Denitrator- urządzenie redukujące poziomy No3.

[slovy]

Wszyscy chyba już wiedzą,że pojawiają się takowe urządzenia na rynku i nie chodzi mi tu o tworzenie rodzaju kryptoreklamy, ale sprowokowanie dyskusji na ten temat.

Mając do dyspozycji dostępne w naszych szafkach urządzenia typu pompy ,węże silikonowe i innego rodzaju gadżety, możemy stworzyć tego typu urządzenie.

Pochwalcie się swoimi pomysłami.

[kiflu]

Pytanie tylko po co dokładać kolejne urządzenie ?

Przy obecnej ofercie bakterii i pożywek w mojej ocenie tego typu urządzenia są niepotrzebne. Jest to kolejny pkt w którym może dojść do awarii i wywrócenia zbiornika.

[slovy]

Pytanie tylko po co dokładać kolejne urządzenie ?

Przy obecnej ofercie bakterii i pożywek w mojej ocenie tego typu urządzenia są niepotrzebne. Jest to kolejny pkt w którym może dojść do awarii i wywrócenia zbiornika.

Wątek został stworzony właśnie pod kątem zasadności wprowadzania tego typu urządzenia i możliwości wypowiedzi dla tych forumowiczów, dla których być może temat nie jest do końca zamknięty i postanowili spróbować innej metody redukcji No3

[Kroczek]

przerost formy nad treścią...

p.s.

Maciek ma 100% racji

Edytowane 5 Grudnia 2016 przez Kroczek (wyświetl historię edycji)

[slovy]

przerost formy nad treścią...

p.s.

Maciek ma 100% racji

Nigdy nie słyszałem, aby opierając się na tak szerokim zagadnieniu ktoś miał 100 % procent racji.

Rozumiem jednak, że przy tak mocno rozbudowanej w treść wypowiedzi zasłużyłeś sobie co najmniej na pochwałę ze strony kolegi Maćka.

Przydziobałeś po prostu

Edytowane 5 Grudnia 2016 przez slovy (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Wątek został stworzony właśnie pod kątem zasadności wprowadzania tego typu urządzenia i możliwości wypowiedzi dla tych forumowiczów, dla których być może temat nie jest do końca zamknięty i postanowili spróbować innej metody redukcji No3

poszukaj podobnych wątków - bo były

[Kroczek]

(...)

Przydziobałeś po prostu

jestem ostatnio oszczędny w słowa po co za dużo - to nie zdrowo - kolegi Macka nie znam ale uważam że miał rację a samo "urządzenie" no cóż ... jak ktoś o TYLKO od zeovitowców by Ci napisał to byś zrozumiał?, jakby ktoś TYLKO od sipraxu by Ci napisał to byś zrozumiał?, jakby ktoś TYLKO od biopellet by Ci napisał to być zrozumiał? - po co tworzyć coś "nowego" co dawno zostało stworzone a do tego jak napisał Maciek - to kolejne "urządzenia" w obiegu które może zepsuć akwa a nie pomóc bo jest zbyt dużą mieszanką wielu systemów

[dale]

Nigdy nie słyszałem, aby opierając się na tak szerokim zagadnieniu ktoś miał 100 % procent racji.

No to już usłyszałeś. Lepiej późno niż wcale. Wyciągnij wnioski i na przyszłość rozważ zasadnośc "dowcipnej riposty" bo łatwo możesz wyjśc na głupca, zamiast elokwentnego.

Te użądzenia z samej zasady działania są przewidziane do okresowego restartu, problem w tym, że nawet w słodkim nie udało się go nigdy wykorzystać wydajnie i bezpiecznie. Zawsze kończyło się tąpnięciem. Poczytaj. jest sporo opracowań. W dwu grupach:

-prawdziwych

-bajek

Prawdziwe poznasz po tym że kończą się spadkiem parametrów.

Rozumiem jednak, że przy tak mocno rozbudowanej w treść wypowiedzi zasłużyłeś sobie co najmniej na pochwałę ze strony kolegi Maćka.

Przydziobałeś po prostu

No to i ja przypunktowałem u Pawła...

