Skocz do zawartości
APAP75

Automatyczna dolewka na attiny13A

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym przedstawić mój projekt - automatyczną dolewkę na procesorze attiny13A

Jest to wersja dla pompy na 12V - coś w tym rodzaju jak na zdjęciach.

Ważne, aby nie pobierała więcej prądu niż ok 1,6A (mniej niż 20W). U mnie podobna pracuje od ponad pół roku - daje sobie radę.

Oczywiście można wykonać także dolewkę na 230V - bardziej uniwersalną - można podłączyć dowolną pompę jaki i taką na 12V poprzez zasilacz (do wyjścia dolewki podłączamy zasilacz, a do niego pompę).

Konstrukcja ta powstała na bazie moich doświadczeń (jest to już trzecia wersja ;) )

Kilka słów szczegółów

- układem sterującym jest tu anniny13A, steruje on pracą przekaźnika na podstawie sygnału z dwóch czujników.

- dolewka posiada 5 diod LED sygnalizujących jej pracę:

ZASILANIE - jak sama nazwa mówi - świeci się zawsze, gdy dolewka jest podłączona do sieci

CZUJNIK 2 - czujnik alarmowy (ten wyżej zawieszony pływak)

CZUJNIK 1 - czujnik pracy (roboczy) dolewki - na jego podstawie pompa jest uruchamiana i wyłączana

POMPA - świeci się w czasie pracy pompy

ALARM - informacja o alarmie i stanie dolewki

Sam układ w czasie normalnej pracy pobiera niewielki prąd ok 20mA na 12V (ile to jest w W na 230V - muszę zmierzyć). Załączenie każdej diody jest to ok 10mA plus pompa - zależy od pompy - ale działa ona tylko kilka sekund.

Na dolewce jest jeszcze wyprowadzony przycisk RESET oraz przełącznik tajemniczo opisany 6s i 12s.

Pompka posiada kilka zabezpieczeń:

1. Przy zejściu alarmu blokowana jest pompa (softwerowo i sprzętowo)

2. Załączenie pompy następuje po pewnym opóźnieniu - tak aby wyeliminować krótkotrwałe włączenia i wyłączenia pompy.

3. Po zadziałaniu dolewki pompa blokowana jest na jedną minutę. Tutaj napiszę parę słów dlaczego. W moim akwarium po dolaniu wody i wyłączeniu pompy (inna pompa) obiegowa wypompowywała wodę z panela i dolewka włączała się ponownie. Działo się tak dlatego, że system ma pewną "bezwładność" - dolana woda jest przepompowana i dopiero po kilku sekundach dopływa ze zbiornika. To tak, aby zapobiec przelaniu, a dokładniej mieć taki poziom wody jaki chcemy.

Sygnalizowane jest to krótkimi błyskami diody ALARM.

Ze stanu tego dolewka może wyjść po zadziałaniu CZUJNIKA 2 - alarmowego, lub resecie.

4. Pompa może pracować 6 lub 12 sekund. Wystarczająco. Dodatkowo zabezpiecza to nas przed:

- skończeniem się wody w zbiorniku - pompa nie będzie pracować na sucho, tylko się wyłączy

- przytkaniem się czegoś w hydraulice (np rury spustowej do sumpa) - czyli przed zalaniem mieszkania

- jakieś inne anormalne zachowanie systemu hydraulicznego

Ze stanu dolewkę może wyciągnąć tylko restart lub zadziałanie CZUJNIKA 1 - czyli roboczego czujnika dolewki.

Sygnalizowane jest to szybkim miganiem diody ALARM

5. Po zadziałaniu CZUJNIKA 2 - alarmowego - dolewka się blokuje do czasu, aż alarm ten zniknie. Sygnalizowane jest to wolnym miganiem diody ALARM. Ze stanu tego nie da się wyjść restartem - alarm od CZUJNIKA 2 musi się wyczyścić.

