Spoiny w akwarium

[domat]

GOŚCIU OGARNIJ SIĘ co ty PIER.... jaka dobra kasa!? ty jesteś poważny że mi zwrócisz to 400zł co zaproponowałeś i zostanie taka paplanina u mnie albo to poprawisz co było dla mnie lepszym wyborem? dobra kasa!? skąd ty się urwałeś?

Wklejaj wszystkie rozmowy jak taki mądry jesteś.

DRUGA SPRAWA, wyjaśniłem wyraźnie kiedy dzwoniłeś napisałem maila że lecę na konferencję wtedy zadzwoniłeś, napisałem wiadomość jak wcześniej zacytowałem żebyś napisał sms o co chodzi(nie miałem pojęcia że to ty jesteś) już nie odpisałeś ani nie zadzwoniłeś.

Nikogo nie szantażowałem i nic tu nie będę wyjaśniał wyciągasz stare sprawy nie wiem po jaką cholerę, tak się dogadaliśmy bo ja jeszcze nie miałem skończonego domu więc mnie terminy nie cisnęły, oni czasu a zamawiałem u nich całość(życie+sprzęt itp.) ale wraz ze złożeniem wszystkiego i zaproponował że albo poczekam parę miesięcy skończą wszystko i parę spraw poprawią albo zabierze to co mam. I NA ŻADNĄ WIADOMOŚĆ NA TEN TEMAT JUŻ NIE ODPOWIEM bo ze sklepem mam dobry kontakt.

Mam pełno wiadomości na PW jak paprasz robotę, że piszą o tobie na innych forach, że nie da się z tobą w ogóle dogadać i dla tego ktoś już przed zamówieniem z rezygnował z twoich usług i tak dalej.

Ludzie po prostu nie raz chyba obawiają się czy do końca mają rację, czy nie przesadzają i dla tego kryją w sobie pewne sprawy, ja postarałem się najpierw rozeznać temat czy moje obiekcje odnośnie twoich usług są słuszne.

Pogrążasz się chłopie sam ale nie wiem po co...

Poproszę autora o dostosowanie tekstu do norm ogólnie przyjętych na forum

Edytowane 14 Marca 2014 przez Walker (wyświetl historię edycji)

[Ben_sage]

Teraz szczerzę wątpię by tak naprawdę autorowi zależało na rekompensacie, to raczej wylewanie żali,złość.

Myślałem że chcesz załatwić sprawę jak ludzie, ze wcześniejszymi reklamacjami nie było problemu.Chciał też odebrać akwarium.

To że tobie nie jest na rękę odsyłanie to nie wina Przemka.Przemek zaproponował uczciwą formę wymiany.

Z początku myślałem że może faktycznie masz z tym problem ale teraz nie mam złudzeń, mnie by też głupio było telefon odbierać.

Mówię obiektywnie to co myślę.

[Gość]

Chłopaki.

Myślę, że jesteście na tyle "duzi", żeby sobie porozmawiać/popisać/wyjaśnić sam na sam.

To straszna dziecinada przeklejać tutaj korespondencje.

Rozmowa jest o wszystkim i o niczym.

Niby miał być transport, jednak go nie było, niby nikt nie chce kasy a jednak kasa ma być.

Twórca miał przyjechać na miejsce, kupujący nie odbiera telefonów, kupujący natrętnie dzwoni, sprzedający nie może spać,prawnicy,sądy...

HALO! O co tu chodzi?

Wątek zamykam aż wszyscy ochłoniecie.