Skocz do zawartości
smk

Sharm , Izrael , Palestyna

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu wrocilem z wyjazdu do Egiptu do sharm. W Egipcie byłem po raz 4 ale pierwszy raz w sharm. Jako że jechałem tam z moją panią więc musiałem iść na kompromis: połowa wyjazdu to nurkowanie a druga połowa zwiedzanie. Jako że nas tu interesuje głównie morszczyzna to opisze najpierw co tam było pod wodą :)

Miałem zrobić kurs wrakowy w Nautice i fotografii podwodnej, ale niestety nie wyszło z powodu małych zawirowań (tak to jest jak się jedzie z kobietą) i w sumie nurkowałem z dwoma bazami Dive Africa i Easy Divers. Obie moge polecić z czego easy divers mają o wiele mniejszą łódź.

Nurkowałem na Ras Katy, Ras Um Sid, Shark Reef, Yolanda Reef, Ras Gheslani.

Ogólnie sharm mi się średnio podobał jako miejsce wypoczynku - jakoś takie egipskie las vegas, w miare czysto w porównaniu z Hurghadą, sprzedawcy się nie rzucali za tobą, ceny 2-3x wyższe niż w Hurghadzie, plaże kamienisto żwirowe, żadnych ważnych zabytków starożytnego egiptu w pobliżu, ogólnie średnio na jeża.

Za to pod wodą rewelacja. Lepiej niż w Hurghadzie, jednak mimo wszystko jak nurkować bardziej na południe od Hurghady to można znaleźć miejsca niewiele ustępujące.

Bardzo ciekawa była Yolanda Reef zwana inaczej Toilet Reef a to z powodu wraku (a raczej pozostałości) statku wiozącego ładunek ...kibli :) Pełno ich na całej rafie i oczywiście stanowią niezłe podłoże dla SPSów (niby takie trudne a nawet w kiblu rosną :D ).

Na Ras Um Sid miałem jedno z najlepszych jak dotychczas przeżyć podwodnych - pływałem z ławicą około setki barakud :D Mam wszystko na filmiku, jak się zbiore to wrzuce go na serwerek jakiś.

Wrzucam poniżej kilka zdjęć - śpiesze się do pracy więc później wrzuce więcej i dopisze coś o Izraelu i Palestynie.

818-pa123491c_sm.jpg

818-pa123515sm.jpg

818-pa123547sm.jpg

818-pa133589c_sm.jpg

818-pa133645c_sm.jpg

818-pa133731sm.jpg


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać nic ująć :) tylko pozazdrościć tak sympatycznej pracy :):D:D


Pozdrawiam Sebastian Burkat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robotę Remik ma jak ta lala :) i patrząc na te zdjęcia warto czasami po nocach w niej posiedzieć :)


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Remik, czy ta fotka z kontenerem byla robiona na Yolanda Reef? Jesli tak to ten kontener jeszcze w styczniu miał 2 ściany i dach, przeplywalem pod nim, hehe.

Tyseldorma nie zrobiles?

Kurde, patrząc na fotki nie moge odżalowac że nie polecę teraz, w planach był październik-listopad, niestety moze na poczatku roku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra wrzucam drugą porcję zdjęć:

818-pa133749s.jpg

818-pa164166s.jpg

niesamowice oswojona modelka (to musiała być pani rybka)- pchała mi się pod obiektyw przez prawie 10min

818-pa123481s.jpg

naprawdę duża pufferfish - ten koral ktory lezy obok niej na piasku jest wielkości małej pięści

818-pa123495s.jpg

818-pa123514s.jpg

818-pa123548s.jpg

Niestety słabo wyszło ale było dość głęboko i w pośpiechu robione - ławica około 100 barakud zatacza kręgi wokoło nurka - super uczucie :) (robiłem zdjęcia z flashem bo divemaster mówił że jak są w grupie to są najedzone a polują pojedyńczo)

818-pa123555s.jpg

To grupka plataxów

818-pa123568s.jpg

przepotężny porites

818-pa133605s.jpg

Naprawdę ogromna murena - jeden z fajniejszych momentów nurkowania. O jej rozmiarze może świadczyć poniższe zdjęcie

818-pa133603s.jpg

818-pa133617s.jpg

spory bąbelkowiec - nie było ich za dużo ale jak już się trafił to taki rozmiaru fiata 126p