[Gość nanokaczor]

Denitryfikator to bardzo fajny sprzęt - od strony hipotetycznej. Gdy hipotezę "połączymy" z praktyką to okazuje się, że wcale nie jest tak fajnie. Do akwarium morskiego ten sprzęt się nie nadaje a co więcej w akwarium morskim zarośniętym koralami wcale nie jest potrzebny.

Jeśli masz inne zdanie na ten temat to pokaż że się da. Będę ci gorąco kibicował i to właśnie dlatego, że mi się nie udało i wywaliłem "śmierdziela".

Na koniec dodam że dużo kombinowałem z tego rodzaju sprzętem. Miałem i taki rurowy [ok 150 metrów rury] i taki objętościowy [beczka 200 litrów]. Było dozowanie pożywki, dokładna regulacje przepływu wody za pomocą pomp perystaltycznych, wymuszenie silnego ruchu wody przez denitryfikator [ obieg wewnętrzny], testowanie różnego rodzaju podłoża dla bakterii, pomiary, notowanie itp itd. Jedna wielka strata czasu i pieniędzy...

Edytowane 5 Grudnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Gość]

z czystej ciekawości

próbował ktoś rurę/węża mniej więcej 3cm średnicy wypełnionej (ułożonym żeby był dobry przepływ) siporaxem ?

[Stani]

To dziala, a jakze !

Problemu mozna sie spodziewac, gdy nie bedzie pradu i po jakims czasie go wlacza. Nikomu nie trzeba dodawac, ze takie akcje dzieja sie jedynie w czasie urlopu, gdy "zadowolonego" nie ma w domu. Potem to juz tylko wietrzenie...

Ale urzadzenie gdy dziala to dziala. I to jak !

Redukcja NO3 do "0" jest jak najbardziej mozliwa. Tyle, ze skala, refugium, dsb lub wystarczajacy odpieniacz tez to zrobia.

Nie wiem o jakie pomysly pytasz i komu to potrzebne ? Teraz sa czasy, ze NO3 sie sztucznie podwyzsza a nie z nim walczy. Jesli prowadzisz walke zeby zbic ten parametr o ktorym wielu od lat zapomnialo, to moze warto zastanowic sie nad dobraniem sprzetu do ilosci ryb ?

[Gość nanokaczor]

Oczywiście że działa. Tyle trzeba go ciągle kontrolować. Dlatego to strata czasu i pieniędzy. Taki scrubber albo refugium stawia się raz i robi coś przy tym raz na 2 tygodnie.

Edytowane 6 Grudnia 2016 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[dale]

Stani, nie wdając się w modele wzrostu kolonii bakteryjnych, w ich specyfikę i dynamikę... Żeby działało stabilnie, co jest podstawą naszą, musiał byś mieć dwa zestawy chodzące w duecie, gdzie jeden był by odpalony w połowie zakładanego cyklu drugiego. Do tego, to co wspominał Nanokaczor - kontrola.

[Stani]

Kontrola jak najbardziej ! Kontrola do tego stopnia, ze z powodu takiego sprzetu nie mozna spac, o urlopie nie wspominajac.

No i o tym wlasnie mowimy: konkretny, zbijajacy NO3 sprzet, tylko troche "niebezpieczny".

[dale]

Tym bardziej że obecnie ten sam efekt można uzyskać bezpieczniej, np. przy siporaxie i odpowiednio dużym złoży zraszanym częściowo.

Masz tam strefę tlenową, ponad linią wody i beztlenową (beztlenowce fakultatywne) w głębi siporaxu w wodzie. Przy małym przepływie wody masz redukcję do N, nie zaś tylko wbudowywanie NO3 w strukturę bakterii.

[slovy]

Panowie nie ma problemu..Poddałem temat dyskusji ponieważ nasze zbiorniki prawidłowo funkcjonują dzięki wszelakiego rodzaju absorberom, których zadaniem jest pozbycie się nadwyżek produktów przemiany lub innych związków .

Jednak największą robotę w tym temacie robiły i robią bakterie , no chyba nikt z was temu nie jest w stanie zaprzeczyć .

Czy da się ujarzmić proces denitryfikacji i poddać go kontroli ...??

