A ludzie ciągle te france kupują w nadziei, że zapewni im spokojne sny bez wirków. Podobnie z brzydalem, który ma pilnować aiptasii. Te ryby chyba bardzo rzadko pozostają na zawsze w jednym zbiorniku.
Ja mam inne wargacze, spokojne, do tego tetrosomus gibbosus który wyjadł mi ślimaki osiadle i jedynie aiptasii się boje, by nie wróciły. Wirków nigdy nie miałam, przez długi czas wystarczał sam chrysus.
Ze 2 miesiące temu widziałam kilka nowych aiptasii i załamka... Wrzuciłam ostatnia malutka berghie, która mi pozostała z hodowli i gdzieś te 2 duże aiptasie, których nie dałam rady usunąć mechanicznie zniknęły. Nie wiem, czy berghia przeżyła i je zjadła, czy schowały się gdzieś z tyłu skały.
Twoje korale pięknie wygladaja