818-pa133625s.jpg

Kolejna spora ryba - grouper o rozmiarze dobrze ponad metr

818-pa133631s.jpg

Wcześniej wspomniana "toilet reef" czy jak kto woli Yolanda Reef. Transport kibli po bliskim spotkaniu z rafą :)

818-pa133641s.jpg

Krokodyl klozetowy (crocodilus clozetus):D Crocodile Fish zauważony między kiblami

818-pa133676s.jpg

a ten jegomość spacerował sobie po piasku koło skałki - z takimi kolorkami to go nikt nie ruszy

818-pa133715s.jpg

duza gąbka obok firecorala

818-pa133719s.jpg

Potężna 2 metrowa gorgonia jedna z wielu w "lesie gorgonii"

818-pa133725s.jpg

Acropora jak widać nie od parady nazywa się "table coral" - ta jakby jej walnąć logo żywiec to mogła by robić za parasol w ogródku piwnym

818-pa164112s.jpg

ławica malutkich rybek przy powierzchni

818-firecoral.jpg

jak sie dobrze przyjrzec to widać dlaczego firecoral parzy - widać włoski zawierające toksyne

818-chetoniki.jpg

818-lionfish.jpg

818-nemo.jpg

818-pa164108s.jpg

A tu widzimy niezbity dowód na to że rafy przy hotelach gdzie mieszkają ruscy nie mogą przeżyć - jakieś tłuste ruskie babsko paraduje sobie centralnie po koralach. Kazał bym jej założyć akwarium i płacić te wszystkie rachunki, które my płacimy, nauczyć się tych wszystkich pierduł, które my musimy pojąć aby odchować kawałek który zniszczyła to by jej odeszła ochota do biegania po rafie.

uff to na razie tyle jeśli idzie o morszczyzne


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdjęcia super widoki także za wyjątkiem ostatniego zdjęcia :):D:D(gruba jak cholera )


Pozdrawiam Dominik Grabowski

 

Cisza..........,ale.............
............jeszcze powrócę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oblać jej te buciki benzynką, podpalić i patrzeć jak za......la do swojej wspaniałej ojczyzny:D


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek - tak to było na Yolanda Reef. Mówisz że to był kontener? No wygląda na to że był... :)

Ja zastanawiam się jak to zrobić żeby wyrwać się tam w okresie od czerwca do sierpnia, bo wtedy podobno najłatwiej zauważyć rekiny, manty i inne grube zwierze na np. shark obserwatory.

Na thistelghorma się wybierałem na kursie wrakowym, ale w sumie nic z tego nie wyszło bo nautica nie miała instruktora od wrakowego w tym okresie akurat a inne centra z którymi gadałem miały chore ceny za wrakowy.

Ogólnie w Sharmie są chore ceny.

W Hurghadzie za dzień na łodzi, 2 nury, obiad, sprzęt = 32$

W Sharm (po negocjacjach) dzień na łodzi, 2 nury 60$ +7$ lunch +9$ jacket +5$ ras mohamed = 81$

Rafy w sharm są ładniejsze ale bez przesady nie 3x ładniejsze!!!

Byłem też w Dahabie i spodobał mi się tam bardzo klimat. Promenada 2km i lokale przy tej promenadzie: centrum nurkowe / restauracja / centrum nurkowe / sklep / centrum nurkowe / restauracja / centrum nurkowe itp itd :) Ceny w porównaniu z sharm miodzio. Dahab to taka syfiasta wiocha rybacka, ale przynajmniej klimat egiptu miała, a sharm jakiś taki bez jaj. Jakbym chciał europejskie klimaty widzieć to bym sobie do Hiszpanii pojechał a nie do Egiptu. W Egipcie oczekuje egipskiego syfu, nachalnych sprzedawców i egipskich cen. Dlatego wole Hurghade od Sharm.


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam broń boże jakichś rasistowskich poglądów ale naród Rosyjski mnie okropnie denerwuje takie buraki, w Egipcie to dosyć mocno widać, myślą chamy że są bosami, na Arabach się wyżywają. Wogóle, porażka:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rebciu ty to drastyczny jeste? :)

Nie p?kaj olek - ju? araby odpowiednio ich ogol? na pami?tkach za kar? :).

