[R.I.P] Zebrasoma flavescens :(

[harnas]

zdjecia to niezly hardcore. czy zebrasoma jeszcze zyja jak ja pochlanial ?

[Kraszan]

Nie, nie żyła... Nie widać drugiego boku, ale po tamtej stronie była poparzona. Widać że się szarpała, bo wpłynęła miedzy kapelusz a nogę ukwiała. Tam jest sporo przestrzeni (w której błazenki złożyły kiedyś ikrę) i tam leżała. Szturchałem ją czekając na jakies oznaki życia lecz niestety (gdyby choć machnęła raz skrzelami to bym ją do szpitala chyba zawiózł)... Jak poszedłem po siatkę to juz ją ukwiał wciągał. To się musiało rozegrac nad ranem...

[Kraszan]

Kolejny minisukces...

Dzień zaczął się fatalnie...

Najpierw smierć zebry, później awaria LightComputera.

Jedynym pocieszjącym aspektem była wylinka langusty.

Teraz kolejne pocieszenie - udało mi się naprawić LC. Okazało się, że zawiesił się uP - zresetowałem go i ruszył. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że ukwiał zaraz wypluje żywą i zdrową zebrasomę...

[błażej]

lepiej przygotuj sie na zanieczyszczenie wody jakie mogą spowodować niestrawione resztki zebrasomy

[smk]

Faktycznie niezly hardcore te zdjecia.

Mialem identycznego ukwaiał ale nie był agresywny mimo ze pompowal sie do 30cm. Pewnego dnia (ze miesiac temu) przeszedl sie po akwa, poparzyl wszystko co bylo na jego drodze, i zniknal miedzy skalami - od tej pory go nie widzialem i juz chyba nei zobacze...

... moze to i lepiej

[Lukasz.PL]

Bardzo szkoda Zeberki, poniewaz wesola z niej jest rybka, ale zdjecia przydadza sie aby zastanowili sie Ci, ktorzy chca wkladac ukwial do zbiornika. Ja tez chcialem jakis wlozyc jeszcze w fazie planowania, ale dalem sobie spokoj jak czytalem, ze czesto parza wszystko.

[Tom]

powiedzcie mi co te zoltki w sobie maja ze czlowiek sie tak przywiazuje do nich . u mnie po totalnej katastrofie pourlopowej byl placz i lament w sumie tylko z powodu zoltka. Kraszan, wspolczuje

co do ukwialow, to wydaje mi sie ze quadricolor jest sporo mniej konfliktoey w akwarium. nie lazi, nie atakuje, nie rosnie ma pol metra,.. same plusy (prawie )

[Drop]

Czesc.

Sorki , ze wtracam pytanie :winkale co sadzicie o tym osobniku

http://www.reefshop.pl/view_product.php?product=STISYICQ38 ?

[Stani]

Takiego osobnika kiedys mialem. Siedzial w jednym miejscu i zadnych ryb agresywnie nie lapal.

Pozdrawiam

[bratbo]

Hej Drop.

Może i mam jeszcze mało doświadczenia ale "Stichodactyla gigantea" w moim zbiorniku wygląda zupełnie inaczej i miałem przez pewien czas nawet dwa.

Teraz po napompowaniu ma ze 45cm średnicy i od 1.5 roku nie zmienia miejsca pobytu w akwa. Żyje w nim 4 szt ocelarisków i pięknie wygląda. Niestety drugiego musiałem się pozbyć bo razem z Sarko zajęły by mi cały zbiornik.

A Kraszanowi współczuję bo żółtek to piękna rybka, która u mnie także często ryzykuje podpływająć za blisko ukwiała, naszczęście koniczyło się na lekko uszkodzonych płetwach.

[bratbo]

Podłączył bym fotkę ale nie wiem jak!

[Kwiatek]

Tu masz instrukcje

http://www.nano-reef.pl/page.php?id=112

[Kraszan]

Jako że wątek może się komuś przydać w przyszłości uzupelnię go o informacje "pośmiertne". Wiele osób radziło nie karmić ukwiała zdobytą rybą (mieli rację). Nie zdążyłem odebrać mu zdobyczy - wciągnął ją do jamy w ciągu kilku minut a szarpiąc się z nim obawiałem się uszkodzę mu "macki". Poprzestałem więc na zrobieniu kilku fotek z pogrzebu... Rybę trawił prawie 4 dni. Na szczęscie byłem czujny. Poranna inspekcja akwa - wszystko OK. Za godzinę wychodziłem z domu i jeszcze raz rzut oka na akwa. W tym momencie zobaczyłem jeszcze bardziej przerażający widok. Do połowy strawiona (wszystkie płetwy, oczy i środkowa część jakby wypalone) a reszta wypluta. Smród nie do opisania. Rybcia miała konsystencję galarety i przebywanie takiej substancji w akwa przez parę godzin na pewno zakończyłoby się masowym pomorem... Dlatego wniosek na przyszłość: nie karmić jeżeli będzie taka sytuacja, a jak już połknie to nie spuszczać oka z akwarium.

(Ja liczyłem na to, że nie wypluje bo ten ukwiał to wielka bestia i taka zeberka to dla niego normalnej wielkości przekąska).

[Pit]

U mnie po tygldniu wykorkował quadricolor ... rano byl jeszcze ok a po poludniu zrobil sie z niego obwarzanek. Mam gdzies zdjecia to wrzuce

A zberasomki szkoda , naprawde swietna rybka