kotki nie docierało: "nie właź na akwarium!"... no cóż..., pewnego razu rybki zapolowały na ogon kota na tyle skutecznie, że już nigdy nawet nie przeszła przez pokrywę, a dużo większym morskim nie interesuje się wcale... natomiast akwa warto zrobić koronę..., kota podniesiesz, pokażesz, że niema tam gdzie stanąć i powinno być OK, a na w razie czego trudniej będzie wyskakiwać rybom...

[pepitopl86]

A u mnie kotek był zainteresowany bardziej smakiem wody niż rybami. Jedyne co go teraz interesuje to woda z dolewki, uwielbia ją pić.

[slovy]

U mnie włazi tylko na akwarium z paletkami, ostatnio zostawiłem przez przypadek serce wołowe, więc się uraczył sporą ilością, więc często wskakuje na pokrywę, co do słonego to siada na krześle i obserwuje.Wodę z kolei chłepcze z akwarium dla krewetek.Bądź uważny bo w solance z czasem może wziąść kąpiel.Mamy kota już 3 lata i do tej pory nie potrafimy przewidzieć jego zachowań.

[Siwus9222]

Zalezy od kota moj sie kapal raz w slodkim co do morskiej bryzy raczej nie przepada.