A ruscy jak ruscy - ci z egiptowa to buraki. Polacy przy nich to mistrzowie savoir vivre'u.


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli w Sharm jest jeszcze gorzej niż w Sakali w Hurgadzie? To ja dziękuję :) Za dwa lata planowałem pojechać do Egiptu - bo na razie mi się znudził. W przyszłym roku będzie coś innego i wychodzi na to, że jak Egipt to trafię do Dahab. Remik, a jak część urlopu z rakietami nad głowami :)


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie SMK, jak w izraelu było, bo nie znalazłem tu informacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SMK- sory za ot, ale mam pytanie a niemogę Cię nigdy na gadu złapać, organizujesz może jakieś obozy narciarskie dla młodzieży?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwiedzanie jak to zwiedzanie - ciekawe :)

Ostrzegam - moje wypociny tutaj są dość przydługawe :)

Na wstępie (bo temat pielgrzymkowy) nie jest moim zamiarem obrazanie kogoś uczuć religijnych i to co znajduje się w tym tekście to po prostu mój punkt widzenia i moje odczucia.

Jeśli ktoś kto to czyta jest z Warszawy to też nie zamierzam obrażać warszawiaków - po prostu pisze jakie są moje odczucia :D :D

Mieliśmy w planie 3 wycieczki Izrael z Palestyną, Góra Mojżesza i Jordania. Na miejscu okazało się że w tydzień jeśli mam nurkować 3 dni to nie da rady za chiny 3 wycieczek łyknąć bo się godzinowo nie pokrywały (no chyba że bym nurkował na śpiąco po 1h snu), więc pozostały 2 wycieczki.

Ja optowałem za Jordanią - w końcu Petra zaginione miasto, znane nam z Indiana Jonsa i Ostatniej Krucjaty nawet kosztem Jerozolimy. Moje nienurkujące kochanie uparło się na góre z krzakiem i Izrael. Zresztą Petra była 200$ droższa niż góra mojzesza więc decyzja zapadła.

Najpierw pojechaliśmy na Góre Mojzesza i do klasztoru Św. Katarzyny. Ja katolikiem to jestem z tradycji bardziej niż z wiary więc mnie to ani ziębiło ani grzało. Gorejący krzew jak to krzak - wyglądał mi na krzak jeżyn, tylko jeżyn nie było. W klasztorze jeszcze była studnia mojzesza, no a poza klasztorem góra mojzesza. Jak się okazuje to na 99% to nie ta studnia i nie ta góra, jedynie co to jeżyny by się zgadzały. Choć skąd te jeżyny gorejące to wyjaśniło się po tym jak to przewodnik wyniośle opowiedział jak to biedny Mojżesz 40dni bez jedzenia i picia na górze przesiedział. Nie obrażając niczyich uczuć religijnych, ale moim zdaniem, jakby kto ze 3 dni bez wody w 40st upale tam przesiedział to pierwszy lepszy krzak jeżyn nie tylko by płonął, gadał twierdząc że jest bogiem i rozdawał kamienne tablice z przykazaniami, ale jestem pewien że i dał by kilka dobrych rad jak prowadzić akwarium morskie.

Nie twierdze że ta wycieczka to czas stracony. Sam klasztor był naprawdę bardzo fajny - właściwie to budowla silnie ufortyfikowana i choćby dla samego klasztoru warto było tą podróż odbyć.

Potem pojechaliśmy do opisanego już wyżej Dahabu na 3h i tam też mi się bardzo podobało. Cisza, spokój, same centra nurkowe i knajpki, niskie ceny i ogólnie sielanka. Czuć było takie troche hipisowskie klimaty flower power.

Kolejny był wypad do Izraela i Palestyny. 1 dniowy, autokarem 36h w podróży :D . W autokaże same dewoty o średniej wieku 70lat, jeszcze ze 2 pary w moim wieku, ale jedna chyba (no offense) z Warszawy bo non stop mieli jakiś problem, a gościu już mnie zniszczył jak w sklepie podczas awarii prądu powiedział babie że on płaci kartą i go to g... obchodzi że terminal bez prądu nie działa, a jak nie można płacić kartą to ma przy nim ściągnąć naklejkę VISA z szyby. Jakbym był przewodnikiem to bym go zostawił w tym sklepie w szczerym polu, a przewodnik w nagrodę jeszcze zajechał do tego sklepu w drodze powrotnej - cóż za niewychowawcze postępowanie :D Ale wracając do tematu.

