[420L]Moje małe słone królestwo

[Kroczek]

Zauważyłem to już wcześniej. Mimo iż starałem się wypoziomować akwarium jak najlepiej. Po wlaniu wody jest ok 4mm różnicy między prawą a lewą stroną akwarium - czy to może jakoś wpłynąć na bezpieczeństwo mojego zbiornika? - będzie korona więc na estetyce nie straci.

4 mm to sporo a jeszcze nie jest pełny zbiornik masz obciążenie 1/4 dopiero więc może się to zwiększyć - jeśli jest to równomierny przechył to nie powinno być problemy ale jak masz coś po skosie to z każdą chwilą gdy jest więcej wody mogą się pojawić naprężenia których szkoło nie zniesie...

Może to przepłukanie i spuszczeni całej wody potem i zalanie na nowo może się okazać zbawienne bo jak będziesz miał pusty zbiornik to zrobisz korektę poziomu

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Kroczek (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

Zauważyłem to już wcześniej gdy sprawdzałem szczelność układu i zalałem cały zbiornik kranówką. 4mm stała różnica, ale jeszcze raz sprawdzę jak zaleje całość i będę wtedy myślał. 4mm ciężko jest wypoziomować. Na poziomicy mieszczę się w w granicy błędu tzn bąbelek miedzy kreskami lekko przesunięty.

[Kroczek]

ciężko i nie ciężko - nie masz nóżek więc faktycznie może być problem bo podkładanie czegoś pod bok na którym jest spadek spowoduje że ta ma cały ciężar będzie naciskał, więc może jeszcze jedna warstwa korka lub maty i samo się trochę ułoży i może lepiej maty - już sam nie wiem

[alcapone]

2/3 akwarium zalane. Podłączyłem pompki jvp i są zdecydowanie za głośne mimo silikonowych podkładek. To minie, czy coś trzeba zrobić?

Różnica w poziomie zmniejszyła się do 3mm. Po rozmowie z konstruktorem akwarium - poradził aby nic nie robić i że nie powinno mieć to wpływu na bezpieczeństwo.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez alcapone (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

Dziś sprawdziłem TDS i pokazuje 6ppm za osmozą za żywicą 1ppm. Co ile litrów powinienem wymieniać żywicę? Już mam 90% nakapanej wody.

[alcapone]

Akwarium zalane, żywica wymieniona, pompki cyrkulacyjne chodzą ciszej. Chciałbym zacząć zasalać ale....

Drugi dzień próbuje ustawić pompę obiegową i albo spływ mi siorbie, albo po pół godziny poziom wody w sampe mi spada tak iż pompa obiegowa nie ma wystarczającej ilości wody do pracy tym samym podnosząc pozom wody w zbiorniku bliskim poziomu rewizji. Regulacja zaworami nie przynosi pożądanego skutku. Pomocy!! Gdybyście dali mi jakiś złoty środek na siorbanie spływu w kominie to problem by był rozwiązany...

Edytowane 5 Lutego 2015 przez alcapone (wyświetl historię edycji)

[mslawek]

Już zalewałem zbiornik i nie trzeba ścinać rurki - wystarczy regulacja zaworem kulowym. Odgłos siorbania słychać dopóki komin nie napełni się całkowicie wodą.

Odpaliłem filtr RO i jestem w szoku - z wysokości 20 cm robi tak 160 kropel na minute. Jeszcze do żywicy nie podłączyłem bo chcę aby membranę przepłukało. Strasznie wolno kapie - to normalne?

TDS przed żywicą wskazuje 9ppm to spadnie?

ale jesteś uparty:)

Zetnij pod kątem rurkę rewizji (45stopni), ustaw wysokość rury rewizyjnej (dolna część ścięcia) na wysokości dna grzebienia, bardzo delikatnie ustawiaj zawór kulowy zrzutu tak żeby poziom wody w kominie był na wysokości dna grzebienia i woda lekko się przelewała przez rewizję (tej wody ma się przelewać "tyci") - jeśli wody przy tej wysokości w kominie brakuje w sumpie, to musisz dorobić wody i dolać do sumpa tak żeby poziom wody w komorze powrotu był taki jaki potrzebujesz.

Po tym nie powinno nic siorbać ani pluskać, a poziom wody w kominie nie powinien się zmieniać.

A... i jeszcze jedno, widzę, że sitko zrzutu masz bardzo wysoko, obniż je praktycznie do dna w kominie - będzie ci zbierało syf z komina, a przy tej wysokości sitka, przy najmniejszym opadnięciu poziomy w kominie woda będzie Ci siorbać przez sitko.

