Skocz do zawartości

Historia edycji

Mat_Mat

Mat_Mat

@dzym tak wpuściłem w osobnym miejscu w zbiorniku rybę żeby mieć do niej swobodny dostęp i spokojnie aplikować lekarstwa jeżeli by tego wymagała. Nic innego mi nie pozostało żeby próbować jej pomóc ponieważ odesłać przecież jej nie mogłem i bym tego nie zrobił. Anthiasy poszły do głównego zbiornika ponieważ w aklimatorze był Stenogobiops nematodes. Też wyjścia innego nie było bo nie mam kilkunastu zbiorników. Poszły w skałę i tylko 1 z nich po kilku dniach wychodził delikatnie do jedzenia ale też padł. Przypuszczam, że przyszły świeżo z dostawy i poszły do mnie od razu a czemu tak sądzę? Ponieważ kilka razy wysyłka była przekładana. Ale to tylko przypuszczenia. Więc co sugerujesz odnośnie wpuszczenia chorej ryby do aklimatyzatora? Źle zrobiłem? Inne moje ryby które są ze mną od dawna pływają dalej i nie, nic im nie jest po dopuszczeniu tamtych osobników.

Żale się? Jak rozumieć twoje stwierdzenie skoro 10 razy pisałem, że nie o pieniądze mi chodzi ani nowe ryby tylko sam fakt jaki zaistniał? Kiedy miałem pisać jak jeszcze ryby pływały ( Anthiasy ). Padł mi niedawno ostatni osobnik to napisałem. I czemu tylko uczepiliście się akurat tych osobników? Pomyłki z Acaną to nie problem albo np. Corisem? Pytanie moje czy zna się tam ktoś na tym co robi czy nie? To nie ma tam żadnego przyszkolenia nawet nowych pracowników i trzymania jakichkolwiek standardów weryfikacji życia? No nie sądzę, że trzeba być wybitnym specjalistą aby stwierdzić brak płetwy a dokładnie to było to co miał @Roman.P. 

Namawiam wszystkich którzy mieli takie lub podobne sytuację w jakimkolwiek sklepie do pisania w tym temacie albo zakładanie nowych ponieważ nagłaśnianie takich sytuacji ma na celu wymuszenie wprowadzenia jakiś pozytywnych zmian. Namawiam również tych którzy nie widzą w tym żadnego problemu do zmiany podejścia bo jeżeli będzie to akceptowalne w nawet najmniejszym stopniu do nigdy nic się nie zmieni i nigdy nie doczekamy się poziomu premium.

Pozdrawiam wszystkich i eRybkę również ponieważ przeprosili. Ja Was proszę abyście zmienili coś lub wprowadzili pewne standardy tak samo jak i innych którzy nastawieni są tylko na sprzedaż bez względu na wszystko. Jak będzie poziom to takich opinii nie będzie a i obroty pójdą w górę za pewne.

dzym co mam Ci napisać o KOI? Zaraz wywnioskujesz że ściema ale zaryzykuje. Jak przyjechałem na farmę i przywitałem się z właścicielem, po wymianie kilku ciepłych zdań przeszliśmy do zwiedzania. Byłem nastawiony na zakupy oczywiście żeby była jasność. Kupowanie KOI 4/5 lub 5/5 wygląda następująco: Właściciel wyciąga Ci rybę która Cię interesuje i wycenia. Już pierwsza sztuka ( Asagi taki pod 70 cm ) i jej cena zapowiadała, że złamanie bariery kilkunastu tysięcy za kilka ryb nie będzie problemem. Niestety co rybka to odpowiedź typu cena i że sprzedana tylko czekają na pogodę ( 99% wysyłka ryb na zachód w tym potężne ilości na rynek w USA ). Jak tam wyceniał to poszło pytanie gdzie jest oczko ( zewnątrz czy wewnątrz ) i jaką ma temp. jak powiedziałem, że w ogrodzie i temp. jak to po zimie w chłodnym kwietniu to odpowiedź była, że nie ma sprzedaży i zaprasza w Maju jeżeli tylko będzie pogoda ponieważ szkoda ryb i moich pieniędzy. Bardzo miły i profesjonalny człowiek. Szkoda, że nie Polak. Podałem nazwę farmy to możesz poczytać bezpośrednio na jego stronach i wielu forach na całym świecie o jego rybach. W wielu przypadkach przebija niektórych Japończyków.

Co do licytacji kto dalej przejechał i po co to niech będzie śmiesznie. Po 2 karpie KOI do słowacji do Bratysławy także zapomnij, że robisz coś specjalnego :D <śmiech>  Dobrze, że chociaż trochę śmiesznego klimatu weszło bo już mnie gotowało naprawdę :)

Mat_Mat

Mat_Mat

@dzym tak wpuściłem w osobnym miejscu w zbiorniku rybę żeby mieć do niej swobodny dostęp i spokojnie aplikować lekarstwa jeżeli by tego wymagała. Nic innego mi nie pozostało żeby próbować jej pomóc ponieważ odesłać przecież jej nie mogłem i bym tego nie zrobił. Anthiasy poszły do głównego zbiornika ponieważ w aklimatorze był Stenogobiops nematodes. Też wyjścia innego nie było bo nie mam kilkunastu zbiorników. Poszły w skałę i tylko 1 z nich po kilku dniach wychodził delikatnie do jedzenia ale też padł. Przypuszczam, że przyszły świeżo z dostawy i poszły do mnie od razu a czemu tak sądzę? Ponieważ kilka razy wysyłka była przekładana. Ale to tylko przypuszczenia. Więc co sugerujesz odnośnie wpuszczenia chorej ryby do aklimatyzatora? Źle zrobiłem? Inne moje ryby które są ze mną od dawna pływają dalej i nie, nic im nie jest po dopuszczeniu tamtych osobników.

Żale się? Jak rozumieć twoje stwierdzenie skoro 10 razy pisałem, że nie o pieniądze mi chodzi ani nowe ryby tylko sam fakt jaki zaistniał? Kiedy miałem pisać jak jeszcze ryby pływały ( Anthiasy ). Padł mi niedawno ostatni osobnik to napisałem. I czemu tylko uczepiliście się akurat tych osobników? Pomyłki z Acaną to nie problem albo np. Corisem? Pytanie moje czy zna się tam ktoś na tym co robi czy nie? To nie ma tam żadnego przyszkolenia nawet nowych pracowników i trzymania jakichkolwiek standardów weryfikacji życia? No nie sądzę, że trzeba być wybitnym specjalistą aby stwierdzić brak płetwy a dokładnie to było to co miał @Roman.P. 

Namawiam wszystkich którzy mieli takie lub podobne sytuację w jakimkolwiek sklepie do pisania w tym temacie albo zakładanie nowych ponieważ nagłaśnianie takich sytuacji ma na celu wymuszenie wprowadzenia jakiś pozytywnych zmian. Namawiam również tych którzy nie widzą w tym żadnego problemu do zmiany podejścia bo jeżeli będzie to akceptowalne w nawet najmniejszym stopniu do nigdy nic się nie zmieni i nigdy nie doczekamy się poziomu premium.

Pozdrawiam wszystkich i eRybkę również ponieważ przeprosili. Ja Was proszę abyście zmienili coś lub wprowadzili pewne standardy tak samo jak i innych którzy nastawieni są tylko na sprzedaż bez względu na wszystko. Jak będzie poziom to takich opinii nie będzie a i obroty pójdą w górę za pewne.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.