Na granicy Egipsko / Izraelskiej trzepanie maksymalne i odpowiedzi na pytania "czy przewozicie broń" itp. Uwaga przy okazji - jeśli ktoś chce potem wybrać się do np. Syrii, Libii, Libanu to musi po wizycie w izraelu wymienić paszport. Kiedyś dawali stempelki na osobnej kartce, ale teraz po wojnie z Libanem nie ma takiej możliwości.

Po drodze mieliśmy kąpiel w morzu martwym - wypas. Morze 300ppt zasolenia czyli 30% soli. Roztwór się wysycał i dlatego zamiast piasku były duże kryształki soli. Po prostu nie dało się utopić. Człowiek był zanurzony w 1/3 pod wodą a w 2/3 nad wodą. I tu od razu mnie naszło że jakby jezus założył sobie szersze klapki lub raki to bez problemu by mógł sobie nawet tańczyć na wodzie a nie tylko chodzić.

Po kilkunastu godzinach od wyjazdu z Hotelu dotarliśmy do Jerozolimy. Zaczeliśmy od Góry Oliwnej skąd rozciąga się piękna panorama na mury starej Jerozolimy, gdzie od razu przypomina się film "Królestwo Niebieskie". Na górze oliwnej znajduje się najstarszy cmentarz żydowski (najstarszy grób z 1000r p.n.e) gdzie niby ma się rozpocząć dzień sądu ostatecznego i wiadomo tym co się śpieszy liczy się ekstra, tak więc ceny za miejsce na tym cmentarzu idą w dziesiątki tysięcy $. Dalej poszliśmy do gaju oliwnego, gdzie znowu okazało się że miejsce może i to ale drzewa oliwne nie te bo 2tyś lat to one nie żyją. Choć muszę przyznać że te były i tak bardzo stare i kilka setek na karku miały. Potem Getsmania z pierwszym z trzech grobem Maryii (no właśnie każdy chce mieć takie rzeczy na swoim terenie i dlatego w samej Jerozolimie są ze 3 tak jak i groby Dawida). Po drodze 2 kościoły (w każdym jakiś grób świetego czy kamień na którym jezus leżał, siedział czy co tam jeszcze).

Potem podjechaliśmy pod mury jerozolimy i ścianę płaczu. Mury z bliska jak na średniowieczne to ogromne. Zrobiły na mnie wrażenie. Natomiast co do ściany płaczu miałem mieszane uczucia. Spodziewałem się miejsca zadumy i kontemplacji, a okazało się że tam gośno jak na jakimś jarmarku, jakieś imprezy okolicznościowe, konkursy piosenki, pod samą ścianą zamiast kontemplować to sobie tańczyli w te swoje kólko graniaste. Z jednej strony zaskoczyło mnie niemiło że tam taka atmosfera, a z drugiej mnie ucieszyło że nawet ci ortodoksi potrafią tę swoją religią się radować i doświadczać przez tańce.

Poszliśmy jeszcze zwiedzić ze 2 kościoły, jeszcze jeden grób Maryii i kolejny grób Dawida, oraz miejsce ostatniej wieczerzy. Wieczerniak ładnie zachowany / odremontowany, ale jakoś tak mnie nie natchnął.

Następnie pojechaliśmy do Palestyny do Betlejem. Palestyna jest w chwili obecnej oddzielona 400km murem jak getto, a do końca przyszłego roku ma być 800km muru. Po drugiej stronie muru widać że jest już zupełnie inna rzeczywistość - bardziej syfiasto, biednie, ludzie inni, zamiast reklam coca coli plakaty hamasu nawołujące do świętej wojny i odbicia Jerozolimy, przy czym sami ludzie bardziej otwarci i życzliwi niż ci w Jerozolimie. Dziwna mieszanka. Zwiedziliśmy bazylike ze stajenką. Stajenka to nie żadna stajenka jak nam by się mogło wydawać, tylko grota w skale (całkiem spora). Miejsce narodzin jezusa jest przykryte płytą marmurową z dziurą w środku przez którą można sobie włożyć ręke, dotknąć oryginalnego kamienia i ewentualnie poświęcić dewocjonalia, które nasze dewoty z wycieczki kupowały na kilogramy i hurtowo święciły przy każdym grobie świętego (i tak się zastanawiam czy dla ojca dyrektora czy na handel w swojej parafii).

