Jeszcze w sprawie perystaltyki DIY

[Kraszan]

Wiele już było pomysłów i sposobów na napędzanie pomp perystaltycznych DIY. Ostatnio będąc w sklepie AGD wpadło mi w oczy urządzenie, które na 100% zaspokoi wymagania "złotych rączek" co do prędkości obrotowej i gigantycznego momentu obrotowego (no i zawsze wystartuje w jedną stronę).

Chodzi o automatyczny otwieracz do konserw (kosztował ok. 70zł). O moment obrotowy nie trzeba się raczej martwić, prędkość obrotu jest niewielka.

Teraz po zgłębieniu tematu stawiałbym raczej na tłoczenie płynów za pomocą strzykawek z zaworkami zwrotnymi - do tak mocnego silnika można podłączyć wszystkie strzykawki do Ballinga - spokojnie pociągnie. Węzyk ma ten minus że w koncu się przetrze, no i zużywa się jeden silnik na jedną pompę.

Myślę ze 70 pln to dobra cena.

[ShrekPL]

Male pytanko - jak szybko zuzywaja sie wezyki w typowych 'profesjonalnych' pompach dozujacych ? Mozna to przeliczyc jakos na litry ?

Pozdrawiam.

[Kraszan]

Pojęcia nie mam, ale wiem, że się zużywają. A jego koszt wcale nie jest niski...

[Raffy]

ja za swój silniczek zapłaciłem 22zł i spokojnie pociągnie dużo więcej strzykawek niż ja mam (3)-do ballinga

a to że się zawsze kręci w jedną strone to nie jest moim zdaniem duża zaleta bo w takiej pompce dozującej Diy będzie tak samo dozować jak się będzie kręcić w lewo czy prawo-bez różnicy

P.S zapodaj jakiś link do tego silniczka do pomp, które będą obsługiwać większe strzykawki się przyda

[Qbab]

w tych co ja miałem styczność w pracy to wężyki właściwie były nie zniszczalne (setki litrów i brak śladów - ale wężyki "profesjonalne" silikonowe po kilkabnaście euro za metr.