Dnia 4.10.2017 o 08:25, Muad’Dib napisał:Jak wiatraczki to najlepiej jak największe, i o jak najmniejszej prędkości. Jak nie masz szczelnej korony to wystarczy jak dasz na wyciąganie powietrza, ewentualnie kratki wlotowe. Ja stosuje 12cmx12cm, mam dwa w sumpie i 6 jako chłodnia na koronie zamontowane. Nie potrzebuje chłodziarki, te nad akwarium włączają się latem automatycznie i są niesłyszalne. Akwarium 160x85x60 pod 2xhqi 250w i 4x80w.
Miałeś rację dałam pokrywę do przebudowy - zamiast 2-ch małych wrednych hałaśliwców chodzi teraz jeden duży wentylator z regulacją napięcia i jest bezszelestny... nawet na najwyższych obrotach.
Natomiast co do odpieniacza (Deltec MCE400) to jestem po prostu załamana. Jak chodził głośno, tak nadal hałasuje - tamta poprawa była chwilowa. Pluszcze, szumi, działa na nerwy. Teraz dopiero w nocy, kiedy się wyłączył, jest TAKA cisza!... aż odczuwalna. W dodatku wyciąganie kubka to męka, nic nie dało poluzowanie, a nawet wykręcenie śrubki przytrzymującej. Najchętniej bym go wywaliła za okno i dała coś 1) naprawdę cichego, 2) z kubkiem łatwiejszym w obsłudze.
Chciałabym mieć takie sprzęty, które mogą chodzić całą dobę - w tej chwili właściwie tylko odpieniacz do wymiany, cała reszta jest OK.
I powraca to pytanie: czy zna ktoś naprawdę cichy odpieniacz?...