Wieczorem wróciliśmy do Jerozolimy i zwiedziliśmy golgotę czyli miejsce ukrzyżowania i śmierci Jezusa. Tu też niektórzy mogli by się zdziwić, bo ta gróra to już nie góra ale całe miasto, a na szczycie jest ogromna bazylika która przykrywa te najważniejsze dla chrześcijan miejsce. W bazylice znajduje się także grób Jezusa (wszędzie można było robić fotki). Sama bazylika jest podzielona między 6 obrządków chrześcijańskich i każdy ma tam swoją część. Każdy obrządek może msze odprawiać tylko na swojej części, modlić się może wszędzie ale specjalne statuty określają jak długo i o jakich porach i (!!!) w jakiej odległości od relikwii. Jak coś szło niezgodnie ze statutami to podobno nie raz ochodziło do ostrych awantur i nawet rękoczynów. I jak się między sobą nie potrafią dogadać to co dopiero z muzułmanami?

Ogólnie tak jak piasłem wcześniej wszystkie zwiedzone w Jerozolimie i Betlejem święte miejsca (i nie patrzcie tu na mnie jak na jakiegoś antychrysta) były mi z duchowego punktu widzenia obojętne. Jednak wycieczka ta była uważam niezmiernie ważna jeśli chodzi o kształtowanie mojego światopoglądu, bo pozwoliła mi spojrzeć na pewne sprawy z zupełnie innej perspektywy.

Po pierwsze co do spraw geo-politycznych dotyczących konfliktu Palestyna - Izrael / Izrael vs Reszta Świata Arabskiego. Od jakiegoś czasu uważałem że Izrael jest zbyt pewny siebie i zadufany w sobie i gnębi tych biednych Palestyńczyków. Teraz nie twierdze że tak nie jest, jednak widze to trochę w innym świetle.

Izrael to państwo wielkości woj. Mazowieckiego z 4mln mieszkańców - czyli nie za duże. Państwo Izrael powstało po II wojnie światowej na ziemiach ich przodków. Praktycznie to jedyne demokratyczne państwo regionu (niech mi tu nikt nie mówi że Egipt to demokracja). Nikt poza Egiptem w regionie nie uznaje Izraela jako państwo i większość chce unicestwienia Izraela, a najbardziej chce tego Palestyna.W Izraelu prawie każy obywatel jest wcielany do armii na 2 lata (kobiety też) a w większości na 3 bo dodatkowy rok można za pewne przywileje oddać dodatkowo dla kraju i się od tego nie migają (zresztą nie ma się im co dziwić jak mają takich sąsiadów). Mur Szarona powastał żeby odgrodzić Palestynę od Izraela aby przerwać zamachy terorystyczne i ten cel osiągneli. Ludzie tam mimo całego napięcia politycznego i religijnego starają się żyć jak u nas - normalnie, bezproblemowo.

To jedna strona medalu.

Teraz Palestyna. Po wojnie na ich ziemiach mocarstwa zrobiły sobie szcztuczne państwo Izrael, które twierdzi że te ziemie im się historycznie należą bo przed palestyńczykami oni zajmowali te ziemie, z kolei przed nimi mieli je arabowie, a jeszcze wcześniej Izraelici, a jeszcze wcześniej bóg wie kto. Pomyślcie chwile jakby tak każdy kawałek polski zacząć roztrząsać kogo kiedy on był to byśmy się lali na każdym frącie łącznie ze 5 wewnętrznymi. Suma sumarum ktoś Palestyńczykom zabrał ziemie, więc nie ma się co dziwić że są wkurzeni. Izrael ma przewagę militarną i finansową więc nie mają z nimi szans w otwartej wojnie, stąd walka terorystyczna. Mur Szarona oddzielił ich od Izraela którego tak nienawidzą i pozostawił samym sobie, a jednak ten Izrael dawał im miejsca pracy. To już mineło kilkadziesiąt lat więc się społeczeństwa zasymilowały i uzależniły od siebie,a nawet biedniejsza i bardziej otwarci do kontaktów palestyńczycy bardziej. Teraz pozostawieni sami sobie nie mają środków do życia i pogrążają się w biedzie, a jak wiadomo bieda i brak wykształcenia to cudowna pożywka dla ekstremizmu.