Edytowane 5 Lutego 2015 przez mslawek (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

Wszystko to o czym pisałeś już wykonałem wcześniej. Sitko wywaliłem rurkę cięta pod kątem 45 stopni nic daje. Jeżeli zrzut wody dam mały to mija się to z celem zakupu pompy 6500l/h bo muszę znacznie zmniejszyć pobór wody przez pompę. Poczytałem o durso i będę próbował kleić jutro ponieważ brakuje mi paru części. Tak czy inaczej dziękuję za zainteresowanie.

[mslawek]

Ale zaworem nie spowalniasz pompy, tylko ustawiasz prędkość przepływu wody zrzutowej do prędkości jaką tłoczy pompa (musi być idealnie taka sama, żeby woda krążyła równomiernie). Jeśli poziom wody w kominie ci spada to znaczy że zawór masz odkręcony na przepływ większy niż ma pompa i odwrotnie jeśli woda zaczyna się przelewać przez rewizję tzn., że zawór jest odkręcony z przepływem mniejszym niż ma pompa (a i tak tym nie spowalniasz pompy bo woda przelewając się przez rewizję wyrównuje przepływ). Najwygodniej jest tak kręcić zaworem, żeby woda delikatnie przelewała się przez rewizję (dosłownie ciurkiem), wtedy tak naprawdę regulujesz sobie poziom wody w kominie wysokością rury rewizyjnej w kominie (ja mam wysokość rury ustawioną na wysokości dna zęba grzebienia, dzięki temu woda przelewając się przez grzebień nie opada z dużej wysokości powodując hałas. Do zaworu trzeba mieć cierpliwość, bo czasami wystarczy delikatnie puknąć w w dźwignię zaworu i już przestawi się przepływ. delikatny przelew przez rewizję ma dodatkowo jeszcze dwie zalety - zbiera ewentualny film bakteryjny z powierzchni oraz - zapobiega wahaniom poziomu wody w kominie przez zmienne tłoczenie pompy ?(spadki napięcia, zabrudzona pompa).

Sitka nie wywalaj, tylko obetnij trochę rurę zrzutową, tak żeby sitko było jak najniżej w kominie. Sitko zatrzymuje większe zanieczyszczenia przed dostaniem się do sumpa (np. ślimaki, lub ryby które wskoczą do komina, tzn zmniejszają ryzyko, bo mi kiedyś babka wskoczyła do rury rewizyjnej ).

Spróbuj jeszcze raz powinno się udać, no i zachowaj cierpliwość.

[Stani]

"Drugi dzień próbuje ustawić pompę obiegową i albo spływ mi siorbie, albo po pół godziny poziom wody w sampe mi spada tak iż pompa obiegowa nie ma wystarczającej ilości wody do pracy tym samym podnosząc pozom wody w zbiorniku bliskim poziomu rewizji."

Slawek b. dobrze to opisal.

Splyw musi byc pod woda a poziom wody musi byc nie tylko "bliski poziomu rewizji", ale nawet go o 1 mm przekroczyc...

Brakujaca wode w sumpie trzeba uzupelnic.

[thievsto]

ja też miałem problem z ustawieniem zrzutu, tzn kulowym nie bylo szans ustawic tego tak jak powinno, wiec troszke skrecilem zawór i nadmiar spływał rewizją, w sumie delikatny szum, jakos nic mega nie siorbalo, znosnie.... ale, że nie chciałem używać rewizji kupiłem zawór bramowy na zrzut, wymienilem i problem z głowy, poziom wody w kominie regulujesz praktycznie co do milimetra

btw próbowałeś wyjmować grzebień? ja przy new jet 6000 musiałem powyłamywać patyki bo strasznie spietrzało tam wode, może tutaj leży problem

[alcapone]

Ja jak zwykle pospieszyłem się i zdążyłem wywalić sitko. Rozumiem popełnione przez siebie błędy, ale iż zdążyłem zamówić wszystko do klejenia durso to będę bogatszy o kolejne doświadczenie. Jeżeli jednak nie będę z działania jego zadowolony to sitko wróci na dół komina, przytnę rewizję i będę starał się wszystko wyregulować jak napisał sławak.

P.S. Tak Sławku jestem uparty. Niestety często na tym podwójnie tracąc...