Nie da się..

Rozumiem Nanokaczor , próbował chłopak i nie wyszło.

Powinien zatem napisać "Panowie ..No mi się nie udało"

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt nie pomyślał by,że powstanie coś takiego jak drukarka 3d..

Dzisiaj chłopak na forum drukuje gotowe elementy do np:do odpieniacza

Czy jest się nad czym zastanawiać..?Skoro ludzie próbują , tzn. , że istnieje jakaś nisza nie do końca zapełniona.

Na tą chwilę jesteśmy w stanie w sposób kontrolowany "kropelkowac" bakterie do zbiornika i zgodnie z kalendarzem wymieniać złoża absorpcyjne.

Czy istnieje zapotrzebowanie na tego typu urządzenie ??

Wydaję mi się, że wszystko zależy od charakteru zbiornika i oczekiwań akwarysty.

Jeszcze jakiś czas temu diody Led były nie do przyjęcia nad baniakiem , a w tej chwili mnóstwo zbiorników jest prowadzonych z wykorzystaniem tego światła.

Liczyłem na na konstruktywną dyskusje na ten temat, a tak na dobrą sprawę zostałem " zaszczekany" i podsumowany tekstem "Przerost formy nad treścią"

Kiedyś jeden z kolegów dał mi radę" Uważaj co piszesz na forum,bo znajdą się tacy dla których konstruktywna dyskusja nie istnieje, podkreślają swoją wszechwiedzę w temacie i rewelacyjnie biją pianę"

Panowie.. Odrobinę pokory...

Róbmy tak , aby to forum służyło każdemu, bo takie wydaje mi się było zamierzenie twórców.

Idą święta .. Odrobinę więcej życzliwości bym sobie i wszystkim forumowiczom życzył.

Pozdrawiam

[olecha7]

Kolego nikt tobie mie ublizal, z denitryfikacją jest taki problem ze jak jest zbyt maly przeplyw lub gdy z braku zasilania stanie na trochę to wytwoźy się siarkowodór i pozamiatane.

[slovy]

Nie pisałem o ubliżaniu w ramach ścisłości.

Czytaj dokładnie..

[Gość]

(...)

Liczyłem na na konstruktywną dyskusje na ten temat,

(...)

przecież koledzy wyjaśnili że są bezpieczniejsze metody

czegóż więcej oczekiwać ...

porównując do filtra "kubełka" : jak stanie i ruszy zasilanie to nagromadzony w środku syf poleci prosto do zbiornika i zatruje wodę ... "zwykłe" DSB działa podobnie. zajmuje mniej miejsca i jest bezpieczne (oczywiście w granicach rozsądku)

[dale]

Kolego, idziesz w stronę filozofii zamiast konkretnej dyskusji. Uciekasz w retorykę i ogólniki. Chcesz konstruktywnej dyskusji?

A odrobiłeś choćby lekcję i poczytałeś o wadach i zaletach, ba choćby o rodzajach czy zasadach działania tego urządzenia? Przecież bez tego nie można dyskutować. Jeśli nie, to trzeba było inaczej wątek zacząć, zapytać jakie są rodzaje, o co tam biega...

A Ty pytasz ogólnie: "da się?" - to otrzymujesz odpowiedź "nie da się". Wybacz, ale nikt rozsądny nie będzie w dwu zdaniach tłumaczył czegoś, o czym można napisać nie jeden doktorat.

WIesz, są ludzie którzy "sobie drukują", ale także odpłatnie wykonują zamówienia innych, pod przykrywką działu DIY. Są też firmy działające legalnie, ba nawet sponsorzy forum. Dlatego, dla mnie to żaden autorytet, raczej osoba do wskazania dziecku palcem z komentarzem: "Pamiętaj Synku, tak się nie robi, to nieuczciwe"...

Ale do rzeczy, nie rób z siebie męczennika, poczytaj o tym rozwiązaniu przemyśl temat, a na pewno będziesz w stanie sam wyciągnąc wnioski i powiem więcej, nawet przystosować urządzenie do naszych potrzeb, by działało sprawnie i stabilnie...