Nie odpuszczają jedni ani drudzy, kazda ze stron ma swoje słuszne racje. Sytuacja tam jest tak napięta że to po prostu czuć w powietrzu.

No i sytuacja jest patowa - nagrodę nobla dla tego kto znajdzie tu salomonowe rozwiązanie.

Co do strony duchowej mojego wyjazdu. Ten wyjazd zamiast mnie oświecić duchowo oświecił mnie zupełnie z innej strony - teraz już jestem pewien tego co do tej pory tylko podejrzewałem (podkreślam że to jest moje zdanie i nie zamierzam tu nikogo obrażać) - religia to tylko taki rodzaj polityki pozwalający ludzi trzymać w ryzach. I uważam że niewiele to ma wspólnego z wiarą. Po prostu jest to walka o władzę. Naginanie faktów historycznych, zmienianie zasad religii pod aktualne potrzeby polityczno-bytowe (i nie mam tu na myśli dobrobytu wierzących) jest widoczne gołym okiem w tym galimatiasie różnych religii i ich odłamów jaki występuje na ziemii świętej.

Urodziłem się w rodzinie katolickiej, nie wyobrażam sobie braku świąt bożego narodzenia, wielkanocy, ślubu kościelnego itp, jednak wynika to dla mnie z tradycji, a nie z wiary. Nie twierdze że jestem osobą niewierzącą, bo wierze że jest coś poza nami, jednak teraz już jestem pewien że na pewno nie jest to na kształt jaki nam wmawiają.

Kurde ale się rozpisałem i wywnętrzniłem :D ciekawe czy ktos doczytał do końca :D

(aha i... nie, nie chce zakładać sekty jakiejś :D )


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, pojechałeś ... ale z wylewnością:) Jeśli chodzi o aspekty wiary to w pełni stoje po Twojej stronie barykady. Reakcja kolesia w sklepie niekoniecznie może świadczyć o jego powiązaniach z Warszawką. Ja teraz jestem związany ze stolicą ale ponad 25 lat mieszkałem na Warmii i takich ciągotek nie mam - ale przyznam się szczerze, że część z moich starych znajomych, z rodzinnych stron, którzy coś tam "osiągneli" w życiu potrafią się zachować jak wielbłąd u nas w 30-to stopniowy mróz - ryczą nie wiedzieć czemu - trochę tak jak ci Ruscy w Egipcie.


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Remik: no ja doczytałem do końca :wink i jestem pod wrażeniem; ostatnimi czasy najlepszy post na forum, może byś dorzucił fotek i zrobił z tego artykuł?

pozdrawiam i gratuluje


Pozdrawiam Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tekst taki pisany na szybko z palca więc trochę brzmi jakbym był potłuczony ale weźcie pod uwagę że pisałem go prawie o 2 w nocy :)

Fotki miałem już wczoraj wybrane ale zabrakło mi sił żeby je wstawić :)

Wedle życzenia poniżej fotki

818-pa143775.jpg

Gorejący Krzew

818-pa143782.jpg

prawda że wygląda jak jeżyny?

818-pa143770.jpg

Studnia Mojżesza

818-pa143793.jpg

Klasztor św Katarzyny w środku - w ramach poprawności politycznej mają tam też i meczet (ta biała wieża)

818-pa143805.jpg

klasztor w całej okazałości - musiałem się poświęcić i wdrapać trochę pod górkę

818-pa143843.jpg

rzut oka na Dahab - klimatyczna wioska rybacko-nurkowa

818-pa153863.jpg

Taką właśnie ma wyporność morze martwe - nie sposób się utopić. Sprobujcie to zrobić w jakimkolwiek innym morzu. Popatrzcie też powyżej na tego gości co leży na wodzie - niezłe co :D Aha - nie sposób wytrzymać chlapnięcia wodą w oko lub napicia się choć kropelki.

