Skocz do zawartości
kinia87

pomoc z doborem obsady ryb i korali REEFMAX

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym, że za 2-3 dni odpalam baniak chciałabym się zwrócić do doświadczonych forumowiczów z prośbą o pomoc w doborze obsady dla reefmaxa. Z racji tego, że te pierwsze akwarium na początek preferowałabym coś "lżejszego" w utrzymaniu. Wiem, że jest to dział ryb, ale nie chciałabym dublować tematu w dziale korali, dlatego poproszę Was o propozycje obsady zarówno jednych jak i drugich ;) bo wiadomo, że ściśle się ze sobą wiążą. Będę bardzo wdzięczna za pomoc!

Do dyspozycji będzie 10kg skały, jak tylko do mnie dotrze pstryknę fotkę i wrzucę ustawienie +/-. Tymczasem prosiłabym o pomoc ogólno-opisową, co tu można dać i w jakiej ilości :) i w jakiej kolejności :))

Z góry wielkie dzięki!

Kinga


8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ślimorów co niemiara: turbo tectus nassarius, moze byc jakis strombus czy babilonia, z krewetek to na pewno debelius plus czyszczaca,, ryba standardowo "nemo" lub jego wariacje, kauderni, pizamka, parasema. sps to montipory digitaty, zoa i rico rodactis mushroms, pseugogorgonia xenia/briareum


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomku, bardzo dziękuję!

mam jeszcze pytanie odnośnie karmienia. Załóżmy przy tej obsadzie, co napisałeś - wszystkie korale karmimy tym samym (czy też niektórych karmić nie trzeba?) czy każde z nich ma inne wymogi?

Edytowane przez kinia87 (wyświetl historię edycji)

8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"z krewetek to na pewno debelius plus czyszczaca" - a nie lepiej trzymać je w parkach...? Osobiście wybrałbym parkę L. amboinensis. Zwierzęta to nie tylko kolory, to także ich zachowania społeczne, rytuały godowe itd... Trzymając je pojedyńczo, tracimy to piękno bezpowrotnie... Staraj się zawsze trzymać w parach te zwierzęta, które da się trzymać w parach. Na przykład, przysłowiowa agresja garbików bierze się bardzo często stąd, że trzymane są pojedyńczo. Trzymane w parach, takie np. Chrysiptera hemicyanea, będą koegzystowały bez problemu ze zdecydowaną większością ryb, oczywiście w odpowiednio dużym zbiorniku. Powyższą rybke, tj. oczywiście parkę, polecam bardzo serdecznie, jest mniej agresywna niż np. Ch. parasema.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety nie wiem które krewetki trzyma się w parach więc dlatego podałem dwa gatunki które spokojnie mogą być brane pod uwagę. Oczywiście może być jeszcze wunderwaffe na aiptasie która pewnie się pojawi.

co do karmienia korali to większość będzie karmić się światłem i czystą wodą ale osobiście poleciłbym do tego dwa pokarmy jeden płynny jbl koralfluid a drugie pył reefpearls. podczas karmienia ryb mrożonkami korale też sobie pojedzą pozdrawiam


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo dziękuję za pomoc!

na pewno będę się stosować do waszych wskazówek :)


8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

wunderwaffe na aiptasie która pewnie się pojawi.

Tym bym się sugerował najmniej. Na forum jest kilka tematów jak to krewetki obetnie jakie miały te ukwiały w głębokim poważaniu. Jeśli pojawi się ten ukwiał to raczej polecam pożyczyć od kogoś sprawdzonego kilkera -brzydala niż bawić się w krewetki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bym się sugerował najmniej. Na forum jest kilka tematów jak to krewetki obetnie jakie miały te ukwiały w głębokim poważaniu. Jeśli pojawi się ten ukwiał to raczej polecam pożyczyć od kogoś sprawdzonego kilkera -brzydala niż bawić się w krewetki.

Bzdura. Wpuścić rybe nie jest trudno ,ale potem złowić...inna bajka. Polecam tzw wunderwaffe czy inne kukhentali wpuścić 3-4 na początku odczekać 1-2tyg i po sprawie ,ważna rzecz nie karmić! wymiotą wszystkie apitasie o ile takowe są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brzydala łatwo złowić w nocy często śpią nieruchomo pod powierzchnią , bardziej bym się bał że zacznie konsumować koralowce czego można z początku nie zauważyć. krewetki są kapryśne ale głodne zawsze zjedzą róże chyba że to jakieś fałszywce


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o ile się pojawią aiptasie (oby ich jak najmniej) to może na początek krewety tak jak mówicie, a jak nie dadzą rady to się pomyśli o brzydalu i odłowi zanim zacznie się sadzić na koralowce ;)

W każdym razie dziękuję za sugestie :)


8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Tak tak glodzenie rybek zwłaszcza nie brzydala taki fajne ? Pół biedy jak się pojawia ukwiały przed ich wpuszczeniem. Potem już gorzej. Jak potem selektywnie godzić krewetki bez głodzenia reszty obsady ? Trzeba by chyba ostro kombinować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie, wystarczy podawać na raz takie ilości pokarmu, aby ryby natychmiast go zjadły i nic nie zdążyło przedostać się w skały. Czyli po prostu karmić mniej a częściej, zresztą zawsze powinno się tak karmić :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Możliwe tylko ja swoje krewetki i obsadę karmiłem co 2 dzień a i tak nie dało to efektu i się za ukwiały nie ruszyły. Tak czy inaczej jak ktoś chce je kupić to może tylko by nie były one tylko w tym 1 celu czyli zwalczenia szklanych róż bo może się sprawdzą ale co najmniej taka sama szansa jest a może nawet większa, że nie rozwiążą problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polimeryzowałbym :) moim zdaniem, a piszę z doświadczenia, wcześniej czy później zawsze zabiorą się za różyczki. Naprawdę, jeśli mają do wyboru umrzeć z głodu a zjeść różyczkę, zjedzą różyczkę :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

A n ie jest tak, że zanim się zabiorą za różyczki to te już urosną na tyle, ze same mogą zjeść krewetki które je właśnie miały zjadać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, małe osobniki Aiptazji zjadane są w pierwszej kolejności, ale jak je przyciśnie to zjedzą też te większe. Zresztą większe Aiptazje zawsze można potraktować gorącą wodą, wurdemanni chętnie zjedzą resztki. Zaś co do upolowania krewetki przez różyczkę, to nigdy nie słyszałem o takim zdarzeniu i uważam je za nieprawdopodobne. Reakcją nawet sporej Aiptazji jest zawsze kontrakcja, ona się boi, bo wie co ją może czekać, wurdemanni są naprawdę bardzo silne, poobserwuj je czasami, z jaką siłą wyskubują różne rzeczy ze skały. Prymitywna Aiptazja nie ma szans z tą maszyną do zabijania :)

Ale może wystarczy już, bo się zrobił już straszny off-top, temat wątku jest zupełnie inny i wróćmy do niego.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja może trochę odświeżę wątek. Pojawiły się aiptasie, wundermani pięknie wszystkie powyjadała, więc jak najbardziej u mnie się sprawdza. Rąbie aż miło :) Mam jeszcze pytanie co do rybek, na razie zostały wpuszczone 2 małe błazenki, za jakiś miesiąc chciałabym wprowadzić kolejne rybki... mój zbiornik ma 105l, w związku z tym pojawiają się pytania

1. czy to nie za mały litraż na parkę hemicyanea?

2. myślę o jakiejś spokojnej babce, która mi nie zrobi mleka z wody i nie będzie robić kopców kreta - która z Waszego doświadczenia będzie najspokojniejsza, a odwali swoją robotę?

3. w planach jest też sphaeramia nematoptera czyli piżamka, myślę też nad gobiodon okinawae - czy mogę trzymać te rybki pojedynczo, czy konieczne są parki? I czy faktycznie są to ryby bezkonfliktowe?

4. ewentualnie jakie inne rybki byście polecali? z tych nieagresywnych i spokojnych oczywiście?

Z góry dzięki za informacje :)


8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to zmienia postać rzeczy :) bardzo dziękuję za namiar rybno-krewetkowy. Na pewno pojawią się w moim akwa :)


8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Powoli też zaczynam myśleć o obsadzie zbiornika i w trakcie moich poszukiwań wymyśliłam sobie escenius bicolor. Poczytaj, może tez Ci się spodoba. Gdzieś w dziale ryb jest temat "jaki ślizg do 72litrów" i tam o niej piszą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

escenius jest super, ale poczytalam i zrezygnowalam... lubi straszyc i meczyc inne ryby, a ja zamierzam sie ze spokojna obsada. Rezygnuje tez z garbikow. Piekne, no ale ich temperament przy malym litrazu niestety raczej nie przejdzie.


8392_8635.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
escenius jest super, ale poczytalam i zrezygnowalam... lubi straszyc i meczyc inne ryby, a ja zamierzam sie ze spokojna obsada. Rezygnuje tez z garbikow. Piekne, no ale ich temperament przy malym litrazu niestety raczej nie przejdzie.

Fakt,ze pewne ryzyko jest,ale chyba nie musi byc to regula ;),popatrz na moja ferajne - pelna sielanka,a jak na RM-a,to 6 rybek wcale nie jest malo...

Tapniete z notka.


"Czy nig­dy nie zas­ta­nawiał się pan nad tym, dlacze­go chmu­ry i drze­wa, złotog­niade je­sienią, bu­re zimą, ten pejzaż dek­li­nowa­ny przez po­ry ro­ku, dlacze­go wszys­tko wa­li w nas pięknem jak młotem, ja­kim pra­wem tak się dzieje? Prze­cież po­win­niśmy być czar­nym prochem międzyg­wiez­dnym, strzępa­mi mgławi­cy Psów Gończych, prze­cież normą jest hucze­nie gwiazd, po­top me­teorów, próżnia, ciem­ność, śmierć..."

S.Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam esceniusa bicolor - nigdy nie zauważyłem żeby kogokolwiek męczył. Bardzo spokojna i piękna rybka. Nie dorasta do jakichś dużych rozmiarów, na moje oko do reefmaxa jak znalazł. Nie to co np salarias - ten to dopiero wielki rozbójnik :smiling: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.