keikan Zgłoś Napisano 4 Maja 2017 Przepraszam, że dawno się nie odzywałem. Zastosowałem się do poprzednich porad i aktualnie efekt jest taki, że: 1/ wirki zniknęły (może są, ale w ilości znikomej-nie zauważam ich) 2/ to brązowe, ciągnące zanika (czasem coś tam jeszcze powstaje na skałce, ale od razu w paluchy i z baniaka) Wodę odciągam i filtruję przez włókninę, a następnie do baniaka - od ostatniego postu zrobiłem tylko jedną, pełną podmianę (z solą) - 10 litrów wody. 3/ Zielone mchy wciąż są, ale też jest ich coraz mniej. 4/ Jedyne korale, jakie mi pozostały to Xenia (rozrasta się jak szalona) oraz Culustrea. Capnella połozyła się na skale i nie polipuje (juz chyba ze 3 tygodnie jest w takim stanie) Ostatnio kupiłem szczepkę sarco i rhodactisa fluo i się nie przyjęły.... Ryby, krewetki, ślimaki i wężowidło mają się dobrze. Tak więc walczę dalej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej01 Zgłoś Napisano 4 Maja 2017 Najważniejsze, że nie poddajesz się i próbujesz wyprowadzić akwarium na prostą. Po opisie widać, że skutecznie udaje się to Tobie. Pomału i do przodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
keikan Zgłoś Napisano 5 Maja 2017 niestety - nowozakupiony rhodactis padł Dosłownie rozpadł się na drobne kawałki. Na szczęście malutki sarco wypuścił kilka polipów - może przeżyje. Zaktualizowałem dane po dzisiejszych testach - zauważyłem, że pomimo braku podmian - KH podskoczyło na 11 ! NO2 i NO3 niewykrywalne. Niestety nie mam testu na PO4, ale zaówiłem Phosguard na wszelki wypadek - myślę, że nie zaszkodzi. Nie wiem, czy o tym wspominałem, ale włożyłem do jednej z tylnych komór worek z węglem aktywnym jakieś 2 tygodnie temu. Trzymać go tam? Czy lepiej wyjąć, bo wyjałowi wodę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
keikan Zgłoś Napisano 20 Maja 2017 Aktualizacja Wszystko wróciło do normy Ani śladu brązowego "gluta" na skałach czy piasku. Nawet korale, które myślałem, że padły (rhodactis) ma się nieźle, tyle, że osiadł w innym miejscu, niż ja zaplanowałem. (pływał z prądem cyrkulacji, aż osiadł na skale przy dnie) Nie wiem, co okazało się pomocne: czy phosguard dodany do jednej z komór, czy woda RO DI (wreszcie zainstalowałem zestaw z żywicą MB 400) w poniedziałek dostanę tester "TDS DM-1 dual" więc będę monitorował jakość wody W każdym razie - dziękuję wszystkim za pomoc i porady Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach