Ślimaki zdychają!

[dodoMALBORK]

Witam

Posiadam od trzech lat akwarium ReefMax, do tej pory wszystko było OK.

Aż do stycznia 2016, kiedy podły mi wszystkie ślimaki jakie miałem w zbiorniku.

Czyli 6 Turbo oraz 3 Nassarius vibex, dwa tygodnie temu zakupiłem kolejne ślimaki 4 turbo i 2 Nassarius vibex. Pomyślałem że po takim czasie powinny już przeżyć. Ale też zaczęły padać jeden po drugim.

Najpierw 2 Nassarius vibex pierwszego dnia zakopały się normalnie w piasku a następnego leżały już na boku machając odwłokiem, kolejnego dnia były już kolacją kraba.

Cztery dni temu to samo zaczęło dziać się z trzema Turbosami, pierwszy tydzień śmigały po całym zbiorniku, pomyślałem wszystko ok, ale jednak nie. Bo dzisiaj kolejne dwa Turbo stały się kolacją kraba.

Najpierw zaczęły odklejać się od skały za każdym razem odkładałem je tam z powrotem, ale to nic nie dało.

Zostały mi jeszcze dwa turbo jeden wygląda, że z nim wszystko dobrze, ale drugi dzisiaj pierwszy raz odpadł od skały. Więc i z nim zaczyna dziać się to samo.

Powiem że reszta obsady ma się znakomicie począwszy od dwóch krabów, dwóch krewetek i kilku rybek.

Korale też pompują się i wyglądają znakomicie.

Czy ktoś ma z Was jakiś pomysł co może być nie tak w moim zbiorniku, że zdychają mi wszystkie ślimaki!

Testów nie robiłem, bo nie wiem jakie coś powiedzą w tym temacie.

Z chemii stosuje tylko chemipure i purigen oraz siporex w ostatniej komorze.

Na koniec dodam że od roku niczego nie zmieniałem w akwarium, no może oprócz soli, ale teraz wróciłem do tej co na początku czyli Kenta.

Pozdrawiam

[Gość]

nie wpadło Ci coś do wody ? np odizolowany kabel / wtyczka

zrób testy (zwłaszcza na miedź)

"chemipure i purigen oraz siporex" to nie chemia

[dodoMALBORK]

nie wpadło Ci coś do wody ? np odizolowany kabel / wtyczka

zrób testy (zwłaszcza na miedź)

"chemipure i purigen oraz siporex" to nie chemia

Raczej nie, ale sprawdzę i dzięki za podpowiedź.

No i zrobię test na miedź, który najpierw muszę zakupić bo nie mam.

A co do chemii to w takim razie nic nie leje do zbiornika, raz na jakiś czas bakterie BioGro to wszystko.

[Gość]

i wrzuć węgiel !! (niby proste ale można zapomnieć)

[Tenshuchiyu]

Sprawdź tak jak pisał Silvia kable. Zwłaszcza te, które są przy zawiasach. Ktoś już pisał, że mu się w Reksiu izolacja przetarła. Obadaj kable od pokrywy i od cyrkulatorów czy gdzieś parę razy nie przytrzasnąłeś i teraz nie są w wodzie. Sprawdź też kabel od sondy, choć nie sądzę by on mógł zabijać ślimory.

[LittleJellyfish]

Witam, troszeczkę odgrzeję temat

Mam podobny problem...

Baniak ponad 1,5roku, ryby (dwa błazenki, n. magnifica, v. mularis), korale (miękkie i pare lps), krewetki, kraby i rozgwiaza mają się bardzo dobrze, wszystko się ładnie pompuje i pobiera pokarm od poewnego czasu tylko ślimaki nie chcą przetrwać... Zaczęło się od strombusów, przewrócil się czasami jakiś na plecki, jeden dzień wystawał ze skorupki (ale jak go poryrałam to się chował, jak go dałam do normalnej pozycji to zaraz znowu wyłaził) i na następny dzień konsumowała go już kreweta... :/ I tak też było z astralium, wszytsko jakieś 2-3 miesiące temu... Tydzień temu zrobił to samo ostatni strombus, od dwóch dni kręcił się tek też mały babylonia (wyszedł z piachu i nie miał zamiar wrócić) dzisiaj jak wróciłam z pracy to już pusta muszelka po nim została... I od 2-3 dni na powierzchni piasku też leży sobie jedna (z trzech) olivek.. Obawiam się że skończy tak samo..

Parametry ciagle te same:

pH 8,2

KH 7.7

NO3 niestety powyżej 20 do 30

PO4 0,1

Mg 1280

Ca 390

Od roku próbuję no3 i po4 zbić na wszelkie metody i nic sie nie rusza, od 3 dni zaczełam lać NO3:PO4 X red sea, (to moje drugie podejście do tego produktu, wcześniej po stosowaniu przez 2 miesiące nic nie dało, a że flaszka została jeszcze to łudze się że może tym razem coś ruszy)

Także wszystko w baniaku hula, żyje, krewetki czyszczące ciągle z jajami chodzą, euphylia nawet się dzieli tylko te ślimaki giną i mnie irytują

Za radą kolegów powyżej sprawdziłam kable, ale wszystko jest w porządku... A nawet jak by nie było, to chyba rozgwiazda, krewetki i kraby też by to odczuły a jakoś na szczęście śmigają sobie po baniaczku..

Może ktoś jeszcze doradzi coś konkretnego?

Edit:

Zmierzyłam wode po RO i tam 000 także to można też wykluczyć...

Boję się że te padające ślimaki mogą być oznaką nadchodzącej klęski i wszystko padnie

Edytowane 28 Sierpnia 2016 przez LittleJellyfish (wyświetl historię edycji)

[mathom]

Zobacz czy coś Ci ich nie zjada. Ja mam płazinca. Widziałem go tylko raz, ale wyjadł wszystkie ślimaki ... (prawie, bo 2 załatwiły pustelniki)

[falconf16]

Najprawdopodobniej jak kolega pisze mathom coś może je zabijać u mnie to robił krab.Po cichu i bez szelestnie.