co to jest ? bakterie ? glony ?

[yanik]

Jakiś czas temu pokazały mi się biało-szare frędzle na skale, co to jest ??? jak to zwalczyć?

Akwa ma 9 miesięcy.

parametry wody :

zasolenie - 1025

ph - 7,9

no2 -0

no3- 5

Po4- 0

NH4 - 0

Mg - 1170

Kh - 9

Ca- 390

co tydzień podmianki 15L, jadę na soli Red Sea Coral Pro Salt

Zbiornik 200L miękasy i LPS.

fotka frędzli :

[AquaManiac]

Wyrasta czasami takie coś ze skały, może to hydroidy, może coś innego. W każdym razie to jest nieszkodliwe i po pewnym czasie zwykle samo znika. Ja bym się tym nie przejmował.

[yanik]

Wyrasta czasami takie coś ze skały, może to hydroidy, może coś innego. W każdym razie to jest nieszkodliwe i po pewnych czasie zwykle samo znika. Ja bym się tym nie przejmował.

czyli robić swoje i cierpliwie czekać ?

[AquaManiac]

Tak bym zalecał

[yanik]

Ok. Dziękuję, zatem spokojnie poczekam aż samo zniknie...

[Kroczek]

popraw Mg i trochę Ca

[yanik]

Próbowałem, ale zaczęły mi się parametry rozjeżdżać w skutek czego padła mi jedna euphylia i sobie darowałem. Zresztą testy saliferta na ca i mg to można do kibla spuścić...

[slash9]

Słabe zdjęcie.

[FunWorld]

Też mam takie coś. Nie rozrasta się nadmiernie i nie wydaje się być groźne. Co do testów, to jak nie lubisz saliferta, to spróbuj royal nature. Miałem poprzednio i moim zdaniem są dużo lepsze niż salifert. Niestety nie są uwzględnione w teście testów by Tester i nie wiem jak z dokładnością.

[yanik]

Na co dzień bawię się salifertem i JBL na KH, na dokładniejsze pomiary zanoszę wodę do sklepu, na dużą hankę.

Przy czym bawię się, to adekwatne określenie, jak salifert pokazuje 0,03 na PO4 to znaczy ,że już jest grubo, bo na hance wychodzi 0,37...

[FunWorld]

Przynajmniej wiesz, że nie jest 0. Zawsze to coś. Z hanką też czasami problemy są, bo wystarczy bąbelek, albo minimalne zanieczyszczenie z palca na szkle i wynik przekłamany. Ten test po prostu jest dosyć trudny.

[yanik]

Przynajmniej wiesz, że nie jest 0. Zawsze to coś. Z hanką też czasami problemy są, bo wystarczy bąbelek, albo minimalne zanieczyszczenie z palca na szkle i wynik przekłamany. Ten test po prostu jest dosyć trudny.

Jakby było 0 to źle ?

[FunWorld]

NIe, że źle bo i tak PO4 będzie zmagazynowane w glonach i test po prostu nie wykryje. Da Ci to wystarczające info na przykład przy laniu wódki, że już za niedługo możesz dzielić dawkę. Kompletne 0 jak jest, to życie obumiera. Przy najbardziej wymagających koralach ludzie zalecają okolice 0.03ppm PO4 mierzone Hanną i około 1-2ppm NO3. Dla mnie utrzymać dłużej takie parametry to nieosiągalna na razie sztuka. Albo coś się zeruje, albo drugie rośnie... Przynajmniej nudno nie jest

[R.I.P]

... a cóż to za śmiała teoria z tymi zerowymi azotanami i fosforanami?

No ja bym się nie odważył publicznie na takie stwierdzenia.

PK

[FunWorld]

O co chodzi?

[R.I.P]

... no chyba napisałeś posta wyżej że jak jest PO4 zero to już życie obumiera ... więc twierdzę że to bardzo śmiałą teoria.

Od kilku miesięcy mam zerowe parametry / zarówno NO3 jak i PO4 / i nie zgodzę się z tym stwierdzeniem.

Tylko tyle.

PK

[FunWorld]

Masz jedynie zerowe odczyty na fotometrze, bo fosfor jest zagospodarowany w glonach. koralach, rybach, bakteriach i wszystkim innym co żywe.... Nie da się nie mieć fosforu w działającym akwarium z tego co wiem.

http://reefhub.pl/fosforany-ich-zawartosc-w-popularnych-pokarmach-stosowanych-w-akwarystyce-morskiej/

Może jakiś fachowiec się wypowie. Nie twierdzę, że nie można prowadzić dobrze działającego akwarium na wynikach z HI713 zawsze zerowych. Twierdzę, że ta metoda pomiaru nie jest idealna i nie jesteśmy w stanie poznać prawdziwych ilości fosforu w akwarium.

Ostatnio miałem mały szok. Zazwyczaj miałem w kostce wyniki 0.01 - 0.03ppm, a nagle skoczyły do ponad 0.1ppm. Okazało się, że po terapii algae-x i h2o2 makroglony w refugium zaczęły oddawać fosfor przy okazji powolnego obumierania. Stąd może nam się wydawać, że poziomy są na 0, ale każde dokarmianie, w niektórych przypadkach podmiana wody i wkładanie nowego życia dodaje nam nowy fosfor do wody. Jest szybko przyswajany i stąd go nie ma w wynikach testów.