818-pa153878.jpg

Panorama z góry oliwnej na starą jerozolimę z jej murami i głównym meczetem (a jak - myśleliście że główny budynek tam to kościół?). Pod jej murami jest cmentarz muzułmański założony po to aby mesjasz judaizmu nie mógł wiechać przez główną bramę do jerozolimy (którą zresztą Hakim Szalony kazał zamówrować), a nie może tego dokonać z prostej przyczyny - ziemia na której wjedzie musiałaby być koszerna :D

818-pa153881.jpg

To najstarszy cmentarz żydowski, gdzie ma się rozpocząć dzień sądu i zmartwychwstanie, z wolnymi "pokojami" po 10tyś $ i więcej (jakby się któremuś z was śpieszyło to można się nawrucić na judaizm i szykować sos) :D

818-pa153888.jpg

Mury starej Jerozolimy z byłą siedzibą templariuszy - teraz meczet. Z tyłu za nim jest ściana płaczu.

818-pa153924.jpg

Gaj oliwny i staruńkie drzewka oliwne

818-pa153932.jpg

Mury Jerozolimy

818-pa153939.jpg

Jedna z licznych "imprezek" pod ścianą płaczu - to akurat było miłe i wesołe, w odróżnieniu od konkursu pieśni żołnierskiej.

818-pa153941.jpg

Dla niektórych było to jednak miejsce zadumy.

818-pa153945.jpg

Bóg by musiał wziąć ze 3 etaty i stać się trójcą żeby spełnić te wszystkie życzenia jakie mu pod ścianą płaczu zostawiają

818-pa153965.jpg

Miejsce ostatniej wieczerzy - czyli starożytna restauracja. Stołu nie ma bo to była rzymska restauracja a oni imprezki mieli na leżankach a nie przy stole. Stól bym wniesiony tylko z okazji tamtego spotkania.

818-pa154012.jpg

Miejsce gdzie Poncjusz Piłat skazał Jezusa na śmierć, czyli fort wojsk rzymskich

818-pa154031.jpg

Golgota - czyli miejsce ukrzyżowania Jezusa

818-pa154046.jpg

Grób Jezusa od zewnątrz

818-pa154049.jpg

i w środku

818-pa154050.jpg

Kawałek podobno oryginalnego kamienia wapiennego zamykającego grób Jezusa

818-pa153972.jpg

To już Palestyna

818-pa153974.jpg

I wszechobecne plakaty "reklamówki"

818-pa153988.jpg

Wejście do stajenki w Betlejem

818-pa153989.jpg

Stajenka-jaskinia w środku

818-pa153990.jpg

Miejsce urodzenia Jezusa

818-pa154007.jpg

400km Mur Szarona oddzielający Palestynę od Izraela


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rebciu - nie to ze mam coś do warszawiaków, wprost przeciwnie mam tam wielu znajomych, jednak przyznasz że tak jest znaczie większy odsetek niż gdzie indziej ludzi zachowujących się w ten sposób: "teraz już, natychmiast, płace, żądam"

Zresztą coś w tym musiało być bo jak żona tego gościa w moim wieku fukneła do mnie "najpierw niech pan wejdzie a potem robi zdjęcia" (gdzie zaznaczam musiałbym się rozpłynąć w powietrzu przez grupę ludzi żeby przejść dalej), to odpowiedziałem jej "a pani co z Warszawy że tak nic pani nie pasuje?" to się zrobiła czerwona i się zamknęła na resztę wycieczki.


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko chciałem powiedzieć, że takie "chwasty" żyją nie tylko w Warszawie :) Pewnie jakby brać pod uwagę udział procentowy takiego elementu to mazowieckie byłoby przodownikiem w kraju :)


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Remik to co napisales o religii to ubranie w slowa moich przemyslen. Tym bardziej to wszystko sklada sie w jedna calosc w dzisiejszych czasach - w dobie rozwoju technologii i nauki. jest kilka rzeczy, ktorych podwazyc nie mozna - to, ze istniejemy chociazby jest najwieksza tajemnica i dowodem na istnienie Kogos. Z ludzkim pojmowaniem jest jak w dowcipie - kloca sie dwie ryby w akwarium, nagle jedna obrazona odplywa w rog. druga po chwili podplywa do niej i mowi - no dobrze, mowisz, ze Boga nie ma - to kto nam podmienia wode w akwarium?? ludzi maja zbyt ograniczone zmysly zeby zrozumiec, chociaz wiedza, ze cos jest na rzeczy

religie dzisiaj prowadza do podzialow, wojen - nawet bogactwo nie dzieli tak ludzi jak religie