Tylko że wtedy odkryjesz iż już to zrobiono wcześniej - ba, nawet wiele osób tego używa

ps. nie używam żadnych absorbentów - wielu moich znajomych też nie używa....

[kiflu]

Panowie nie ma problemu..Poddałem temat dyskusji ponieważ nasze zbiorniki prawidłowo funkcjonują dzięki wszelakiego rodzaju absorberom, których zadaniem jest pozbycie się nadwyżek produktów przemiany lub innych związków .

Jednak największą robotę w tym temacie robiły i robią bakterie , no chyba nikt z was temu nie jest w stanie zaprzeczyć .

Czy da się ujarzmić proces denitryfikacji i poddać go kontroli ...??

Nie da się..

Rozumiem Nanokaczor , próbował chłopak i nie wyszło.

Powinien zatem napisać "Panowie ..No mi się nie udało"

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt nie pomyślał by,że powstanie coś takiego jak drukarka 3d..

Dzisiaj chłopak na forum drukuje gotowe elementy do np:do odpieniacza

Czy jest się nad czym zastanawiać..?Skoro ludzie próbują , tzn. , że istnieje jakaś nisza nie do końca zapełniona.

Na tą chwilę jesteśmy w stanie w sposób kontrolowany "kropelkowac" bakterie do zbiornika i zgodnie z kalendarzem wymieniać złoża absorpcyjne.

Czy istnieje zapotrzebowanie na tego typu urządzenie ??

Wydaję mi się, że wszystko zależy od charakteru zbiornika i oczekiwań akwarysty.

Jeszcze jakiś czas temu diody Led były nie do przyjęcia nad baniakiem , a w tej chwili mnóstwo zbiorników jest prowadzonych z wykorzystaniem tego światła.

Liczyłem na na konstruktywną dyskusje na ten temat, a tak na dobrą sprawę zostałem " zaszczekany" i podsumowany tekstem "Przerost formy nad treścią"

Kiedyś jeden z kolegów dał mi radę" Uważaj co piszesz na forum,bo znajdą się tacy dla których konstruktywna dyskusja nie istnieje, podkreślają swoją wszechwiedzę w temacie i rewelacyjnie biją pianę"

Panowie.. Odrobinę pokory...

Róbmy tak , aby to forum służyło każdemu, bo takie wydaje mi się było zamierzenie twórców.

Idą święta .. Odrobinę więcej życzliwości bym sobie i wszystkim forumowiczom życzył.

Pozdrawiam

Wszystkie rzeczy jakie wymieniłeś w poście się zgadzają - ledy, drukarki 3d itp. jest tylko jedno ale - proponowane rozwiązanie nie jest uśmiechem przyszłości tylko rozwiązaniem przeszłości które jak widzisz nie przyjęło się. Dostałeś odpowiedzi dlaczego nie jest to dobre rozwiązanie a Ty nas moralizujesz, że wszyscy zrugali pomysł.

Równie dobrze możemy pisać o lampach sodowych, zbieraniu "filmu" gazetą jak i o konieczności dawania 20% objętości zbiornika żywej skały - ktoś dziś tak robi ? A dlaczego tak nie robi ?

O tej metodzie filtracji jest napisane sporo na NR, nie znam nikogo kto by do dziś używał tej metody ale za to znam osoby które tak próbowały. Sam z 10 lat temu też puszczałem wodę przez wężyk chyba na 30m ale to rozwiązanie nie dawało rezultatów a zatykanie wężyka było nagminne.

Jeśli masz problem z No3 - pomożemy, są prostsze metody usuwania tego dziadostwa.

[Piotr1]

Moze nie popularne ale ludzie kupuja, moze ktos to udoskonalil, DSB tez wrocilovdo lask a to stara metoda.

http://allegro.pl/usuwa-azotany-no3-glony-denitrator-akwarium-filtr-i6561552408.html

[slovy]

Kolego, idziesz w stronę filozofii zamiast konkretnej dyskusji. Uciekasz w retorykę i ogólniki. Chcesz konstruktywnej dyskusji?