[Gość nanokaczor]

Mylicie fosforany z fosforem... To zupełnie co innego.

Można znaleźć w internetach zbiorniki w których jest bardzo wysoki fosfor - kilka miligramów na litr i są w nich piękne kolorowe sps-y...

Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

Czyli może istnieć piękny zbiornik z kompletnie zerowymi fosforanami?

PS: Faktycznie nadużywałem słowa fosfor mając na myśli fosforany, ale temat jest o PO4.

Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez FunWorld (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Czyli może istnieć piękny zbiornik z kompletnie zerowymi fosforanami?

PS: Faktycznie nadużywałem słowa fosfor mając na myśli fosforany, ale temat jest o PO4.

Nie. Może być niskie stężenie ale nigdy to nie będzie zero. Może to być na przykład stężenie 0,0001 mg/l - ale to nie jest zero. Do tego trzeba też pamiętać o błędach pomiarowych...

Do tego trzeba tez pamiętać o całej masie innych związków fosforu w tym różnych związków organicznych rozpuszczonych w wodzie ale także takich jak na przykład fosforany wapnia, magnezu itd które w stałej postaci mogą gromadzić się na przykład w piasku. Może więc się okazać ze jeśli nawet ktoś ma w zbiorniku 0,001 mg/l PO₄ to tak naprawdę ma na przykład 0,1 mg/l albo i więcej fosforu w postaci innych związków. I wtedy wszystkie jego hipotezy na temat "zerowego" fosforu leżą...

Moim zdaniem to zależy od korali. Być może niektóre korale lubią pustynię. Ja takich nie mam. Mi wystarczy salifert - raz na miesiąc. Resztę robię na oko. Jak w wodzie jest za mało pożywki to korale zaczynają wyglądać nie tak jak trzeba...

Jak ktoś ma kasę czas i chęci to może się bawić i kupować nowe zabawki - dla samozadowolenia. To i tak nie wystarczy. Trzeba by robić bardzo dokładne badania składu chemicznego wody i to regularnie. Najlepiej robić je samemu i samodzielnie interpretować. Ale to kosztuje sporo kasy... Mi wystarczy salifert - stare dobre miareczkowanie...

Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

Nie. Może być niskie stężenie ale nigdy to nie będzie zero. Może to być na przykład stężenie 0,0001 mg/l - ale to nie jest zero. Do tego trzeba też pamiętać o błędach pomiarowych...

I o to mi chodziło kiedy pisałem:

Kompletne 0 jak jest, to życie obumiera.

Do tego trzeba tez pamiętać o całej masie innych związków fosforu w tym różnych związków organicznych rozpuszczonych w wodzie ale także takich jak na przykład fosforany wapnia, magnezu itd które w stałej postaci mogą gromadzić się na przykład w piasku. Może więc się okazać ze jeśli nawet ktoś ma w zbiorniku 0,001 mg/l PO4 to tak naprawdę ma na przykład 0,1 mg/l albo i więcej fosforu w postaci innych związków. I wtedy wszystkie jego hipotezy na temat "zerowego" fosforu leżą...

Czytałem o tym, że fosfor może zmieniać postać i w wyniku reakcji chemicznych to nie zawsze jest PO4. Dlatego uprościłem nazewnictwo (najwidoczniej nie do końca słusznie i pisałem ogólnie fosfor zamiast fosforany w poście #17)

Moim zdaniem to zależy od korali. Być może niektóre korale lubią pustynię. Ja takich nie mam.

No ale z czegoś muszą zbudować chociażby DNA.

Mi wystarczy salifert - raz na miesiąc. Resztę robię na oko. Jak w wodzie jest za mało pożywki to korale zaczynają wyglądać nie tak jak trzeba...

Kwestia doświadczenia. My się uczymy i nasze zbiorniki zazwyczaj mają nie jeden niezbalansowany czynnik, a jest ich wiele. U mnie po tym, że na przykład bubble coral drugi dzień się nie otwiera nie jestem w stanie powiedzieć bez testów, czy to foch, najadł się więcej niż zazwyczaj, PO4 urosło o 0.03mg/l czy może KH za szybko podniosłem o 0.8dKH w ciągu dnia.

Z czasem pewnie będzie to łatwiejsze.

Jak ktoś ma kasę czas i chęci to może się bawić i kupować nowe zabawki - dla samozadowolenia. To i tak nie wystarczy. Trzeba by robić bardzo dokładne badania składu chemicznego wody i to regularnie. Najlepiej robić je samemu i samodzielnie interpretować. Ale to kosztuje sporo kasy... Mi wystarczy salifert - stare dobre miareczkowanie..

Znam trochę ludzi jadących na Tritonie. Może mądrzejsze by było raz na 2 tygodnie wysłać próbkę i iść w stronę DSR. Może kiedyś spróbuję. Na razie nabieram doświadczenie i zapamiętuję obserwacje z reakcji życia na różne zdarzenia w zbionriku.

Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez FunWorld (wyświetl historię edycji)