Projekt sumpa pod 250L

[lukasz_dyn]

Bardzo proszę o opinie na temat tego projektu:

Wymiary to 70x40x40

1 - spływ i odpieniacz szerokość ok 20cm

2 - szeroki przepływ do włożenia od czasu do czasu jakiejś waty, gąbki, ew dodatkowego siporaxu, szerokość ok 5cm

3 - refugium lub skała szerokość ok 25 cm

4 - siporax szerokość ok 5cm

5 - pompa obiegowa, grzałka szerokość ok 15cm

I tu od razu pytanie, czy przegroda narysowana na czerwono jest konieczna? Dałem ją żeby pozbyć się ewentualnych pęcherzyków powietrza, ale nie wiem czy jest taka konieczność i czy spełni ona takie zadanie.

Przegrody specjalnie są tak zrobione żeby siporax był podmywany od dołu.

Nie mam też wyobrażenia jak to wszystko zaprojektować żeby osiągnąć stały poziom wody w ostatniej komorze.

Zbiornik na dolewkę będzie stał osobno obok sumpa.

[kiflu]

Siporaxu nie powinno dawać się w takim miejscu, będzie się zaciskał substratem. Powinno się go dać w miejsce o swobodnym przepływie z możliwością ręcznego przepłukania.

W komorze gdzie będzie pompa powrotna będzie ci ubywać wody - parować, w to miejsce albo automatyczna dolewka albo kreski na szybie - mini / max i ręką dolewać.

Czerwona przegroda za dużo nie zmienia.

[lukasz_dyn]

Czujnik dolewki będzie w ostatniej komorze, zapomniałem o tym napisać.

Jeśli chodzi o siporax to planowałem zrobić na niego takie wąskie koszyki z siatki ogrodniczej i co jakiś czas wyciągać je lub wstrząsać. O której komorze na siporax mówisz, że będzie się zapychał substratem? Mogę ewentualnie zrezygnować z siporaxu w przepływie i włożyć go w jakimś koszyku do którejś z komór.

[kiflu]

Lepiej w koszyku do komory włożyć.

[Grzesj]

Takie banalen pytanie zadam, czy do automatycznej dolewki potrzebne jest stale podlaczenie z woda wodociagowa? Czy moze osobno zbiornik ? (Taki drugi sump)

[Ironista]

Może być jak najbardziej jakiś zbiornik na RO.

Oczywiście wtedy dolewka oparta na pompce, a nie na elektrozaworze.

Edytowane 23 Lutego 2014 przez Ironista (wyświetl historię edycji)

[Ironista]

Mogę ewentualnie zrezygnować z siporaxu w przepływie i włożyć go w jakimś koszyku do którejś z komór.

I tak zrób. Powód. Mając ten siporax tuż przy komorze pompy powrotnej i potrząsając nim spowodujesz, że większość syfu który na nim osiadł raz dwa trafi do tej komory i za chwilę do zbiornika.

Ja bym właśnie tutaj dał przegrodę na watę filtracyjną, tuż przed komorą pompy.

To raz, a dwa z uporem maniaka powtarzam - ludzie po co tworzycie tyle tych komór, przegrody i inne cuda wianki.

Ja mam sump 350 litrów i dwie komory - jedna odpieniacz, peletty i filtry na rowe i węgiel, druga to komora pompy powrotnej. Przed nią jeden bubble- stop z półką na watę. I wsio. Prosto i funkcjonalnie. Dobrze wyregulowany odpieniacz żadnych bąbli nie robi, duża komora odpieniacza to nieograniczone możliwości co do jego rozmiarów, ustawienia itp. Mało tego, można tam też śmiało dać skałę, siporax i do tam kto jeszcze chce. Można też jeszcze pokusić się o zamontowanie jakiejś małej pompki cyrkulacyjnej i wtedy cały syf, albo trafia do opieniacza, albo na watę w przegrodzie przed pompą.

[Grzesj]

Może być jak najbardziej jakiś zbiornik na RO.

Oczywiście wtedy dolewka oparta na pompce, a nie na elektrozaworze.

Ok Dzieki, bede wiedziec na przyszlosc. Ciagniecie wezy albo rur nie wchodzi u mnie w gre.