A odrobiłeś choćby lekcję i poczytałeś o wadach i zaletach, ba choćby o rodzajach czy zasadach działania tego urządzenia? Przecież bez tego nie można dyskutować. Jeśli nie, to trzeba było inaczej wątek zacząć, zapytać jakie są rodzaje, o co tam biega...

A Ty pytasz ogólnie: "da się?" - to otrzymujesz odpowiedź "nie da się". Wybacz, ale nikt rozsądny nie będzie w dwu zdaniach tłumaczył czegoś, o czym można napisać nie jeden doktorat.

WIesz, są ludzie którzy "sobie drukują", ale także odpłatnie wykonują zamówienia innych, pod przykrywką działu DIY. Są też firmy działające legalnie, ba nawet sponsorzy forum. Dlatego, dla mnie to żaden autorytet, raczej osoba do wskazania dziecku palcem z komentarzem: "Pamiętaj Synku, tak się nie robi, to nieuczciwe"...

Ale do rzeczy, nie rób z siebie męczennika, poczytaj o tym rozwiązaniu przemyśl temat, a na pewno będziesz w stanie sam wyciągnąc wnioski i powiem więcej, nawet przystosować urządzenie do naszych potrzeb, by działało sprawnie i stabilnie...

Tylko że wtedy odkryjesz iż już to zrobiono wcześniej - ba, nawet wiele osób tego używa

ps. nie używam żadnych absorbentów - wielu moich znajomych też nie używa....

Posiadałem takowe urządzenie Diy w akwarium z Paletkami

Tam się sprawdzało..

Samą teorią świata nie naprawisz choć jest podstawą wszelkiej rzeczy

Nie znasz mnie , a twierdzisz iż uderzam w retorykę bez podstaw wiedzy w podejmowanym temacie..

Chętnie wezmę korepetycje u Ciebie, daj tylko numer telefonu.

Edytowane 6 Grudnia 2016 przez slovy (wyświetl historię edycji)

[october_rust]

no właśnie. Zamiast napisać coś mądrego to wchodzisz w bezsensowne pyskówki...

ja na ten temat patrzę tak: rzuciłeś bardzo ogólny temat, który był już wałkowany na forum. Dostałeś odpowiedzi - może są dla Ciebie za krótkie, za obcesowe - nie wiem, może masz niski próg odporności na takie rzeczy (chodzi o komentarze).. Ale sam nie przedstawiasz żadnych argumentów by ten temat nie był kolejnym biciem piany.

Co do uwag kolegów to możesz się z nimi nie zgadzać ale część z nich zęby zjadła na morszczyźnie i jak piszą czasem co robią lub co próbują zrobić, nierzadko stawiając niezbyt popularne tezy, to widzę jak mało wiem w temacie.

Więc zamiast się obrażać pokaż na co Cię stać. Rzeczywiście od lat coraz mniej osób (przynajmniej odnoszę takie wrażenie) "bawi się" filtrami siarkowymi. Widać coś w tym musi być, być może ta metoda jest super ale wymaga zaangażowania na poziomie nieakceptowalnym dla przeciętnego morszczaka? nie wiem,, Ja od jakiegoś czasu czytam od dodatkowej filtracji - ze szczególnym uwzględnieniem eliminacji fosforanów i azotanów. I z mojej, bardzo słabej, wiedzy wychodzi mi, że reaktor glonowy chyba jest ok, bardziej niż pellety a na dsb nie mam za bardzo miejsca.

Może odbierzesz ten post jaki kolejny atak na Ciebie ale jeśli pokażesz, że coś sprawdziłeś empirycznie czy chociaż na poziomie teoretycznym to będzie można wdać się w polemikę na konkretne argumenty a nie mniej lub bardziej zawoalowane wycieczki ad personam.

Edytowane 6 Grudnia 2016 przez october_rust (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Moze nie popularne ale ludzie kupuja, moze ktos to udoskonalil, DSB tez wrocilovdo lask a to stara metoda.

http://allegro.pl/us...6561552408.html

taką beczkę 20l to kupiłem za 15zł czy 20zł

trochę węża ogrodowego do środka + nalepka ... i 300zł/460zł i więcej ? wow

Edytowane 6 Grudnia 2016 przez Gość (wyświetl historię edycji)