Purple haze......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...i niestety w większości idzie tu o władzę i pieniądze

Ale tak jak napisałem to są moje odczucia które po wizycie na ziemi śwętej tylko się pogłębiły. Podróże kształcą :)

Jesli ktoś będzie w sharm to naprawdę polecam wyjazd na tę wycieczkę do Izraela koniecznie z Palestyną (betlejem). Zobaczycie na własne oczy skąd u mnie zmiana z osoby potępiającej działania Izraela do po części rozumiejącej (choć nie popierającej) ich działania. IMHO nie ma możliwości żeby oni sami to rozwiązali między sobą, niezbędny jest ktoś z trzeźwym podejściem z zewnątrz.

Sprawa napięć religijnych w tym rejonie jest już moim zdaniem nie do rozwiązania w chwili obecnej. Jedyną możliwość widze w możliwości załagodzenia spraw między przywódcami religijnymi wszeliich religii / odłamów i prowadzenie rozmów i zacieśniania kontaktów. Bo szarzy ludzie niestety tego nie zrobią, bo zazwyczaj robią jak owieczki to co im góra każe.

Przypomniał mi się przypadek ignorancji i przepranego ślepą wiarą mózgu o którym opowiadał przewodnik. Na którejś z poprzednich wycieczek była jakaś wyjątkowo zacięta słuchaczka radia ojca dyrektora i zwiedzając Jerozolime non stop jechała na Żydów. Żydzi to, żydzi tamto, zaraza, obraza boska itp. Przewodnik spokojny facet, wkurzył się w końcu i zapytał się "A czy wie pani że Maryja i Jezus byli właśnie żydami?" - babka zbladła i wyzwała go od antychrystów. :)

No ale cóż - religie opierają się zazwyczaj na dogmatach, które trzeba ślepo przyjmować więc właśnie do takich postaw zachęcają. Wiary w to co ktoś im powie i nie kwestionowania za dużo (trochę jak w wojsku).

Także podsumowując - moim zdaniem prawdziwą wiarę w boga, a religię dzieli wielka przepaść.


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha przypomniało mi się jeszcze jedna sprawa w moim odczuciu kluczowa. Przewodnik mówił także - co mnie zaskoczyło bo o tym nie wiedziałem - że Mahomet miał być kolejnym prorokiem judaizmu, ale kapłani mu podziękowali i odesłali z kwitkiem, więc sobie chłop stworzył nową religię tam gdzie trafił na podatny grunt.

Będe musiał sprawdzić czy to prawda, bo przewodnicy różne rzeczy czasem opowiadają.

Ale pomyślcie sobie że właściwie większość głównych religii na świecie splata się i wywodzi z jednego głównego nurtu, część wydarzeń przeplata się w religiach teoretycznie nie związanych ze sobą (np. na Sri Lance jest niby miejsce gdzie człowiek stąpił z raju i miejsce to jest święte zarówno dla chrześcijan, buddystów jak i muzułmanów), więc wygląda na to że religia mogła by być jedna, a reszta to kwestia interpretacji, polityki, chęci trzymania władzy.

dobra już kończe bo zaraz będzie że jakieś akcje wywrotowe prowadze i Centralne Biuro Śledcze mnie ześle na roboty przymusowe w zachrystii :)


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Remik dlatego wlasnie muzulmanie nienawidza Zydow! Bo Mahomet przyszedl do nich z tymi swoimi wypocinami a ci go wysmiali. Wiec sie zawzial i do tych swoich bzdur dopisal "pare" "przyjemnych" wersow o Zydach. Stad to wszystko wlasnie sie wzielo... :) A nie z powodu Palestyny, Remik kto przed II WOjna Swiatowa mowil o sobie "Palestynczyk"?

a propos, nie planujesz zima/wczesna wiosna jakiegos krotkiego wypadu do Hurghady? Dolączylbym sie bo dluzej nie wytrzymam jak patrze na te wszystkie zdjecia :)


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aqua, ja prawdopodobnie 12.04 - 26.04 hotel AquaBlu w Hurghadzie :)


userbar548926yr3.gif ______________________________________________________

rekinekoh4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.