Godzinę temu, Marrcin napisał:Jak twoje się mają Twoje zoa? Krewetka pomogła w tej kwestii?
Krewetka nie tylko pomogła, krewetka całkiem rozwiązała problem. Asteriny mam cały czas, żeby nie było. Ale harlequin wyjada największe, poza tym one się szybko mnożą. I skała marco rock jest tak skomplikowana, że krewetka nie wszędzie wejdzie. Żyje u mnie od 18 stycznia. I cały czas ma co jeść. Śmiem twierdzić, że w moim akwarium jest w stanie się wyżywić przez kolejnych kilka miesięcy. Co mnie cieszy, bo to piękne zwierzę.
Różnica jest taka, że asteriny nie dorastają do 1-2cm, jak wcześniej, tylko do 5-7mm max. I nie są w stanie zaszkodzić zoasom.
Zdjęcie z 24.09: