Już powinny działać. Aby nie pisać pustych postów.
Walka z umierającą euphylią - może chyba zostać uznana za częściowe zwycięstwo. Pogorzelec przetrwał infekcję bądź inwazję. Kąpiele jednorazowe niewiele mu pomagały po tygodniu od kąpieli w dip koral zaczynał swoją agonię ponownie. Ale przez 4 tygodnie w odstępach 5-7 dni zdecydowałem się go profilaktycznie przekąpać w dipie. Efekt widać na filmiku - ocalały 4 główki, części martwego szkieletu nie odcinam gdyż u podstawy pojawiają się młode, małe główki które rosną. Zatem natura robi co do niej należy.
Koral może nie jest jakąś rzadkością ale ten egzemplarz ma dla mnie wartość sentymentalną. Jest to mój pierwszy koral - przeszedł dojrzewanie 2 baniaków, pożar, wystawienie na pełne słońce w szczątkowej ilości wody i do tego obecnie wygrał walkę o życie z obcym lub infekcją. Nie ważne iż pozostały mu 4 całe główki. Żyje i odrośnie.
Historia edycji
Już powinny działać. Aby nie pisać pustych postów.
Walka z umierającą euphylią - może chyba zostać uznana za częściowe zwycięstwo. Pogorzelec przetrwał infekcję bądź inwazję. Kąpiele jednorazowe niewiele mu pomagały po tygodniu od kąpieli w dip koral zaczynał swoją agonię ponownie. Ale przez 4 tygodnie w odstępach 5-7 dni zdecydowałem się go profilaktycznie przekąpać w dipie. Efekt widać na filmiku - ocalały 4 główki, martwego szkieletu nie odcinam gdyż u podstawy pojawiają się młode, małe główki które rosną. Zatem natura robi co do niej należy.
Koral może nie jest jakąś rzadkością ale ten egzemplarz ma dla mnie wartość sentymentalną. Jest to mój pierwszy koral - przeszedł dojrzewanie 2 baniaków, pożar, wystawienie na pełne słońce w szczątkowej ilości wody i do tego obecnie wygrał walkę o życie z obcym lub infekcją. Nie ważne iż pozostały mu 4 całe główki. Żyje i odrośnie.
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.