6. Zadziałanie CZUJNIKA 2 - alarmowego dodatkowo blokuje tranzystor sterujący pompą - nawet jeśli procesor z jakiś powodów (awaria) chciałby ją włączyć - jest to niemożliwe.

7. Procesor przed "zwisem" dodatkowo zabezpieczony jest systemem watchdoga. Przy zawieszeniu się procesora następuje jego restart i program zaczyna pracować od nowa.

8. Dodatkowo wykrywany jest stan "anormalny" - pracuje pompa i schodzi alarm (z jakiegoś powodu CZUJNIK 1 nie zadziałał). Następuje wyłączenie pompy i restart procesora. Po restarcie patrz punkt 1. Jeśli zawiodły by oba czujniki patrz punkt 4.

Nie mam pomysłu, przed jakimi dodatkowymi anomaliami jeszcze mógłbym się zabezpieczyć. Liczę na Waszą kreatywność - zawsze coś można w programie poprawić/zmienić.

Restart sygnalizowany jest czterokrotnym mignięciem diody ALARM

Problem miałem z zawieszeniem czujników - obecnie ten długi plastik przykręcam do korony, ale pracuję nad uchwytem magnetycznym.

Do podłączenia czujników użyłem gniazda USB - nie podłączać do komputera ;) - jest to tylko gniazdo, ale dzięki temu można zastosować zwykły przedłużacz USB.

pozdrawiam

Andrzej

post-22738-0-49201700-1441017380_thumb.jpg

post-22738-0-50426600-1441017389_thumb.jpg

post-22738-0-24008300-1441020304_thumb.jpg

post-22738-0-79978200-1441020385_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20mA = 0.02A. 0.02*230=4.6W. Czyli jak dla mnie bomba :) bardzo mały pobór mocy jak na taki układ.

Proponuje dodać czujnik3 i wrzucić go do zbiornika z dolewką + jakiś alarm który można bardzo łatwo wyłączyć ale żeby był w stanie zasygnalizować "OHO wody w zbiorniku dolewki ni ma"

Ci co mają sumpy i zaplecza w WC lub bezpośredni dostęp do wody RO mogą się pokusić o dołożenie czujnika 4 który za zadanie ma otwarcie elektrozaworów od filtra RO-DI i napuszczenie czystej wody aby w zbiorniku na dolewkę zawsze coś było :)

Niestety nie mam pojęcia w jaki sposób to wpłynie na skład wody itd.

Ew. Można się pokusić o napisanie kodu coś ala "dozownik" w którym wbijamy np. Woda dolewki = 100l, po czym procesor oblicza sobie dawkę wody jaką wstrzykuje pompa np. Litr i po tym wnioskuje ile wody zostało w zbiorniku dolewki itd.

Ale to już takie prawdopodobnie siłowe ulepszanie czegoś co jest dobre:)

Edytowane przez Wtełek1 (wyświetl historię edycji)

"Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach

"Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z trzema czujnikami była wersja 1 - zrezygnowałem, bo koszt czujników duży, a w zupełności wystarczy zabezpieczenia polegające na ograniczeniu pracy pompy.

Prąd 20mA jest dla 12V, dla 230V muszę zmierzyć - to nie takie proste - po drodze jest zasilacz impulsowy. Ale pobór mocy jest mniejszy od 4,6W (przy 4,6W pudełeczko by się grzało, a jest zimne).

Jeśli ktoś chciałby podłączyć RO bezpośrednio do akwarium, musiałbym przeprogramować sterownik - do zrobienia.Nie trzeba kolejnego czujnika - woda z RO wlewała by się bezpośrednio do akwarium.

Ale to już nie jest takie bezpieczne, bo jak zawór puści.... powódź. Może podłączyć dwa w szereg.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawór najlepiej zastosować normalnie zamknięty bo byli tacy co dawali te odwrotne :) wtedy zanik prądu a woda leci :D

Zawory jeszcze są troszke źle robione, bo przy pociągnięciu przez cewkę zawór potrzebuje np. 20V i 1A a jak już pociągnie to do utrzymania będzie mógł pracować na 10V i 0.5A dzięki czemu nie będzie się grzal i mniejsze ryzyko, jednak tutaj nie jest takie coś potrzebne bo nawet na minutę nie bedzie się musiał otwierać.

