Ja nie robiłem tego od "nie pamiętam kiedy".
Oryginalnie pierwsze modele miały takie gumowe, cienkie oringi przy wirniku. Nowsze modele już miały silikonowe grube uszczelki. Ja nowe dostałem za darmo z serwisu po zgłoszeniu głośniejszej pracy. na końcach są tulejki, też można je wymieniać co jakiś czas, ale też tego nie robiłem od bardzo dawna. Wszystko działą prawidłowo, nie hałasuje, nie widzę sensu.
U mnie pompy są ustawione na 100%, więc nie mają ulgi.
Korale to lubią (vide polipowanie):