12 minut temu, katani napisał:Trochę jedno i drugie. W zasadzie pierwsze doprowadziło do problemów. Naprawdę poważnie zastanawiam się nad apex + trident.
Przelałem.
Ogólnie mam taki wniosek: Refugium to super sprawa. Ale destabilizuje pobór micro i makroelementów. W sumie powinno się często po trochę glonów odbierać, a czasem się nie chce/jest to nieco skomplikowane. I potem w koszu ląduje wiadro 20l ugniecione glonów. Po tym parametry potrafią skakać.
Pierwszy raz od 3 lat straciłem korala. W sumie bezpowrotnie straciłem 3 acropory. Korale inne niż acropory mają totalne wywalone na to, co dzieje się w akwarium.
Ja z refugium nie mam problemu, bo odkąd nutrienty zdołowały to glony sukcesywnie się rozpuszczały. W tej chwili mam stabilną kulkę wlk. pomarańczy. Wniosek: wódka + refugium to dobry pomysł. Oczywiście ja nie dozuję ani azotu ani fosforu. Jak widzę, że nutrienty zerują to odpuszczam wódeczkę na kilka dni (widać po klarowności wody i stanie szyb).