[mslawek]

Spoko ja też przez to, że na starcie zacząłem kombinować po swojemu zostałem z trzema pompami nowymi w szafie - żal patrzeć jak niepotrzebnie wydana kasa się kurzy.

[thievsto]

Ja jak zwykle pospieszyłem się i zdążyłem wywalić sitko. Rozumiem popełnione przez siebie błędy, ale iż zdążyłem zamówić wszystko do klejenia durso to będę bogatszy o kolejne doświadczenie. Jeżeli jednak nie będę z działania jego zadowolony to sitko wróci na dół komina, przytnę rewizję i będę starał się wszystko wyregulować jak napisał sławak.

P.S. Tak Sławku jestem uparty. Niestety często na tym podwójnie tracąc...

ja mialem sitko na splywie nawet przy pompie 6000 i jeszcze krotszym grzebieniu i to raczej nei stanowilo problemu

[alcapone]

Spoko ja też przez to, że na starcie zacząłem kombinować po swojemu zostałem z trzema pompami nowymi w szafie - żal patrzeć jak niepotrzebnie wydana kasa się kurzy.

Ja nie mam zamiaru kupować innych pomp - zakupiłem kilka kolanek metr rurki itd. z 40zł poszło. Sitka spływu na dół dać nie mogę z powodów bezpieczeństwa. W razie awarii zasilania nie chcę ryzykować przelania wody w sampie. Pokleiłem już durso. Poczekam pare h zanim włożę do wody. Powinienem dzisiaj zakończyć regulację - przynajmniej taką mam nadzieję.

[alcapone]

Niestety durso okazało się złym rozwiązaniem. Nie pochłaniało wystarczającej ilości wody nawet przy odkręconym zaworze na max co skutkowało wciąganiem wody przez rewizje w stopniu niebezpiecznym dla suchej podłogi, dlatego rozwiązanie Sławka wcieliłem w życie. Tak jak wcześniej napisałem sitka spływu na dół nie dałem z powodów bezpieczeństwa. Zwyczajna rurka od spływu ścięta pod kątem 45 stopni umieszczona na wysokości 3/4 komina, oraz rurka rewizji ścięta pod kątem 45 stopni umieszczona na wysokości górnej środka grzebienia ( tak się przycięło). Na razie nic nie ciurka czasem rewizja siorbnie i mam nadziej iż częstotliwość tego siorbania się nie zmieni - dam jeszcze 24h czasu aby mieć pewność iż poziom wody jest stabilny.

Do dolewki muszę dokupić jakiś włącznik czasowy bo co chwile się włącza i wyłącza a trochę to irytujące. Kolejnym problemem jest lampa, którą umieściłem w koronie na płaskownikach opierając je o krawędź akwarium. Niestety lampa oddaje zbyt dużo ciepła i podgrzewa wodę. Postaram się umieścić ją nad koroną czyli jakieś 13cm od tafli wody. Mam nadzieję iż pomorze.

[alcapone]

UFFF

Zmoczyłem podłogę, porozsypywałem piasek w łóżku, pienidło mi chodzi jak traktor mam 39 st gorączki, ale najważniejsze że zasolenie się zgadza:).

Postanowiłem jednak po moczeniu skały przez tydzień spuścić wodę i nakapać nowej. Wiem, że może to niepotrzebne a dojrzewania i tak nie uniknę, ale skała została dobrze przepłukana. W każdym razie zasolenie 1.025 przy 25 st Celsjusza. 20kg piachu RS wsypane, co spowodowało mleko tak mocne iż dopiero dziś cokolwiek widzę. Wlałem po 40ml biogro - dużo mniejszą dawkę niż zaleca producent. Założyłem watę na spływ, którą będę wymieniał 2 razy na dobę, pienidło chodzi na mokro. Świecę na całego 12h. Dźwięk wydobywający się z pompy od pieńka przypomina odgłos mojego diesla, gorsze od niego są tylko krzyki małych terrorystów w domu i niestety nic nie mogę na to poradzić, dlatego pieniek będzie włączony tylko w dzień. Teraz czekam z 2 tygodni po tym czasie zrobię testy. Planuję robić podmianki 40 litrowe co tydzień zaczynając od 2 tygodnia od startu zbiornika. Jakiekolwiek życie trafi do zbiornika nie wcześniej niż za 6 tygodni.

