Dawno nic nie było... więc pora napisać.
Zbiornik żyje raz lepiej raz gorzej. W sezonie plażowym napotkała go kilkakrotnie powracająca plaga cyjano. Nie obyło się podczas urlopu bez strat w obsadzie rybnej.
Chelmon
Hepatus
Salarias - ten ostatni raczył chociaż wypłynąć spod skał w postaci objedzonego kręgosłupa.
Pozostałe dwie ryby nie odnotowane wśród żywych, zatem zostały pochłonięte przez padlinożerców z mojego wycinka rafy.
W dniu dzisiejszym ogarnąłem nieco szafkę pod akwarium
Zmianie uległ system uzdatniania wody tj. dwie równoległe membrany o wydajnościach 100GPD każda zostały zastąpione pojedynczo działającą membraną 50GPD. Powodem takiej decyzji była szybko zużywająca się żywica. Przy okazji zmianie uległ również filtr DI - dotychczas używałem 3-4 puszek 10cali obecnie zostało to zastąpione pojedynczym pojemnikiem na złoże Jonowymienne i posiada pojemność 10l. Mam nadzieję iż to pozwoli mi na nieco dłużej zapomnieć o wymianach żywicy.
Historia edycji
Dawno nic nie było... więc pora napisać.
Zbiornik żyje raz lepiej raz gorzej. W sezonie plażowym napotkała go kilkakrotnie powracająca plaga cyjano. Nie obyło się podczas urlopu bez strat w obsadzie rybnej.
Chelmon
Hepatus
Salarias - ten ostatni raczył chociaż wypłynąć spod skał w postaci objedzonego kręgosłupa.
Pozostałe dwie ryby nie odnotowane wśród żywych, zatem zostały pochłonięte przez padlinożerców z mojego wycinka rafy.
W dniu dzisiejszym ogarnąłem nieco szafkę pod akwarium
Zmianie uległ system uzdatniania wody tj. dwie równoległe membrany o wydajnościach 100GPD każda zostały zastąpione pojedynczo działającą membraną 50GPD. Powodem takiej decyzji była szybko zużywająca się żywica. Przy okazji zmianie uległ również filtr DI - dotychczas używałem 3-4 puszek 10cali obecnie zostało to zastąpione pojedynczym pojemnikiem na złoże Jonowymienne i posiada pojemność 10l. Mam nadzieję iż to pozwoli mi na nieco dłużej zapomnieć o wymianach żywicy.
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.