No dokładnie że można tak zrobić.

PS. Czujniki jakich ja używam to typowe czujniki ze zbiorników wyrównawczych z samochodu :) są tanie i dobre. Ślimaków mam od groma i nie udało im się zhackować czujnika jak miało to miejsce w innych czujnikach.

Polecam używkę na testy sobie załatwić :)

Do dolewek są też dobre pompy od spryskiwaczy, 12V a moc w miarę OK i niezbyt głośne więc się nadają.

Ale zaproponuje Ci i tak mimo to tryb nocny:) np. od 23 czy innej godziny nie są wykonywane dolewania itd. U mnie się świetnie sprawdza, tyle że ja pod oświetlenie dolewkę podłączyłem ;)

Edytowane przez Wtełek1 (wyświetl historię edycji)

"Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach

"Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za cenne uwagi. Odnośnie trybu nocnego - brak mi już nóżek na attiny13 :smiling:

Śpię w pokoju z akwarium, dolewka pracuje tak cicho, że mi nie przeszkadza, zwłaszcza, że włącza się na kilka sekund dwa lub trzy razy na dobę. Z moją pompą słychać tylko bulgot, kiedy woda wraca w wężyku do wiaderka (ważne - końcówka węża nie może dotykać tafli wody w akwarium - bo będzie katastrofa).

Chciałbym przedstawić Wam dwóch młodszych braci mojej dolewki - V3 na 230V i V5 na 230V

dolewki 3.jpg

Zmiana podyktowana była przez nowy czujnik, który miał inną logikę niż dotychczasowe przeze mnie stosowane. Za to jest mniejszy i ma mocowanie magnetyczne :thumbsup:

nowy czujnik.jpgnowy czujnik 2.jpg

Z początku miałem obawy, czy magnes nie zaburzy pracy kontaktronów - sprawdziłem - jest ok

A co się stało z V4 - na początku próbowałem "przerobić" V3 aby działał z nowym czujnikiem - była to ślepa uliczka. Zaprojektowałem więc wszystko od początku. W V5 zastosowałem zasilacz transformatorowy 0,7VA !!!! Mniej niż jeden wat - i daje sobie radę.

Poprzednie wersje zasilane są zasilaczem impulsowym.

A tak wygląda to od środka:

srodek 1.jpgsrodek 2.jpg

post-22738-0-58195500-1442940042_thumb.jpg

post-22738-0-27610300-1442940171_thumb.jpg

post-22738-0-15255200-1442940190_thumb.jpg

post-22738-0-14163200-1442940990_thumb.jpg

post-22738-0-71595500-1442941137_thumb.jpg

Edytowane przez APAP75 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

przede wszystkim do trybu nocnego musiałby być jeszcze zegar :)

pytanko o ten przekaźnik - nie zawiesza się ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu miałby się wieszać ?

Ja używam takich ale i tak nic nie pobije samochodowych :p (problem jak układ jest na 5V bo tam do cewki trzeba 12V)


"Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach

"Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

ano pytam bo akurat przy dolewce można dać drugi (odcinający napięcie) jako zabezpieczenie przed przelaniem

ale gdyby takie dać do pompy dozującej .. to mogą być jaja jak się sklei ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dolewkę na podobnym przekaźniku i średnio co 3 miesiące pada - tzn. przeskakuje przy każdym ruszeniu dolewką. Wtedy biorę pod stację lutowniczą, przelutowuje nowy i dolewka działa dalej :D


Było 30l >> 112l + 45l >> 375l >> 490l >>

Jest 637l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi się przekaźnik nie zawiesił. Owszem, zdarz się, że kontaktron w czujniku "się sklei", ale to po DŁUUUUGIM czasie. Można go próbować rozmagnesować zmiennym polem (kolega robi to lutownicą transformatorową) i zazwyczaj działa.