Edytowane 27 Lutego 2015 przez alcapone (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

Dziś po burzy

[PrzemasLKR]

mam nadzieję że się nie obrazisz jak będę się wzorował przy układaniu skały u siebie bo Twoje ułożenie bardzo mi się podoba

[alcapone]

Nie mam nic przeciwko. Pamiętaj aby starać się dać jak najwięcej miejsca między skałą a szybą by ryby miały gdzie pływać. U mnie z przodu do szyby jest 10cm a z tyłu 4-8 i to jest dość mało. W przyszłości będę na pewno miał problemy z przyrostami koralów i z czyszczeniem szyby.

[masters1623]

Teraz czekam z 6 tygodni po tym czasie zrobię testy. Planuję robić podmianki 40 litrowe co tydzień zaczynając od 2 tygodnia od startu zbiornika. Jakiekolwiek życie trafi do zbiornika nie wcześniej niż za 6-7 tygodni.

Ja bym nie robil podmianek przez te 6-7 tyg, po co karmic zielsko ktore wyjdzie podczas dojrzewania, niech glony wytrzepia wode a podmianka przed wpuszczeniem zycia do zbiornika.

Fakt faktem skala ulozona zarąbiscie

[alcapone]

Cóż tutaj zdania są podzielone - duża część ludzi twierdzi iż podmiana wody nigdy nie szkodzi. Sól jest bogata, ale woda powinna mieć wysokie kH co nie powinno sprzyjać wzrostom glonów. Może ktoś już na tej solance robił dojrzewanie na suchej skale i by się wypowiedział, lub bogaty w wiedzę o glonach...

edit

Świecę docelową ilość godzin 2 świetlówki 8-22 + 4 - 9-21.

Z powodu nagrzewania się wody od lampy zamontowałem na spienionym pcv 3 wentylatory od PC 12cm i podłączyłem pod zasilacz 12V. Wiatraki są podłączone pod włącznik czasowy lampy i kręcą się przez cały czas. Temperatura wody wolniutko spada co pokazuje mi czasem włączająca się grzałka. Temperatura pomiędzy 24,8 - 25,3.

Edytowane 23 Lutego 2015 przez alcapone (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

6 dzień od startu - zaczął pojawiać się brązowy nalot na skale, piasku i szybie. Dodałem dziś adsorber silicatów - silicarbon 300ml.

edit

Wydaje mi się, że nalot na skale i piasku to okrzemki - po nocy jest jakby mniej. Zdecydowałem iż 6 świetlówek na 12-14h to za mocne światło i po przeczytaniu kilku wątków potwierdza się teoria, iż ilość światła szczególnie przy zakładaniu nowych zbiorników ma spory wpływ na występowanie okrzemków, wiec świecę na razie 2 świetlówkami - sylvania Marinestar 15k oraz Ati Actinic Blue ok 8h. Dolałem 40mil biogro. W następnym tygodniu będę robił pierwsze testy. kH, pH, NH3/NH4, NO2, NO3. Wymieniłem także żywicę TDS pokazywał 1ppm.

Mam nadzieję iż robię wszystko jak należy - w razie widocznych błędów proszę mądrzejszych o naprostowanie.

edit testy na dzień 2.03.15 (10 doba od startu)

pH - 8

kH - 11

NO2 - 0,1

NO3 - 2

NH3/NH4 - 0,2

1024 - zasolenie

25 stC temperatura

akwarium zaciemniam na 3 dni z powodu ekspansji okrzemek.

edit 13.03.15

Po 3 dniowym zaciemnieniu nie włączałem światła przez tydzień. Jedyne światło to światło słoneczne, które wpadało z drugiego końca pokoju, Od wczoraj zacząłem świecić dwoma świetlówkami (biała i aktyniczna) dodaje po 1,5h dziennie aż do do 12h. Dolałem po 15mil biogro. Okrzemek na razie nie przybywa. NH3/NH4 na teście wahałem się miedzy 0 a 0,2 wiec uśredniłem wynik. kH spadło mi więc będę myślał o podbiciu do 11kH.

testy na dzień dzisiejszy

zasoenie 1025

temp C - 25,6

pH - 8

kH - 9,5

NO2 - 0,1

NO3 - 2

NH3/NH4 - 0,1

Powoli rozglądam się za ślimakami.

edit 17.03.15

temp 25,6

zasolenie 1025

pH 8

kH 9,5

NH3/NH4 - 0

NO2 0

NO3 2

PO4 0

Do zbiornika trafiło 5 ślimaków

2 okazałe Turbo

2 Nosariusy

1 Babilonia

Ślimaki od razu zabrały się za czyszczenie skały.

