Po tej awarii, która miałem zaczełem odbudowywać zbiornik. Jakoś tak nie miałem natchnienia... To nie było już to co kiedyś. Trochę korali, niewiele ryb ale wracam do tematu.
Przez praktycznie rok robiłem tylko podmianki i podstawową obsługę, parametry mierzyłem w tym czasie może ze 3 razy. Nie miałem skalibrowanego miernika zasolenia i zasolenie spadło. Ogólnie korale... cóż trzymają się ale niezbyt się rozrastają. Miękkie jeszcze w miarę dają radę ale np. euphylie już słabo.
W ostatnie 2 miesiące padły mi pompy obiegowe, pompa od reaktora wapna, odpieniacz też przestał pienić (przez długi czas myślałem że to pompa a okazało sie że wężyk od powietrza się zatykał regularnie kamieniem aż zatkał się na dobre )
Ogólnie zaczynam ogarniać akwarium od początku, robię porządki z koralami, zastanawiam się nad zmianą filtracji. Może biopellet...
Poniżej ogólne zdjęcie zbiornika
Link do albumu ze zbliżeniami https://photos.app.goo.gl/Ri7p6dmnKEwoRWaM6