Ludek Zgłoś Napisano 30 Września 2016 (edytowane) Jakie zastosowanie w morszczyznie ma reaktor siarkowy? - ma sens stosowanie go z innymi reaktora mi, jak reakto wapnia, biopelet, węgiel itp - czy ma jakiś wpływ na życie? - na ile starcza zasyp ? Ogólnie polecane, czy zbędne ? Edytowane 30 Września 2016 przez Ludek (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
snocho Zgłoś Napisano 1 Października 2016 (edytowane) To nic innego, jak denitryfikator. Do zwykłego filtra przepływowego siarki nie wkładaj. Potrzebna jest recyrkulacja i niewielki przepływ. Przyjmuje się min 1 a max 5 l/h na 1 litr wkładu siarkowego. Ale to taki standard, przy denitryfikacji nigdy do końca nie wiadomo jak to się potoczy u nas. Poza siarką warto dodać grys koralowy (najlepiej zasyp do reaktora wapnia) około 1,5 l na każdy litr siarki. Pomoże to utrzymać pH i KH oraz zapewni bakteriom miejsce do pracy. Trzeba uważać właśnie na pH i KH. W procesie denitryfikacji z użyciem siarki na każdą "usuniętą" cząsteczkę NO3 do wody dostaje się bodajże 50 jonów H-, które zakwaszają wodę. Metoda na zbicie NO3 niezła, skuteczna, choć ostatnio niezbyt często spotykana. Myślę, że bardziej przyda się w akwariach z dużymi rybami i wysokim poziomem NO3, niż na rafie. Artykuł, jak zrobić taki filtr jest na reefkeeping (sulfur denitrator), po polsku fajny artykuł napisał gość z forum o pawiookich. Edytowane 1 Października 2016 przez snocho (wyświetl historię edycji) Cytuj pzdr Michał Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ludek Zgłoś Napisano 1 Października 2016 Tzn mam do kupienia orginalny na siarke, ale chyba nie warto się bawić w to:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach