No widzicie jak to jest
Ja jak idę po rybkę do sklepu to sobie ją wybieram starannie spośród dostępnych -nigdy nie kupuję rybek przez interent . Czyli kota w worku
Oczywiście są sklepy które to praktykują z powodzeniem -ale ja wolę sam .
Mam z erybki wszsytkie ryby- łącznie z Naso, z Białobrodym - nie narzekam .
Fakt , że w erybce jest mega przemiał i żeby kupić swoją ulubioną rybkę trzeba się spieszyć -więc kwarantanne to mają ryby które się nie sprzedały
Ale dziwi mnie tekst : kupiłem rybę w worku miała obgryziony ogon nie jadła i zdechła .
Krzysiek -To jak ją sobie wybrałeś ? Przeciez one nie pływają w czarnych workach .
Proszę was nie broniąc sklepu przykładajcie się trochę do zakupów .