Zawsze zamiast przekaźnika można zastosować optotriak i triak - nie będzie wówczas charakterystycznego "pykania"

U mnie dolewka ta (w wersji V1) działa ponad pół roku - nawet nie zaglądam do niej - dolewam tylko wody. Nic się nie zawiesza.

Naprawiałem kiedyś dolewkę tzw. firmową (taka na pompie perystaltycznej z jednym czujnikiem - nie pamiętam producenta). Był tam podłączony czujnik w szereg z przekaźnikiem - tu mógł się przekaźnik zepsuć (i się zepsuł), bo każde drgnięcie czujnika go załączało.

Odnośnie czujników ze zbiorników wyrównawczych samochodu - nie do końca wiem jak wyglądają, ale jeśli są to dwa bagnety z obwodem zamykanym przez wodę, to długo nie pożyją - zjawisko elektrolizy - słona woda dobrze przewodzi prąd. Nawet jeśli do wody nic nie trafi, to po kilku tygodniach taki czujnik się "zacznie rozpuszczać" (będzie coraz krótszy) lub zarastać (zależy z jakiego materiału został wykonany)

W moim akwarium sam robiłem pokrywę ze spienionego PCV. Zastosowałem zawiasy listwowe - po dwóch miesiącach ich już nie było - rozpadły się. Teraz mam zawiany ze stali nierdzewnej. Słona woda strasznie potęguje korozje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w dolewce używam przekaźnika samochodowego z AUDI.

Od hmm ponad roku działa sobie ten przekaźniczek z róznymi pompami i nigdy nie było zawieszenia :)

Ale w następnej wersji mojej banalnej dolewki pomyslę o zabezpieczeniu przed przelaniem.


"Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach

"Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje dolewki na Attiny - zrobiłem dwie, jedną do akwarium, drugą do nalewania wody RO do beczki, Działają tak:

- woda nie może dolewać się więcej niż 3 minuty, - jeśli po 3 minutach dolewania właściwy poziom nie zostanie osiągnięty to włącz alarm,

- jeśli woda jest powyżej 2 czujnika włącz alarm, przerwij dolewanie,

- wyłączenie alarmu tylko przez odłączenie zasilania lub po 1 godzinie.

- dolewanie będzie rozpoczęte po 15 sekundach od osiągnięcia stanu krytycznego,

- dolewanie będzie ukończone po 15 sekundach od osiągnięcia stanu pożądanego,

- redundancja mechanicznych części.

Sterowane są elektrozawory - przy akwarium dwa połączone w szereg, każdy ma swój osobny przekaźnik.

Na początku alarm można było zresetować tylko przez wyłączenie zasilania, ale nie był to dobry pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest piękne w mikro kontrolerach - można dowolnie kształtować program.

Czasy - według uznania, czujnik ma pracować w sposób ciągły lub (jak na alledrogo) co kilka godzin.

Alarm kasuje się sam lub potrzebna czyjaś interwencja itp itd. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia/przezorność no i sprzęt (dolewka nie będzie np. śpiewać, czy grać :thumbsup: )

U mnie alarm blokuje dolewkę (programowo i dodatkowo zwiera złącze baza-emiter tranzystora sterującego przekaźnikiem). Nie trzeba nic restartować - woda opadnie, alarm zniknie sam i odblokuje dolewkę.

Bazowałem no własnych doświadczeniach, a łatwo nie było - walczę z glonami i dawniej co pewien czas przytykały mi przelew. Jak w końcu spłynęło to kończyło się na stanie wody powyżej alarmu. Nigdy nie wylała mi się woda poza akwarium. A na wakacje jeżdżę co rok i akwarium na automatach chodzi.

Zazdroszczę tym, co mogą podpiąć dolewkę bezpośrednio do RO - u mnie musiałbym rury ciągnąć przez cały pokój.... Wówczas na tym co mam bez problemu bym mógł ją podpiąć do akwarium - jedynie drobna modyfikacja programu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.