Niebezpieczne korale

[OgrzesiekO]

Cześć. Jestem bardzo początkujący jeżeli chodzi o akwarystykę morską i jakiś czas temu dowiedziałem się że niektóre korale mogą być niebezpieczne, trujące... Od kilku dni mam (żywe) akwa morskie i grzebałem w nim gołymi rękami gdzie się lekko zraniłem... Czy posiadacie może jakąś listę z bezpiecznymi koralami i tymi niebezpiecznymi?

[mr_mgr]

przestań panikować - myj ręce i tyle !!!

No i nie kalecz się bez potrzeby

[OgrzesiekO]

Nie panikuję, tylko pytam bo z tego co wyczytałem zdarzały się przypadki że akwaryści wylądowali w szpitalu

W dodatku dzisiaj bd wyciągał wszystkie skały i odlewał wodę żeby wyciągnąć krewetkę pistoletową która zamordowała mi krewetkę czyszczącą

[pinki]

palathoa, protopalathoa, zoasantusy - dwa pierwsze faktycznie mogą ci mocno zaszkodzić ten trzeci już mniej.

Ale faktycznie warto wiedzieć co ma się w akwarium niż później się zdziwić.

Edytowane 14 Lipca 2016 przez pinki (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

W akwarium wszystko traktuj jako niebezpieczne. Trzeba się nauczyć być bardzo uważnym i myć ręce po pracy. Możesz też używać rękawiczki.

Z korali chyba najgroźniejsze te z rodziny palythoa, ale jak pisałem wcześniej niemal wszystko może być niebezpieczne.

Trzeba opanować BHP i będzie OK.

[OgrzesiekO]

Ok.

W jaki sposób jest to niebezpieczne?

Czy korale mogą wyrzucić truciznę do wody a ta odparowując zatruć człowieka?

Albo po wyżuceniu trucizny do wody zainfekować się grzebiąc tam ręką?

W jaki sposób manipulować tym wszystkim w akwarium tak aby nic sobie nie zrobić? xD

Chciałbym aby moje akwarium zarosło koralowcami które są mało wymagające a przy włączonym niebieskim świetle się świecą

Całymi dniami czytam mnóstwo artykułów, ale może dowiem się czegoś nowego od was doświadczonych akwarystów

[pinki]

Jak na ironię te najmniej wymagające koralowce są właśnie najbardziej "jadowite".

Poczytaj sobie o palitoksynie to da ci obraz tego jak może się ona dostać do organizmu.

[Andretti]

i nie dotykaj łapami wieloszczetów :-)

często siedzą w skale lub pod nią , więc przy wyjmowaniu uważaj.

[Tenshuchiyu]

Korale mogą wypuścić do wody toksyny albo inne szkodliwe związki. Jednak dzieje się tak na ogół w przypadku podrażnienia, zranienia bądź męczenia korala. Nie ma zagrożenia związanego z odparowywaniem wody, natomiast jest zagrożenie zakażenia, jeżeli wkładamy ręce, na których są rany. Wypadałoby wspomnieć, że sama słona woda nie działa za dobrze na rany.

Najbardziej niebezpieczne są momenty rozcinania i nacinania koralowców jak w przypadku robienia szczepek. O ile robimy to z jakiś przyczyn wewnątrz baniaka to z pewnością jakaś ilość toksyn zostanie uwolniona do wody. Jeżeli natomiast robimy poza baniakiem, wypadałoby zabezpieczyć nie tylko ręce, ale i oczy. Napompowany koral może psiknąć syfem do oka a to już może prowadzić do sporych komplikacji.

Oczywiście znajdzie się wielu akwarystów, którzy pomijają środki ostrożności ale sam uważam że lepiej zapobiegać niż leczyć. Samo wkładanie łapek do wody nie powinno stanowić dużego zagrożenia o ile np. tylko myjemy szyby. Ale tu jak koledzy wspomnieli należy pamiętać o umyciu porządnym rąk po pracy. Jeśli się obawiasz możesz także stosować zwykłe beztalkowe rękawiczki które kosztują grosze a na pewno uchronią poranione ręce. No i jak już weźmiesz w rękę skalpel najlepiej założyć okulary i bawić się w dobrze wentylowanym pomieszczeniu zdala od dzieci.

Podsumowując sam kiedyś nieco przeraziłem się pierwszy raz słysząc o trujących właściwościach korali i mieszkańców akwarium. Ale samo z siebie nic cię trucizna nie zaatakuje. Więc nie ma co się obawiać.