Mam taką nadzieję, chociaż była wzięta od razu ze sklepu i przewieziona w styroboksie do domu w 15 minut, otwarła się tego samego dnia i przez kilka następnych dni była pięknie "spompowana", wczoraj w sumie tez była otwarta, a rano zastałem zwłoki.
Tutaj moje drugie pytanie: przeprowadzić profilaktycznie kurację chemicleanem w głównym zbiorniku czy na razie się wstrzymać?