Okrzemków jest znacznie mniej widoczne są tylko trochę na szybie pompach i na skałach w niewielu miejscach. Woda bardzo przejrzysta.

edit 25.03.15

Testy

pH - 8

kH - 9

NH3/NH4 - 0

NO2 - 0

NO3 - 2

PO4 - 0

dodałem stront prodibio

26.03.15

dodano po 15mil biogro

Nie obyło się bez problemów. Duży ślimak turbo o średnicy ok 2cm wszedł do komina a następnie do rury spływu (nie mam sitka). Niestety nie udało mu się przelecieć przez rury i wpaść do sampa. Zaklinował się przed zaworem kulowym tamując prawie 100% przepływu wody tym samym spiętrzając wodę w akwarium, tak iż rewizja pochłaniała większość wody. Na szczęście akwarium nie przelało i nawet kropelka wody nie spadła na podłogę. Dobrze, że nie pospieszyłem się z cięciem rur i przypomniało mi się, że zawory kulowe są odkręcane. Po odkręceniu zaworu byłem przekonany, że ślimak zakończy swój żywot, ale po kilku minutach obracania go w różnych kierunkach i przy użyciu większej siły udało mi się o dziwo wyjąć go nie robiąc mu większej krzywdy.

Muszę pomyśleć nad jakimś dodatkowym zabezpieczeniem aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.

Mam pytanie odnośnie zasolenia. Jak często je mierzycie i w jaki sposób korygujecie. Jak zwiększyć je nie robiąc krzywdy zwierzętom. ?

Edytowane 27 Marca 2015 przez alcapone (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

Pierwsze życie trafiło do akwarium od dwóch użytkowników forum - parę acropor, monitipory talerzowe zielone, czerwone, samarensis, calustrea, euphilia róż/pomarańcz, euphilia zieleń filolet, + gratysi którego nie znam (taki zielony "kutasek"). Fotka przedstawia akwarium po pierwszej dostawie jakieś dwa tygodnie temu. Drugi użytkownik wysłał mi pavona, euphylia parancora fiolet zieleń, calustrea 5 główek, calendrum, hystrix, zoa brąz i zieleń, broaerum zieleń fluo i xeniea, sarcopython. Fotkę dorzucę w najbliższym czasie. W trakcie przyjmowania szczepek zamówiłem z jednego ze znanych sklepów parę krewetek czyszczących lysmata amboinensis - jedna miała o nogę mniej, ale po godzinnej aklimatyzacji kropelkowej przyjęły się obie bez żadnych problemów. Z pobliskiego sklepu w Olsztynie dokupiłem jeszcze 5 2-3cm ślimaków turbo w sumie mam ich 7. Na spływ założyłem sitko własnej roboty gdyż jeden ze ślimaków turbo uporczywie starał się wrócić do oceanu jak robił to nemo (niestety nie posiadał wiedzy iż mieszkam w Olsztynie). Cały czas walczę z glonami, ale iż nie mam problemu z NO3 i PO4 to uwidaczniają się poprzez zielony a teraz przeźroczysty/brązoy nalot na szybie, małe wąsy na skale koloru w/w. Mam małe zmętnienie wody chyba przez zakwit bakteryjny oraz przez rozkładanie się glonów, które cały czas umierają i jest ich już bardzo mało. Cały czas leję bakterie biogro, oraz stront prodibio raz w tygodniu. Dodałem węgiel Rowy na czas odbioru szczepek koralowców, który gościł u mnie w sumpie przez tydzień czasu. Ryby planuję zakupić za 2-3 miesiące i będzie to raczej nieduża obsada tj. zebrasoma flavescens, zebrasoma veliferum, 2 błazny, hepatus, babka kopiąca(nie wiem jaka), może 2 pterapogoy, ale nie wiem czy nie będzie za ciasno? Dziś zrobiłem pierwszą małą 25 litrową podmiankę. I będę taką robił teraz co tydzień aż do momentu zakupienia ryb, wtedy będę robił większą ok 40 45 litrów.

P.S

Przez najbliższy czas nie będę pisał gdyż na dniach rodzi mi się drugie dziecko - syn więc muszę ogarnąć temat, a później będę sporo pił bo jak wiecie chrześcijanie długo dają - pozdrawiam...

Sorki za błędy wszelkiego rodzaju, ale opiłem się solaniki podczas podmianki.

