Blada rafa :-(

[Andretti]

krótki film pokazujący problem na rafach :

[diesel810]

Smutne . ale niestety rafy znikają w zastraszającym tempie, jak tak dalej pojdzie nasze hobby może przejsc do historii....

[bober6662]

Smutne . ale niestety rafy znikają w zastraszającym tempie, jak tak dalej pojdzie nasze hobby może przejsc do historii....

Ta jasne... .A swistak siedzi i zawija se sreberka.

Wszyscy oglądaj filmy i twierdzą że rafy giną...A może by tak zacząć oglądać filmy o tym jak tworzy się nowe rafy...i jak mają sie Świetnie.

Propaganda dziala w najlepsze.

[Mateusz Bugaj]

Dlaczego propaganda? Jakbyś mieszkał w miejscu gdzie umiera rafa to chyba jednak byłoby Ci smutno

[bober6662]

Prędzej wygina dorsze w Bałtyku niż rafa...Nie mieszkam tam gdzie są rafy ale z autopsji wiem,ze ludzie mieszkający na rafie a mam, kumpla w Australii śmieją z opinii ludzi ze starego kontynentu odnośnie złej kondycji ich rafy.

Edytowane 27 Lipca 2016 przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

[AquaManiac]

Faktem jest, że po pierwsze państwa w rodzaju Indonezji, Filipin itd... naprawdę niszczą rafę, zatruwając ją ściekami, wysadzając w celu połowy ryb itd... Także ciepłe prądy oceaniczne powodują bielenie koralowców a w rezultacie śmierć wielu z nich. Jednakowoż twierdzenie, jakoby rafy miały w niedługim czasie wyginąć, jest trochę przesadzone.... Rafa się bardzo szybko regeneruje, zresztą te rafy które występują na Ziemi są stosunkowo młode, urosły w ciągu zaledwie ostatnich kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy lat - w skali geologicznej to jest mgnienie oka...

[rysio2000]

Spoko, poczekamy kilka tysięcy lat i urosną nowe rafy

Na tym polega problem że giną wielkie stare rafy, a nie że giną wszystkie.

W jednym miejscu zginie rafa w drugim powstanie nowa, tyle tylko że ta stara jest olbrzymia i powstawała przez tysiące lat, czyli jest to jednak duża strata.

Natomiast nie musimy się martwić, że wszystkie koralowce znikną - co najwyżej przeniosą się w inne miejsce.

[Gość]

Smutne . ale niestety rafy znikają w zastraszającym tempie, jak tak dalej pojdzie nasze hobby może przejsc do historii....

a nie giną (także) przy okazji naszego hobby ?

łowienie ryb "na cyjanek" czy "mała petarda" żeby ogłuszyć jedną a zabić wszystko wokół ...

turystyka i przemysłowe wydobywanie piasku , ... o "kłusownikach koralowych" nie wspominając

ale "relax" ostatnio ponoć odkryto nową rafę ... u ujścia amazonki ?

[AquaManiac]

Z tym łapaniem ryb na cyjanek to na szczęście już jest raczej mit, niż rzeczywistość. "Kłusowników koralowych" też jak na lekarstwo, w tej chwili większość koralowców sprowadzanych do Europy to są koralowce z hodowli, np. z Indonezji nie wolno sprowadzać innych SPS-ów, jak hodowlane. Co ciekawe, Australia pozwala na wyrywanie "dzikich" SPS-ów z rafy... Docelowo wszystkie koralowce dostępne w Europie będą pochodziły z hodowli, i stanie się to niedługo, myślę że za max. 5 lat. Z rybami będzie gorzej, ale też już czyni się odpowiednie kroki w tym kierunku. Niemal cała skała sprowadzana do Europy, to skała hodowlana. Tak więc nasze hobby oczywiście w jakimś tam stopniu wpływa na kondycję raf koralowych, ale w praktyce w pomijalnym. Największy problem to obecnie zanieczyszczenie wód, ich zakwaszanie iraz używanie szkieletów koralowców do celów budowlanych, idą tego takie ilości, że to co idzie na potrzeby akwarystyki, to jest pikuś.