Poparzona lobophyllia

[ikris]

Witajcie,

Niestety euphylia z baaaardzo długimi polipami poparzyła dwie głowy lobophylli, trzy są ok. Na tych dwóch trochę tkanki zeszło. Podczas karmienia wszystkie wciągają pokarm, no te dwie wolnej, ale też.

I teraz pytanie. Czy te dwie same się zregenerują czy mam im pomóc? Np aplikując jakieś płyny? Wyciągać i moczyć raczej bym nie chciał, żeby nie zepsuł pozostałych zdrowych. Co radzicie?

[ikris]

Nikt nie wie :/

[Lurthel]

Nie stresuj korala. Mozesz raz na jakis czas podkarmic czyms dla lps'ow. W dobrych warunkach się zregeneruje.

[ikris]

To dobra wiadomość. A co z brunatnym szkieletem? Tkanka go zaleje? Jedna poparzona wciąga pokarm, druga wystawia minimalne polipy, ale nie ma siły wciągnąć pokarmu.

[Lurthel]

Jezeli nie obrosna tego jakies glony to powinny w miare sie zregenerowac. Nie wiem niestety jak duza zdolnosc do regeneracji ma lobophyllia.

[ikris]

Właśnie nie wiem czy nie ma glonów :/

[ikris]

Chyba uda mi się ją uratować Widać, że brązowy szkielet jest zalewany przez zdrową tkankę korala, a ta najbrzydsza (po prawej na dole) troszkę lepiej wygląda. Generalnie 2 razy w tygodniu karmię mrożonkami, ustawiłem ją w słabszym przepływie wody i lekko podwyższyłem na piasku (wcześniej całkowicie była na piasku).