Edytowane 23 Kwietnia 2015 przez alcapone (wyświetl historię edycji)

[alcapone]

Witam

Przez ostatnie 2 miesiące w baniaku działo się dużo - dojrzewanie dało się we znaki, ale bez większej tragedii. Glony były prawie na każdej skale, miały po 4cm długości. Cyjano na piachu. Zacząłem największą uwagę przywiązywać do parametrów MG,CA i Kh i trzymając je na poziomach tak jak w stopce wszystkie moje problemy zaczęły same ustępować. W piachu raz na tydzień grzebie, dodaje po 20 mil bakterii biogro, testy czasami nawet codziennie, ale min raz w tygodniu przed lub po podmiance. Parametry wody koryguje prawie codziennie - szczególnie Kh. Oczywiście dozowanie z reki strasznie zaczyna mnie męczyć dlatego już mam pompkę i kupione odczynniki czyli wodorowęglan sodu, chlorek wapnia i magnezu cz.d. a.

Większą zmianę jaką poczyniłem jest start refugium, które odpaliłem obok sumpa dzieląc zbiornik na dolewkę na pół (ok 40l refugium). Refugium ma wymiary 25cm dl x 40szer x 40wys. W refugium mam 20kg żywego piachu co daje mi 12 - 14 cm warstwę piachu. Jestem w trakcie zamawiania glonów. Nad refugium świecę 10W lampką led o barwie zimnej 6500k. Woda z sumpa jest wpompowywana małą pompką i spływa grawitacyjnie z powrotem. Przepływ przez refugium to ok 150 -200l/h.

9.06.2015 Trafiły pierwsze ryby 2 błazny i chelmon rostratus. Ryby sam przywiozłem z Gdyni z dobrze znanego każdemu sklepu. Cóż błazny jak to błazny pływają i jedzą wszystko i nie było z nimi żadnych problemów może oprócz tego iż samiczka jest bardziej zainteresowana chelmonem niż pokrewnym towarzyszem. Wkurza mnie, to że wolą euphylile od ukwiału i przy nim się kręcą, a w zasadzie to jeden z nich. Nie wiem czemu w ostatnich dniach ryby pływają oddzielnie tylko śpią razem.

Chelmon to cudowna ryba. Miałem jej nie kupować ze względu na trudną aklimatyzacje i bardzo małą przeżywalność w naszych zbiornikach. Będąc w sklepie i widząc ich sporo - trafiłem niedługo po dostawie, nie mogłem się oprzeć. Wszystkie, które jadły były już zarezerwowane. Mój nie jadł, ale był bardzo ciekawski, pływał żwawo i obserwował bacznie mały kawałek skały, który był w akwarium.

Po kropelkowej aklimatyzacji w domu ryba nie jadła przez dwa dni. Mało tego, kolor czarny (paski i duża kropa) zaczęły blaknąć oraz na płetwach pojawiły się białe plamki. Sądziłem że rybka zejdzie. Zacząłem ją baczniej obserwować. Rybę bardzo stresowało własne odbicie w szybie, które próbowała atakować z mizernym skutkiem. Zaciemniłem szybę z boku w dzień i całe akwarium na noc i rybie powróciły kolory. Zaczęła podjadać żywego doniczkowca oraz artemie. Zacząłem robić mieszankę żywych robali z mrożonkami z lasonogów i krylu. Ryba do tej pory je - w zasadzie to rzuca się na wpuszczane papu. Karmię 2-3 razy dziennie samymi mrożonkami ok 2-2,5kostki. Boczna szyba zostaje zaciemniona na stałe ponieważ ryba przy niej wariuje. Ryba widziała swoje odbicie, także w szybie z czarnym tłem, więc przestałem ją czyścić i pozwalam zarosnąć. Niestety chelmon bardzo stresuje się pobytem w zamknięciu.

Na razie nie mam problemów z NO3 i PO4. Korale karmię preparatem Red Sea Reef energy 10mil dziennie oraz 2 razy w tygodniu po 1kostce czerwonego i zielonego planktonu.

W planach mam start hodowli fito, wrotki i lasonogów.

Pytania

1. Jako iż zamierzam zmechanizować dolewanie Ca, Mg... Co zrobić aby nie zaburzyć równowagi jonowej w akwarium - chciałbym dosypywać soli bez soli do wody z podmianki tylko nie wiem ile i czy to dobry pomysł?

2. Obsada rybna - chciałbym dodać żółtka i hepatusa lub żółtka i 2 pterapogony lub hepatusa i 2 pterapogony. Nie wiem na co się zdecydować tym bardziej że mam chelmona i nie chcę go bardzo stresować.

Pozdrawiam i dziękuję z góry za rady i sugestie.