No to sobie postrzelała...

[Przemek]

Swego czasu pisałem o charakterystycznych stuknięciach w moich baniakach - właściwie wszystkich. W mojej 60 "strzały" słychac było bardzo rzadko.. Do dzisiaj... Z racji przemeblowania przeniosłem tam rano dwa wargatki... Jednego "zastrzelono" i wciągnięto do dziury jakieś 40 minut temu.. Drugiego chciałem wyłowić, poszedłem po siateczke - padł strzał i drugiego też nie ma... Gdyby nie fakt że nie lubię takich sytuacji to bym się nieźle uśmiał - ale szkoda rybek , a tej k...... krewetce to się do d.... dobiorę.. ( Podwójne morderstwo - pomszczę je dziś w nocy - a co - za prosiaczka...

Tak naprawdę to jestem wkurzony do zenitu. "wpadły" pewnie dlatego, że wargatki bardzo się "tulą" do skał, no i się przytuliły nie tam gdzie trzeba...

[Stani]

Wode bym jej spuscil

[Maćko]

U mnie też wargatek zginął, ale nie namierzyłem jeszcze nic podejrzanego, chociaż jakieś trzaski czasem słyszę - mam nadzieję że to nie szafka Szkoda rybci, nie dość że ich mało w naturze to jeszcze w baniakach nie mogą sobie pożyć przez mantisy:(

Edytowane 30 Października 2013 przez Maćko (wyświetl historię edycji)

[october_rust]

u mnie coś strzela wieczorem i zniknęły mi krewetki i mithrax. Ale nigdy nie namierzylem strzelającego..

[pepitopl86]

U mnie też strzela i chyba dwie krewetki mi zgineły bo dawno ich nie widziałem. Jak złapać to strzelające dziadostwo?

[october_rust]

jak złapać... kurcze, ja nawet nie mogę go zobaczyć))

[pepitopl86]

No ja też nie widziałem ale coś strzela. Ciężko namierzyć skąd dobiega dźwięk...

[edi]

Wode bym jej spuscil

Stani bawi sie w archeologa.

post Przemka nawet daty nie ma bo stary jak swiat

[Maćko]

Faktycznie hehe, a ciekawe jak się skończyła historia myśliwego

[martinniemczyk]

Mi tez strzela, tylko wiem kto...

https://www.google.ie/url?sa=t&source=web&cd=1&ved=0CCQQtwIwAA&url=http%3A%2F%2Fm.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DXC6I8iPiHT8%26desktop_uri%3D%252Fwatch%253Fv%253DXC6I8iPiHT8&ei=JyNxUsfrF6LD7AapjoHADQ&usg=AFQjCNGLtmbvllGUZcZRv0WiODoK_bU5jw

Jezeli to zwykly "pistolet", to wystaczy dolozyc cinctusa I po sprawie... po dolozeniu rybki, "znalazly sie" w ten sam dzien I spokoj w akwa. Razem jedza, kopia, spia I kto wie co jeszcze , ale spokoj w akwarium jest, bo babka przepedza reszte I krewetka nie wali po sasiadach.

Jak mantis, to inna sprawa...

Przemek- widziales morderce?

[october_rust]

Pistoleta mam - siedzi z cintusem i pracowicie poprawia cały czas piasek koło norki. Ale odnoszę wrażenie graniczące z pewością, że mam też pasażera na gapę, który przybył ze skałą. Bo coś strzlało w akwarium dużo wczesniej niż się pojwił krewet.

[darekkuku]

jak złapać... kurcze, ja nawet nie mogę go zobaczyć ))

słoik z kostką mrożoną, mi wlazła 2 razy ,ale zwróciłem jej wolność

Edytowane 30 Października 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[Yarcio]

co to za "języczek" ?

[darekkuku]

języczek z grubej folii plastikowej zrobiłem i przykleiłem do szyjki. jak już coś wlezie , to ciężko mu wyść, bo zawsze próbuje dołem taka to pułapka mi wyszła co najważniejsze to skuteczna ! i na ryby i na inne żywjątka

Edytowane 30 Października 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[FoxRacing]

Ja użyłem jako wkładki do butelki języka do wina tylko , że odwrotnie.

[Maćko]

nie umiem sobie wyobrazić o co chodzi z tym jezykiem może jakieś zdjęcie poglądowe albo cuś, też potrzebuję zrobić pułapkę ale słoik z kostką w środku nic nie daje

[darekkuku]

Mówisz i masz "Języczek" zrobiłem z opakowania po żarówca led

Edytowane 2 Listopada 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[Maćko]

dzieki już wiem o co kaman, zrobie sobie podobna tylko muszę dr. witta kupić