Skocz do zawartości

Historia edycji

Ura

Ura

Bardzo ciekawy opis

takie maluchy myślę że wrotkę by jadły bez problemu 

a odłowić to trzeba by było małym wężykiem - takim jak do napowietrzania, po prostu odessać - tak jak przy podmianie wody do pojemnika / małego akwarium - przygotowanego wcześniej, za filtrację może robić codzienny przelew wody do zbiornika głównego, ruch wody myślę że chyba tylko napowietrzacz z kostki albo sam wężyk wsadzony w wodę i bąbelki z pompki powietrza - by nie wciągnąć maluchów. 

Kwestia taka że trzeba warować nad tym samcem jak i ta samica - i wiedzieć mniej więcej kiedy wypuści.

 

Edit : tak pomyślałem sobie że to wielki stres może być taka akcja łapania małych i ojciec może zjeść te jeszcze nie wypuszczone, no chyba że wypuszcza je na raz, i sobie odpływa a one sobie muszą radzić same.

Ura

Ura

Bardzo ciekawy opis

takie maluchy myślę że wrotkę by jadły bez problemu 

a odłowić to trzeba by było małym wężykiem - takim jak do napowietrzania, po prostu odessać - tak jak przy podmianie wody do pojemnika / małego akwarium - przygotowanego wcześniej, za filtrację może robić codzienny przelew wody do zbiornika głównego, ruch wody myślę że chyba tylko napowietrzacz z kostki albo sam wężyk wsadzony w wodę i bąbelki z pompki powietrza - by nie wciągnąć maluchów. 

Kwestia taka że trzeba warować nad tym samcem jak i ta samica - i wiedzieć mniej więcej kiedy wypuści.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.