Jak użyć taki Ozonizator ??

[sivczenko]

Witam,

Ze względu na to że w ostatnim czasie troszkę ryb odeszło mi na wieczną rafe to ktoś doradził mi abm użył ozoniztatora w celu wyeliminowania jakiś zbędnych pasożytów pożyczyłem taki ozonizator ,ale że pierwszy raz widze coś takiego to za bardzo nie wiem jak długo sie tego używa?? Wiem ze jeden wężyk podpiąć do pompy odpieniacza a drugi ciągnie swieże powietrze ale na jak długo moge go włączać tak żeby nikomu nie zaszkodziło ?? Próbowałem coś poszukać e temat ale za dużo nie znalazłem tak więc proszę o rady

Edytowane 14 Lutego 2014 przez sivczenko (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Model podaje 50 mg ozonu na godzine.

Wystarczy zaczac podawac 2 x 1 godz./dobe (warto w nocy i nad ranem, ale nie w sypialni). Zacznij od najmniejszej z mozliwych dawek (5-10) i obserwuj ryby (oddychanie, skrzela).

Podlacz do odpieniacza, z ktorego moze byc troche "czuc" ozonem ale nie na tyle, zeby zapach wychodzil poza szafke. Niektorzy, dla bezpieczenstwa klada na otworach kubka wegiel. Rowniez troche wegla w skarpecie polozonej przy wylocie wody z odpieniacza "unieszkodliwia" resztki ozonu, nie pozwalajac mu dostac sie do akwarium.

Zbyt duze dawki sa niebezpieczne i dla ryb (czarne plamy na skorze, ocieranie skrzeli o piach) i dla korali (podciaganie "sukienki").

Edytowane 14 Lutego 2014 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[sivczenko]

Oki a jak nie będzie zadnych złych oznak to zwiększyć do 50 2x na dobę tak to mam rozumieć??

[kiflu]

Mojego doświadczenia - ozon ci nie pomorze.

Próbowałem ozonu na różne sposoby w walce raz z okrzemkami a raz z ospą - to po prostu nie działa albo jest za słabe.

I teraz dość kontrowersyjny wywód.

Mam w obiegu 1300l wody, mam ozonator 100, używałem go kontrolnie jak piszą na forach, potem zacząłem go używać tak jak w opisie na stronie sandersa czyli 24h 100% dawki, ryby pływały spsy żyły a ani okrzemki ani osopa nie cofała się. Faktycznie ładnie pozbawia wodę żółtego zabarwienia i na tym chyba jego zakres działania się kończy. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest UV które faktycznie czyści wodę z okrzemków, więc i pewnie ospę potrafi wybić.

Rozważałem też, czy ten sanders działa popranie, membranę miał czyściutką, a w izbie ozonem ładnie pachniało - więc działać musiał.

Oczywiście nie namawiam do takiego działania, przeprowadzałem próby na własnym baniaku. Niewątpliwe jest to szkodliwe i należy zachować ostrożność,

Edytowane 14 Lutego 2014 przez kiflu (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Maciek,

to troche dziwne, ze poza czszczeniem zoltej wody nie pomagal inaczej. W koncu, co dostanie sie w zasieg ozonu to zostanie spalone.

Grzes,

nie, moim zdaniem dawka 50 bedzie o wiele za silna. Wskazowka moze byc to co napisal Maciek; dawka pozwalajaca na odbarwienie wody, bez zapachu ozonu w pokoju bedzie ok.

[sivczenko]

ok Dziekuje Wam za porady spróbuje na małej dawce nie zaszkodzi a moze pomoże

[kiflu]

Stasiu, jak go kupowałem myślałem, że dużo pomoże a tu lipa. Nie wiem, może ktoś ma też takie doświadczenia jak ja. U mnie zupełnie to nie pomogło, co nie zmienia faktu, że do dziś w nocy 3h idzie na ok 75mg.

[Stani]

Maciek,

a chociaz troche czuc ozon jak powachasz przy wyjsciu ? Czasami trzeba te blaszke wyczyscic, moze o to chodzi ?

[kiflu]

Czuć czuć jak szedł 24h to bardzo waliło w pomieszczeniu, zawsze chwile wietrzylem zanim wszedłem do środka, membrane czyszczę raz na 2 miesiące

Smyrofon kiflu

[KRUSZYNA]

Nie wiem bo nie napisałeś jak walczyłeś ozonem z ospą ale ta walka nie należy do łatwych bo ospa ma okres inkubacji okolo 28dni więc jak pierwszy raz zobaczyleś ospę na rybach to nie były pierwsze dni jej występowania a juz pewnie od miesiąca się pomału rozwijala a to co zobaczyleś to były już cysty które zaczęły wyłazić na skórę a następne siedzą sobie dalej pod nia i niszcza organizm. tak czy siak walka z ospą w najlepszym wypadku to minimum 2 miechy i nie ma gwarancji,że sie ją wygra. Ozonator faktycznie pomaga w usuwaniu już dorosłych cyst tego choróbska ale jajom czy zarodnikom jak zwał tak zwał nic nie zrobi i dla tego trzeba powtarzac kurację ozonową minimum przez 35 dni od stwierdzenia pierwszych objawów ospy. A i jeszcze jedno,kiedyś ktoś mi powiedział,ze ospa jest w każdym akwarium a to czy zaatakuje zależy tylko od tego czy zajdą dla niej dogodne warunki czy nie.

[Yendruu]

Przypomnę tylko o podstawach.. by nie używać ozonatora jeśli stosujecie sól zawierającą brom.

wysłane przez tapatalk